Post: #143
(31-03-2019, 21:44)Luce 2 napisał(a): Dzien byl piekny ale nieco chlodniejszy anizeli wczoraj. Zapowiadaja deszcze i niech pada. Brak wody i wysokie temperatury w zeszlym roku niestety odbija sie na drzewach.Luce, woda się ustabilizowała w zeszłym tygodniu i jest na poziomie ponad 95%.
Niestety byly tutaj organizowane dwa wielkie polowania i wymordowali co sie dalo. Teraz , polowanie jest zabronione w tych rejonach ale kto ich wie.....
Teraz regulują odpływ do rzek. To co wyschło w zeszłym roku się nie odrodzi.
Drzewa muszą wycinać, bo kornik się straszliwie rozprzestrzenił, więc jak nie wytną, to plaga będzie się dalej rozwijała.
Luce, nie poluje, ale mam znajomych myśliwych i wiem jakie mają podejście do natury i lasu.
Mam problem z nazywaniem polowania - "morderstwem".
Od tysiącleci człowiek poluje i niech tak pozostanie.
Są wśród myśliwych "mięsiarze" i tych można poniekąd nazwać "mordercami".
Ale jak mam nazwać myśliwego, który kupuje u mnie psa, po to by wyszkolić go do pogotowia dla potrąconych przez autko zwierząt?
Kiedy dziki demolują ogrody w Berlinie, to wszyscy wołają na pomoc myśliwych.
Kiedy jest sroga zima, to właśnie ci etyczni myśliwi dokarmiają zwierzynę w lesie.
Robią to w swoim prywatnym czasie, za prywatne pieniądze.
Jasne - jest to swego rodzaju "hodowla", ale myślę, że godna uznania.