Post: #202
(11-05-2019, 07:20)Unka napisał(a): Wydaje mi sie , ze nie do wszystkiego odnosi sie tytul tematu .
Czlowiek w tym wieku nabiera dystansu do siebie i otaczajacego go swiata . Posmakowal chleba z roznych piecow , oddzielil ziarno od plew , odchowal pociechy , wstrzymal produkcje , coraz wiecej czasu dla siebie przyciaga mysli o tym co jest , co moze byc i czy tego wlasnie chce .
Juz nie angazuje sie w cos , co " jakos to tam bedzie " .
Brakuje checi i ochoty , by cos zaryzykowac .
Moim zdaniem to dobry czas ..moze nawet najlepszy .
Widzisz, teraz mam faktycznie, czego za młodu sobie życzyłm, czego było mi wółczas zbyt dużo, dziś mi brakuje kompletnie.
Czasami...



