Post: #64
Wiecie co, tak nas malo i na obczyznie,powinnismy sie kochac i dziekowac opatrznosci,ze nas tu wszystkich dokupy zebrala i mozemy sobie pogawedzic o zyciu.Agresja to stan chorobowy,wierzcie mi.Duzo czytam na ten temat i nawet skopiowalam ,zeby wam pokazac co sie dzieje z wasza watroba ale sie rozmyslilam.Niechce,wam jeszcze stresu dokladac,
Trzeba byc nielada wirtuozem,zeby panowac nad agresja,to naprawde potezny wirus w naszym organizmie. Krunia,odpusc albo obroc w zart te sloninki zlosliwosci.Ona widocznie inaczej nie moze.
Czy sadzisz, ze iberte juz calkiem zmanipulowany? No moze ale stronki to napewno nie rozciaga.On nawet zdjecia nie umie wstawic do awatarka a ty go o takie skomplikowane rzeczy posadzasz.Krunia,zrob mily nastroj tak jak ty to potrafisz.
Trzeba byc nielada wirtuozem,zeby panowac nad agresja,to naprawde potezny wirus w naszym organizmie. Krunia,odpusc albo obroc w zart te sloninki zlosliwosci.Ona widocznie inaczej nie moze.
Czy sadzisz, ze iberte juz calkiem zmanipulowany? No moze ale stronki to napewno nie rozciaga.On nawet zdjecia nie umie wstawic do awatarka a ty go o takie skomplikowane rzeczy posadzasz.Krunia,zrob mily nastroj tak jak ty to potrafisz.