Post: #352
Pozwolę się wtrącić w dyskusje o starości i atracyjności.
We wrześniu zostałem przeniesiony do innego biura.
Piętro niżej jest inne biuro, w którym pracuje kobietka, na oko dwa lata ode mnie starsza.
Bardzo rzadko się spotykamy, ale z dotychczasowych spotkań mogę stwierdzić, że kobietka jest atrakcyjna.
Zawsze elegancka, zawsze zadbana, tłuszcz na biodrach jej nie osiadł.
Zgrabności nóg i delikatności pęcin mogłoby jej pozazdrościć 98% dwudziestolatek.
Jedynie jej dłonie i szyja zdradzają jej wiek. Ale pomimo to jest atrakcyjną kobietą!
We wrześniu zostałem przeniesiony do innego biura.
Piętro niżej jest inne biuro, w którym pracuje kobietka, na oko dwa lata ode mnie starsza.
Bardzo rzadko się spotykamy, ale z dotychczasowych spotkań mogę stwierdzić, że kobietka jest atrakcyjna.
Zawsze elegancka, zawsze zadbana, tłuszcz na biodrach jej nie osiadł.
Zgrabności nóg i delikatności pęcin mogłoby jej pozazdrościć 98% dwudziestolatek.
Jedynie jej dłonie i szyja zdradzają jej wiek. Ale pomimo to jest atrakcyjną kobietą!