Chodzi o 6 latka, który dosyć dużo choruje, temperatura, bolące gardło itd. W zasadzie to nie ma miesiąca, by nie było jakiejś formy przeziębienia. Ktoś już to może przerabiał wcześniej?

Dzieci same nabieraja odpornosci, jesli my im w tym nie przeszkadzamy, niestety wielu rodzicow skutecznie to robi.

Najlepsze sposoby na poprawienie odporności u dziecka to

hartowanie i nieprzegrzewanie dziecka. Niestety ale wiele rodziców myśli, ze im cieplejsza temperatura w domu tym maluch będzie rzadziej chorował. Tak jednak łatwo nie ma
zdrowa i zrożnicowana dieta, podawanie warzyw i owoców
suplementacja - jesienią warto jest podawać witaminę D3 oraz tran - witamina D3 jest w diecie malucha barzdo ważna bo od jesieni do wiosny nie syntezuje się pod wpływem słonca a ma ona bardzo duży wpływ na naszą odporność.
aktywnosć fizyczna ( nawet zimą dziecko powinno uprawiać sport)
http://cosmo.net.pl/witamina-d-w-diecie-malucha-dlaczego-jest-tak-wazna/

......

UMCALOABO polecam bardzo,

(27-08-2018, 11:32)Aldi napisał(a): Chodzi o 6 latka, który dosyć dużo choruje, temperatura, bolące gardło itd. W zasadzie to nie ma miesiąca, by nie było jakiejś formy przeziębienia. Ktoś już to może przerabiał wcześniej?

Idz z dzieckiem do dobrego pediatry.
On Ci odpowie na pytania,gdy dokonana badan.
Takie rady z netu, to o beton rozwalic.
Niedlugo sie dowiesz,ze masz dzieciaka w nocy na parapecie zostawic.

z Umcaloabo mam dobre doswiadczenie, jest to wyciag z korzenia pelargonii, dziala nie tylko ze leczniczo ale wspomaga uklad odpornosciowy, do tego tak jak juzz piter pisal duzo witamin, dobre i regularne odzywianie, prawdopodobnie zostal caly system odpornosciowy poprzez antybiotyki zaburzony, najczesciej pediatrzy przepisuja to co najdrozsze i najszybciej pomaga, przed wielu laty mialam kolezanke w pracy , ktorej dziecko bylo dwa razy w miesiacu chore, polecilam jej ta miksture i po prawie dwudziestu latach ciagle pozdrawia mnie i dziekuje poprzez inna kolezanke za ten tipp, lekarstwo pomoglo wspaniale, jest to mikstura , ktora tez duzo kosztuje, 30 ml okolo 40 eu , dokladnie nie wiem bo juz bardzo dlugo nie kupowala,przed paru laty corka kupowala to w tabletkach,

(31-08-2018, 22:29)iberte napisał(a):

(27-08-2018, 11:32)Aldi napisał(a): Chodzi o 6 latka, który dosyć dużo choruje, temperatura, bolące gardło itd. W zasadzie to nie ma miesiąca, by nie było jakiejś formy przeziębienia. Ktoś już to może przerabiał wcześniej?

Idz z dzieckiem do dobrego pediatry.
On Ci odpowie na pytania,gdy dokonana badan.
Takie rady z netu, to o beton rozwalic.
Niedlugo sie dowiesz,ze masz dzieciaka w nocy na parapecie zostawic.

W pełni się zgadzam. 
Rózne terapie i rózne leki działaja inaczej na kazdego pacjenta. Nie róbcie na dzieciach eksperymentów bo się skonczy jak w " Antku " Bolesława Prusa.

skoro dziecko tak czesto choruje ,to nie wierze w to zeby nie byli z nim u lekarza z wlasnego doswiadczenia i z doswiadczenia innych wiem co robia lekarze- szpryca i pigula , wiecej nic nie robia, bo to kosztuje a maja na pacjeta ograniczony budzet, czesto trwa to latami ,ale w koncu rodzice odwazaja sie wyprobowac cos naturalnego i skutecznego, jezeli ktos ma tak czesto chorujace dziecko , to niech sie odwazy i wyda 40 eu na lek , ktory moze pomoc a nie zaszkodzic , jest wspanialy i skuteczny

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/pelargonia-afrykanska-wlasciwosci-lecznicze-i-zastosowanie_44541.html

---

Aldi poczytaj tu sobie o pelargoni i o tym leku, jest wspanialy

Jesli dziecko cechuje az tak mała odpornosc na wszelkiego rodzaju infekcje to trzeba szukać przyczyny w zywieniu.

Nie to nie zywienie, mam trojke dzieci  ,
Najstarszy chlopak i najmlodszy  byli jako dzieci  anemiczne niejadki . Czesto chore na gardlo.( Oboje nie majä juz migdalow.) Dalismy usunäc , ale to gardlo mamy w genach, juz moj ojciec uciekal ze szpitala bo wylädowal po ustawicznej i niekonczoncej sie anginie . Troche to pomoglo , ale nie wyleczylo calkowicie .Tez nie jestem lepsza , ale sie przyzwyczailam. 
Corka , calkiem inna, juz jako  baby- pultas,
zdrowa wcale nie chorowala, pieknie spala , bez pampersa juz od roczku z miesiäcem albo dwoma.

Dzieci sä rozne , z wiekiem im ta chorowitosc przechodzi, same sie uodporniaja. 
Przestaja  chorowac, szczegolnie jak zapiszä sie na Jakes sport -uodparniaja sie .

Rozumiem ze jako ojciec czy matka martwisz sie, ale to jest tylko kolej rzeczy .
Wypuszczaj czesciej na powietrze
rower , albo pies jest tez swietna sprawa. W drogeriach jest Sanostol,-  cos jak w Polsce syrop na poprawienie
odpornosci i wystarczy .  Jest  bardzo dobry i juz od lat w Niemczech preferowany przez matki .
Ostrzegam, troche drogi . 
Zimä dawaj owoce bogate w witaminy , na wzmocnienie kosci dobre sä na sniadania  Haferfocken-  na obiady czesciej zupy  z warzyw , rosol z kury ...
i powinno wystarczyc. 

Wesolych Swiat 

Kilka rad ode mnie (sprawdzonych)
Sauna - mozna chodzić nawet z dzieckiem, poza tym warto jest zorientować się czy w Waszej okolicy w aquaparkach nie organizowane są seanse sauny dla maluchów
Sport - powinno się odciągać dziecko jak najbardziej od komputera, bo nic nie wpływa tak na odporność, tak jak aktywność fizyczna
Zdrowe odżywianie się

No i suplementacja. Dobry wpływ na odpornosć ma witamina D3 oraz magnez. Poszukaj suplementów w Aura Herbals https://auraherbals.pl/