Post: #490
Ja z Renia byłyśmy niezły duet, fakt.
Ona mnie kiedyś nazywała swoją dobrą koleżanką z Wrocławia a potem zmieniła zdanie. Bo zaczęła hasac w samych majteczkach a ja...umarłam ze śmiechu i ona mnie znienawidzila
Czy to Renia nazwała mnie zepsuta do szpiku kości intrygantka? Juz nie pamiętam...
Ona mnie kiedyś nazywała swoją dobrą koleżanką z Wrocławia a potem zmieniła zdanie. Bo zaczęła hasac w samych majteczkach a ja...umarłam ze śmiechu i ona mnie znienawidzila

Czy to Renia nazwała mnie zepsuta do szpiku kości intrygantka? Juz nie pamiętam...