Post: #184
Nie wiem od jak dawna w niemieckich szkolach jest nauka plywania . Przyuczanie do ruchu drogowego przez policjantow jest chyba w drugiej klasie , czyli do tej pory dzieci przewaznie juz smigaja .
W Polsce nie ma takich dogodnych warunkow .
Ja sama nauczylam sie plywac . Mieszkalismy przy zalewie i mielismy gdzie cwiczyc . Madre to nie bylo , no ale zyje . Moja siostra nie potrafi plywac . Nie chciala sie uczyc , bo sie bala i boi do dzis , tak jak i matka .
Podziwiam takich ludzi jak Egle .
Nie wszystko w zyciu odbywa sie tak , jak powinno z roznych przyczyn . Trzeba miec sporo odwagi , by to nadrobic , zamiast na reszte zycia skazac sie na bycie niepotrafiacym .
W Polsce nie ma takich dogodnych warunkow .
Ja sama nauczylam sie plywac . Mieszkalismy przy zalewie i mielismy gdzie cwiczyc . Madre to nie bylo , no ale zyje . Moja siostra nie potrafi plywac . Nie chciala sie uczyc , bo sie bala i boi do dzis , tak jak i matka .
Podziwiam takich ludzi jak Egle .
Nie wszystko w zyciu odbywa sie tak , jak powinno z roznych przyczyn . Trzeba miec sporo odwagi , by to nadrobic , zamiast na reszte zycia skazac sie na bycie niepotrafiacym .