Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fanka prolo TV
Post: #141
(03-09-2020, 20:35)ferdydurke napisał(a):
(03-09-2020, 16:23)Roksolana napisał(a): ...nigdy nie byłam w Gdańsku...Sad

...nigdy nie byłam w Gdańsku...Sad
No to jest błąd do naprawienia.
Pierwszy raz byłem w Gdańsku jako szczeniak w 1969 roku.
W latach 70-tych jako nastolatek odwiedziłem Gdańsk dwukrotnie w czasie jarmarku dominkańskiego i dwukrotnie byłem oczarowany Gdańskiem i jego atmosferą.
Ostatni raz byłem w 2009 roku i szczęka mi opadła jak pięknym się stał.
Potem obejrzałem reportaż o Gdańsku chyba z 2017 roku i stwierdziłem, że zrobiono z Gdańska prawdziwą perełkę.
Gdyby Gdańsk pozostał w DE, to dzisiaj jego mieszkańcy mieli by autka z rejestracją HD.
W Polsce jest mnóstwo perełek Big Grin Np Karpacz jest nie do poznania od moich licealnych wypadów rajdowych ,strumyki jednak dalej płyną z wolna tym samym biegiem ,kijem nie zawrocisz heh.

(16-09-2020, 20:53)iberte napisał(a): Po coz to odgrzewac stare wysuszone kotlety?
Pomincie pierwsza strone z tego tematu i kaszaloty przestana sie Wam snic.
Ferdydurke mowi ludzkim glosem i nie chce sie stad wynosic. Chce sie nasycac kazdym jego slowem.....

Roksa,
a co z maciejka?
Zapomnialas w swej poezji, czy tam u Was nie ma?

roksa jest w poezji wylewna ,ja to swoja poezje przekłładam na prace ogrodowe ,w tym roku pachnialo u mnie wieczorami w ogrodzie tak intensywnie maciejką ze przechodnie zatrzymywali sie i wąchali nie mogąc sie nadziwić ze jeszcze są takie cuda na tej ziemiBig Grin

(16-09-2020, 19:25)ferdydurke napisał(a): Roksolana, jak będzie Ci się nudziło to zobacz sobie ten dwuczęściowy film z cyklu TerraX:
https://www.zdf.de/dokumentation/terra-x/die-deutsche-hanse-1-2-eine-104.html

Jest jeszcze parę innych fajnych filmów na temat Hanse - które warto obejrzeć, zwłaszcza że ten temat w polskim programie nauczania "historii" nie istniał.
nie istnial bo byl nikomu do szczęscia niepotrzebny
teraz trzeba ludxz uswiadamiac ,poduczyc bardziej z medycyny ,bo sa tepi ,a maski juz im tak wyzarly mozg ze nie potrafia samodzielnie myslec,przykre ale prawdziwe ,takie barany doslownie

"Boże widzisz i nie grzmisz na te bezczelne kłamstwa. Jestem lekarzem w dużym szpitalu i wiem jak są naciągane statystyki. Kiedy to się skończy? APELUJĘ Szybki przełom w pandemii będzie wtedy jak się przestanie bredzić o pandemii której nie ma. Nie dajcie się wkręcać w tą grypę bezobjawową!....Maseczki absolutnie NIE chronią przed wirusami. Wszyscy noszący maseczki są chodzącymi inkubatorami GRZYBÓW I BAKTERII PATOGENNYCH. Maseczka ma czas użytkowania max. 30 min, właśnie z powodu tworzenia się w niej inkubatora pleśni i bakterii, które ludzie wdychają cały dzień. Prowadzi ona również do dysbakteriozy mikrobioty skóry wokół ust i w ustach. Oczywiście powoduje to wszystko znaczne obniżenie odporności. Maseczka również ogranicza dotlenienie najwyższych (ciemieniowych) partii mózgu, co także odbija się na utracie milionów neuronów. Proces oddychania to ma być detoks organizmu, więc jeśli zaczynasz oddychać tym co przed momentem wydychałeś, powodujesz zbieranie się pary wodnej z drobnoustrojami i zarazkami w drogach oddechowych, oskrzelach i płucach, co prowadzi do ostrych infekcji dróg oddechowych. O to im właśnie chodzi, żebyśmy stali się łupem dla farmacji i musieli łykać chemię, która dodatkowo zatruwa. Zacznijcie myśleć samodzielnie ludzie!...Zgony dotyczą osób przewlekle chorych pozamykanych w szpitalach jednoimiennych bez fachowej specjalistycznej opieki na wspomniane schorzenia. Dobijanie statystyki koronawirusa nastąpi po tym jak rozwiną się choroby grzybiczne i infekcje płuc spowodowane noszeniem maseczek. Cała pandemia okazuje się wielkim oszustwem!!!...Wszystko prowadzi tylko w jednym kierunku! ZNIEWOLENIE I ZASZCZEPIENIE!.. Czy jeszcze ktoś mądry słucha tych pseudonaukowców, skorumpowanych i opłacanych przez koncerny?... UWAGA Fundacja Billa Gatesa pod patronatem WHO w roku 2011 sparaliżowała 491 000 dzieci w INDIACH po fatalnych w skutkach szczepieniach. W trakcie trwania akcji szczepionkowej zrozpaczeni rodzice zastrzelili 8 członków WHO podających szczepienia i akcję przerwano. Podobną akcję przymusu szczepień przeciwko polio prowadzono w Pakistanie gdzie ponad 10 tysięcy dzieci zostało poszkodowanych, również przerwano szczepienia po atakach na członków akcji szczepiennych..... UWAGA Prezydent Białorusi Łukaszenka przekazał mocne informacje na temat działania akcji koronawirusowej.... "Powiedział na konferencji prasowej, że otrzymał znaczną ofertę pieniężną 92 mln dolarów przez Światową Organizację Zdrowia, aby zrobić to „jak we Włoszech”. Kiedy Łukaszenka nie zgodził się na tę kwotę, dostał kolejną propozycję, tym razem na około 900 milionów dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, z tą samą prośbą: zamknij wszystko i rób „jak we Włoszech". Okazuje się, że takie propozycje dostały inne państwa. Polska również...Ile państw dostało kasę za lockdown, za zamknięcie kraju? ( w tym POLSKA ) - materiał jest porażający, a wiadomo, że Pan Łukaszenka pogonił WHO i przedstawicieli funduszu walutowego, nie chciał wprowadzić blokady kraju i robią mu przewrót... INFORMACJA DODATKOWA W/w lekarz nie może się podpisać. Wśród lekarzy panuje TERROR i ZASTRASZENIE, nie potrafią samodzielnie myśleć. Lekarce dr Annie Martynowskiej ze Stronia Śląskiego która poddała w wątpliwość istnienie epidemii SĄD ODEBRAŁ PRAWO WYKONYWANIA ZAWODU. Podobnie lekarzowi Hubertowi Czerniakowi z Opoczna zajmującego się skutkami ubocznymi szczepionek. Odebranie prawa wykonywania zawodu to śmierć zawodowa dla lekarza. Tu działa silne LOBBY SZCZEPIONKOWE (Bill Gates / WHO + koncerny farmaceutyczne), dysponujące gigantycznymi funduszami i władzą. Życie ludzi i ich zdrowie nic dla nich nie znaczą - liczy się tylko kasa."

jeden z komentarzy, z wiadomosci, z podziemnej polskiej telewizzji
17-09-2020, 07:50
Cytuj

Post: #142
https://www.youtube.com/watch?v=JC4cQIL-ukY&ab_channel=MediaNarodowe

https://www.youtube.com/watch?v=JC4cQIL-ukY&ab_channel=MediaNarodowe

Dr Martynowska na proteście! "COVID to globalne oszustwo"! I Motyka i Kogut

https://www.youtube.com/watch?v=JC4cQIL-ukY&ab_channel=MediaNarodowe

Dr Martynowska na proteście! "COVID to globalne oszustwo"! I Motyka i Kogut
17-09-2020, 08:11
Cytuj

Post: #143
(16-09-2020, 22:13)ferdydurke napisał(a): Ach te wychodzenie za mąż i te żenienie się. Trochę mi problemów przysporzyło, bo panie były niecierpliwe, więc wiele związków zakończyło się przedwcześnie.
Miałem kiedyś dużo starszego kolegę w pracy. Serb, który był w związku z Niemką. Jak wyglądał ich związek?
Mieszkali w jednej kamienicy i każdy miał swoje mieszkanie. Mieli wspólny samochód. Dzieli ze sobą wolny czas, urlopy.
Mieli seks, ale pobrali się rok przed emeryturą Serba, by mieć uprawnienia do emerytury. Ona pracowała on pracował.
Skąd to wiem? Bo kiedyś na meczu mojej córy pojawił się mój Serb z pracy w towarzystwie pani, która okazała się być babcią koleżanki z drużyny. Serb był małomówny, ale babcia koleżanki, to był wodospad słów.
Mnie się to rozwiązanie spodobało, moim byłym partnerkom nie.


To chyba bardziej uczuciowa turystyka i ze wspolnym budowaniem niewiele ma wspolnego.
Nawet praktyczna i wystarczy zamknac drzwi, by miec swiety spokoj.
Dla ludzi ktorzy chce ze soba byc 25 godzin na dobe, to zadne rozwiazanie.

Dziaczuk ,
wiem, ze trudno w to uwierzyc, ale oddychaja wsrod nas ludzie, ktorzy twierdza, ze przez seks oralny rowniez mozna zajsc w ciaze i ktos, kto twierdzi, ze jest inaczej jest dla nich niedouczony.
Rezygnuja wiec z tej formy, bo dzieci juz maja.
Jezeli gdzies przeczytasz, ze Corona( podobnie jak stonka) jest wytworem wrogiego imperializmu, to pozostanie jedynie przeprowadzic sie do Rosji.
Tam kochaja wszystkich ludzi i juz maja sszczepionke...
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • dziaczuk
17-09-2020, 09:41
Cytuj

Post: #144
Byłem dzisiaj w lesie i stwierdzam, że Covid 19 to pikuś w stosunku do tego co zobaczyłem dzisiaj w lesie.
Małe prawdziwki wysuszone już w lesie. Piękne grzyby, ale 90% wysuszona. Tam gdzie normalnie bez gumowców przejść się nie dało - Sahara. Widać, że dziki ryły, ale suszonych grzybów nie ruszyły. W zeszłym roku było już tragicznie, ale w tym roku jest katastrofa. Sad
17-09-2020, 22:04
Cytuj

Post: #145
ad Joanna ( Dziaczuk ) stwierdzam autorytatywnie, że powinnaś jak najszybciej skonsultować się z dobrym psychiatrą.
Masz syndrom policjantów z Essen - oni też hołdują furiatowi, który w 12 lat rozpieprzył to, co zbudowało 28 generacji.
Jak głupim trzeba być, by hołubić Hitlera i faszyzm?
17-09-2020, 22:37
Cytuj

Post: #146
Ja i policjantkaBig Grin

Psychiatrzy wyginęli,teraz sa tylko wirusolodzy heh

Wiec pozwol ze sama sie bede leczyc zdaalnie hahahhaha

Zaloz maskę poslusznie ferdydurke i bądz szczęsliwy Big Grin
17-09-2020, 23:37
Cytuj

Post: #147
ad Iberte, jak wiele znasz kobiet z którymi chciałybyś być 25 godzin na dobę?
Ja tego "szczęścia" nie zaznałem! Pierwszy miesiąc tak, a potem potrzebowałem trochę wolnej przestrzeni dla siebie i to nie po to by szukać kogoś nowego, tylko by mieć czas dla samego siebie. Nie nudziłem się i nie nudzę się będąc sam ze sobą.
Już ponad 35 lat temu, kiedy nie było internetu, dobrze mi robił czas kiedy dzieciaki i małżonka były w górach, a ja po pracy wracałem do pustego mieszkania. W weekend po pracy gnałem w góry do dzieciaków i żony, ale ten czas samotności też sobie ceniłem, bo on mi dobrze robił.
17-09-2020, 23:47
Cytuj

Post: #148
Nie znam zadnej i prawde mowiac.... nie szukam opiekunki.
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
18-09-2020, 06:26
Cytuj

Post: #149
A to szkoda, bo juz myslalam zeby sie Toba...zaopiekować Wink
18-09-2020, 10:57
Cytuj

Post: #150

...no tak, poezja..."poezja wylewna"   A wiesz , Diaczuk, że twoja poezja jest bardziej "wylewna", wręcz poezja "białą" prozą pisana, co nam furmańsko zaprezentowałaś..
  -"nie istnial bo byl nikomu do szczęscia niepotrzebny
teraz trzeba ludxz uswiadamiac ,poduczyc bardziej z medycyny ,bo sa tepi ,a maski juz im tak wyzarly mozg ze nie potrafia samodzielnie myslec,przykre ale prawdziwe ,takie barany doslownie"
  ...jestem nie co Twym kunsztem zaskoczona....a może nie powinnam Smile

...ohhh... pisałam i wcięło, no to raz jeszcze..

Traffka, Ty chyba nie uważnie przeczytałaś...Iberte nie potrzebuję opiekunki 25h na dobę, Ferdydurkę nie poznał takiego szczęścia, ponieważ zmieścił się w 24 godzinach...a swoją drogą, coś mi się wydaję, że zbytnio na opiekunkę się nie nadajesz, bardziej na towarzyszkę,...
...ewentualnie na kumpelę kury kraść Smile
18-09-2020, 22:06
Cytuj

Post: #151
.....głucho tutaj, ciemno tutaj...
A u nas piękne słoneczko, idę na rowerek, rundę do portu zrobić...mamy mnóstwo statków Smile
21-09-2020, 16:07
Cytuj

Post: #152
Od środy ma zacząć padać. Daj nam Bóg deszcz, dużo deszczu. Dzisiaj w porannej TV pewien meteorolog mówił, że by nadrobić stan wody w glebie musiałoby solidnie dziennie padać od dzisiaj do sylwestra.
21-09-2020, 19:30
Cytuj

Post: #153
...żeby nawodnić glebę, potrzeba 101 dni intensywnego deszczu? ...Matko i córko!!!! Smile ...tosz to w 40 dni po ulewach, potop arkę Noego wzniósł i Elbrus na wpół, ta arka rozdzieliła.. stąd najwyższa góra europy ma dwa wierzchołki... i widoki zapierające dech...
21-09-2020, 21:01
Cytuj

Post: #154
Roksolana, ale w te 40 dni potopu spadło więcej niż 10 litrów wody dziennie na metr kwadratowy.
Gdyby te 1010 litrów spadło w 40 dni, to mielibyśmy taki Sudan. 10 litrów dziennie, dało by wodzie czas na przeniknienie do wód gruntowych.
21-09-2020, 23:10
Cytuj

Post: #155
(17-09-2020, 09:41)iberte napisał(a):
(16-09-2020, 22:13)ferdydurke napisał(a): Ach te wychodzenie za mąż i te żenienie się. Trochę mi problemów przysporzyło, bo panie były niecierpliwe, więc wiele związków zakończyło się przedwcześnie.
Miałem kiedyś dużo starszego kolegę w pracy. Serb, który był w związku z Niemką. Jak wyglądał ich związek?
Mieszkali w jednej kamienicy i każdy miał swoje mieszkanie. Mieli wspólny samochód. Dzieli ze sobą wolny czas, urlopy.
Mieli seks, ale pobrali się rok przed emeryturą Serba, by mieć uprawnienia do emerytury. Ona pracowała on pracował.
Skąd to wiem? Bo kiedyś na meczu mojej córy pojawił się mój Serb z pracy w towarzystwie pani, która okazała się być babcią koleżanki z drużyny. Serb był małomówny, ale babcia koleżanki, to był wodospad słów.
Mnie się to rozwiązanie spodobało, moim byłym partnerkom nie.


To chyba bardziej uczuciowa turystyka i ze wspolnym budowaniem niewiele ma wspolnego.
Nawet praktyczna i wystarczy zamknac drzwi, by miec swiety spokoj.
Dla ludzi ktorzy chce ze soba byc 25 godzin na dobe, to zadne rozwiazanie.

Dziaczuk ,
wiem, ze trudno w to uwierzyc, ale oddychaja wsrod nas ludzie, ktorzy twierdza, ze przez seks oralny rowniez mozna zajsc w ciaze i ktos, kto twierdzi, ze jest inaczej jest dla nich niedouczony.
Rezygnuja wiec z tej formy, bo dzieci juz maja.
Jezeli gdzies przeczytasz, ze Corona( podobnie jak stonka) jest wytworem wrogiego imperializmu, to pozostanie jedynie przeprowadzic sie do Rosji.
Tam kochaja wszystkich ludzi i juz maja sszczepionke...
snila mi sie cudowna szczepionkaBig Grin

dlatego obudziłam sie o 5tej rano heh

nie pada a rosną grzybki ponoc

(16-09-2020, 16:44)Roksolana napisał(a): ...ja tam nie znam żadnej Jolki, ani tej od arabów, ani tej pięknej aż strach...


Mój nauczyciel, stary komunista, chyba źle słuchał radio ewropa, lub ja ze starości coś pomyliłam. Ale lekcję domową , na temat HANSY odrobiłam, nawet dziś w pracy , tematem przewodnim to było. ...no cóż, czasami jest warto poczytać coś na forum, zawsze można czegoś nowego się dowiedzieć. Dzięki Ferdydurke.

...a tak, na marginesie...zdecydowałam opuścić Północną krainę niemiecką i przenieść się do mojego przytulnego i miłego miejsca na chutorze....trochę się boję, zbyt tut mi wygodnie i bezproblemowo...
ale znasz ta Jolkę od ktorej chcialas namiary na pracę,jako opiekunka ,nawet mialas jej nr tel i rozmawialas z nią,Big Grin

(18-09-2020, 06:26)iberte napisał(a): Nie znam zadnej i prawde mowiac.... nie szukam opiekunki.
i bardzo dobrze bo wszystkie opiekunki sa cwane ,wyrachowane .....i brak slow jak by jeszcze je nazwac

"zaopiekuj się mną ,nawet gdy nie bedę chciał" do lamusa

przeciez umiesz liczyc pieniądze ,po co ci kasjerka w domu potrzebnaBig Grin
22-09-2020, 07:16
Cytuj

Post: #156
Od jutra zacznie padac.
Bedzie padac do Sylwestra i jeszcze godzine.
Kupcie duzo ksiazek, bo czasu na czytanie w deszczowe wieczory bedzie do konca swiata.
Jak juz Wam sie znudza( u niektorych to kwestia minut), to mozecie ponarzekac, ze ciagle pada i wycieraczki tancza taniec swoj...

Wracajac z Pl kupilem grzyby przy drodze.
Chyba jakas podroba, bo deszczu nie bylo a grzyby sa....
Pewnie znowu wina Tuska....
Durnota ludzka nie zna granic.
Nie potrafie gotowac i kupilem grzyby!
Jako maniak higieniczny utopilem je w wodzie. Zrobily sie wielkie i oblesne. Wyladowaly w koszu...

Opieka, pomoc w jakiejkolwiek formie, u normalnych ludzi jest zawsze mile widziana.
To jest jedyny powod, dla ktorego jej nie szukam.
Zawsze jednak lubilem ludzi zyczliwych i chetnych do pomocy.
Dlatego Zielonka, Twoj mily zamiar zachowam w pamieci.
Majatku z tego nie bedzie, ale dozgonna wdziecznosc.
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
22-09-2020, 07:56
Cytuj

Post: #157
Ano niestety, brakuje życzliwości w tym naszym pokręconym i wrednym życiu.
Ja jestem "żmija" z...zawodu, ale z urodzenia i natury mam serce na dłoni ♥️
22-09-2020, 12:04
Cytuj

Post: #158
No niestety nie będzie padać przez 101 dni tylko pokropi przez raptem 5 dni.
W środę w "moim" lesie przewidują opad w postaci 100 ml wody na m².
W czwartek 2,6 litra na m².
To jest kropla w morzu potrzeb.
Zapory w dorzeczu Ruhr mają mniej wody niż rok temu o tej samej porze.

Grzyby w lesie są, ale ta ilość wyssuszonych grzybów przeraża.
Nie napisałem też że grzybów nie przywiozłem - każda z córek dostała po ca. 2 kilo prawdziwków.
Ja miałem prawdziwki z patelni w masełku, oraz zupę grzybową dla 6 osób plus repeta.
Resztę ususzyłem i mogę przez najbliższe 3 lata nie jechać do lasu, bo mam zapasy, ale pojadę po deszczach, bo robi mi to przyjemność, a młodsza wyraziła prośbę, że chce pojechać na grzyby.
22-09-2020, 19:15
Cytuj

Post: #159
(22-09-2020, 19:15)ferdydurke napisał(a): No niestety nie będzie padać przez 101 dni tylko pokropi przez raptem 5 dni.
W środę w "moim" lesie przewidują opad w postaci 100 ml wody na m².
W czwartek 2,6 litra na m².
To jest kropla w morzu potrzeb.
Zapory w dorzeczu Ruhr mają mniej wody niż rok temu o tej samej porze.

Grzyby w lesie są, ale ta ilość wyssuszonych grzybów przeraża.
Nie napisałem też że grzybów nie przywiozłem - każda z córek dostała po ca. 2 kilo prawdziwków.
Ja miałem prawdziwki z patelni w masełku, oraz zupę grzybową dla 6 osób plus repeta.
Resztę ususzyłem i mogę przez najbliższe 3 lata nie jechać do lasu, bo mam zapasy, ale pojadę po deszczach, bo robi mi to przyjemność, a młodsza wyraziła prośbę, że chce pojechać na grzyby.


Nie pamietam kiedy bylem ostatnio na grzybobraniu.
Dawno, dawno temu.
Dzisiaj pewnie nie odroznilbym wszystkich muchomorow.
Kiedys mnie uczono, ze kazdy grzyb jadalny ma swego zatrutego odpowiednika.
Ja pewnie dzisiaj tylko te bym zbieral.

Moj znajomy jest zapalonym wedkarzem.
On sie juz chyba z wedka urodzil.
Ryby ktore zlowi, ponownie wrzuca do wody. Nie zabiera ich do domu. Te ryby nie sa trujace!
Ja musialbym tak robic z grzybami.

To fajnie, ze dzieciaki zyjace swym doroslym zyciem, wykradaja kilka momentow, aby spedzic je z nami.
Pozniej zostana im jedynie zdjecia..
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
23-09-2020, 17:50
Cytuj

Post: #160
...to się narobiło... zaplanowałam jaki statek zbudować, najwyżej jaki jacht wygodny. ... i już widziałam oczyma wyobraźni, jak my wszyscy tam się pakujemy i w siną dal pomykamy rozczochrane wiatrem, na spotkanie pięknej, tajemniczej przygody. Potem , nieco ochłonęłam...i pomyślałam, jak nie jacht nawet, to możemy jaki ryż na poletku uprawiać, żeby tak ekologicznie było, wszak szkoda nawilżonej gleby marnować....
ohhhh...i znów ziemia, przysiadłam, tosz to tylko kilka kropel deszczu i tylko kilka chwil... no tak, tylko grzyby zostały. Pocieszam się, że w lesie to też ekologiczne. Ja tam mogę ognisko rozpalić i jaką potrawę ugotować...na deser może być nawet moja przednia "Księżycówka"... Ferdydurkę jaką piosenkę zaśpiewa , może Diaczuk mu na dwa głosy pomoże...A Iberte z Traffką jakiego hopaka nam zademonstrują...
Big Grin Big Grin Big Grin
23-09-2020, 17:55
Cytuj



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: