editwil napisał(a):O naprawdę? Rodzinka cała czy jak?

Mąż, rodzice, brat, drugi brat (ale on jest w innym mieście), szwagier ze szwagierką, siostrzenica męża itd ;D można powiedzieć, że cała familia Tylko moje dwie siostry zostały w Pl, z czego jedna chce tu się przeprowadzić na stałe

no to faktycznie sprawa bardzo ułatwiona W takiej sytuacji nawet bym się nie zastanawiała.

editwil napisał(a):no to faktycznie sprawa bardzo ułatwiona W takiej sytuacji nawet bym się nie zastanawiała.

ale jak my tu przyjechaliśmy to był tylko tata. dopiero później zjechała się reszta ;p

Witam się i ja z moim prawie dwutygodniowym Bartusiem

i jak tam Bartuś.. ? ;D
W ogóle jak tam czujesz się w roli mamusi.. ?

A ja wyjechałam, bo stwierdziłam, że nie ma co żyć na odległość i wolę być z mężem i córcią w komplecie, niż mieć męża na weekendy

Andzelina nie wiedziałam, że całą swoją rodzinę (prawie) masz na miejscu fajnie! My rodziny mamy w pl, a tu nam dobrze i na chwilę obecną tutaj zostaniemy

Nessy napisał(a):A ja wyjechałam, bo stwierdziłam, że nie ma co żyć na odległość i wolę być z mężem i córcią w komplecie, niż mieć męża na weekendy

Andzelina nie wiedziałam, że całą swoją rodzinę (prawie) masz na miejscu fajnie! My rodziny mamy w pl, a tu nam dobrze i na chwilę obecną tutaj zostaniemy

dla mnie i tak najważniejszy jest mąż

Nessy ale masz rację życie na odległość jest straszne. ja teraz cały czas biję się z myślami jak to u nas będzie dalej. Wiem że wyjazd męża jest na jakiś czas bo nie wyobrażam sobie rozłąki na stałe. Albo on wróci albo my pojedziemy do niego

editwil napisał(a):Nessy ale masz rację życie na odległość jest straszne. ja teraz cały czas biję się z myślami jak to u nas będzie dalej. Wiem że wyjazd męża jest na jakiś czas bo nie wyobrażam sobie rozłąki na stałe. Albo on wróci albo my pojedziemy do niego

Mój mąż (wtedy jeszcze "chłopak") przyjechał tu sam i był 4 miesiące a później ja dojechałam do niego, bo musiałam szkołę skończyć. Jak sobie dziś o tym pomyślę to "o nie! nigdy więcej"

Gratulacje dla przyszlych rodzicöw! <vamos>

andzelina napisał(a):i jak tam Bartuś.. ? ;D
W ogóle jak tam czujesz się w roli mamusi.. ?

uczymy się siebie

A w decoupage. Czy któraś z was może się w to bawi?
Pytam, bo zastanawiam się nad zakupem kilku akcesoriów z LINK, komuś kto lubi właśnie takie robótki ręczne.