Post: #61
(25-06-2018, 13:21)iberte napisał(a): Ferdydurke,Iberte, jeśli rzeczywiście przeczytałeś ten raport, to przeczytałeś go po łebkach.
wrocilem do wspomnianego postu(Boze...co ja sobie robie)
Jak juz wspomnialem,twoja umiejetnosc czytania statystyk jest mierna.
Polskie statystyki policyjne roznicuja wypadek drogowy od kolizji.
Statystyki ubezpieczeniowe tego nie robia.
Statystyki wypadkowe w DE rowniez nie.
Te podaja ogolna ilosc zdarzen drogowych w rozbiciu na szkody materialne i ofiary w ludziach.
Jezeli zatem chcesz przeprowadzac swoje wlasne procentowe przeliczenia,to musisz do wypadkow spowodowanych przez cudzoziemcow w Polsce doliczyc 16992 kolizji.
Rowniez do ogolnej liczby wypadkow dodaj okolo 400000 kolizji i wowczas twoje przeliczenia beda wygladac inaczej.
Trzymajac sie tych kryteriow przyjmij do wiadomosci,ze w 2016 Niemcy spowodowali w PL okolo 4000 wypadkow i kolizji.
W DE w 2016 odnotowano ponad 2,5 mln wypadkow i kolizji.
31 tys z tego spowodowali Polacy.
Jezeli przeliczysz procentowy udzial Polakow w wypadkach w DE i porownasz go z udzialem Niemcow w wypadkach w PL,to musi w koncu do ciebie dotrzec,ze siejesz propagande.
Tylko dla przykladu podalem Niemcy.
W statystyce policyjnej na ktora sie powolales zawarta jest szczegolowa analiza wypadkowosci w PL i porownania w EU.
Ty jak zwykle wybierasz jedynie to,co ci pasuje.
Na stronie 82 masz podaną ilość wypadków drogowych w DE 305.659 w 2016 r.( polska interpretacja wypadku drogowego ), a wtedy 31 tyś wypadków to ponad 10% na niemieckich drogach.
Przyjmuję, że polska interpetacja "wypadku drogowego" jest jednolita.