Post: #719
Diego, ale ja lubie i musze gotowac, w przeciwnym razie nawciskam sie slodkiego, nie wspominajac juz o corce!
Szpinak byl kupiony do wykorzystania na surowo na smoothie's, ale jakos nie doszlam, jedzonko bylo przepyszne, czesc zostawilam do zmiksowania.
Faworki robi sie bardzo szybko, wczoraj zajelo mi to z jakies 15 do 20 min. bez smazenia.
No nic wypije moje Bitterstoffe i musze spakowac jakies sr. spozywcze dla kogos, bo jest w ogromnej potrzebie..
Wie ktos jak i gdzie dziala Tafel? szukam, grzebie i nic madrego nie wygrzebalam, pewnie bedzie trzeba podzwonic po urzedach i tam ja wysle.
Szpinak byl kupiony do wykorzystania na surowo na smoothie's, ale jakos nie doszlam, jedzonko bylo przepyszne, czesc zostawilam do zmiksowania.
Faworki robi sie bardzo szybko, wczoraj zajelo mi to z jakies 15 do 20 min. bez smazenia.
No nic wypije moje Bitterstoffe i musze spakowac jakies sr. spozywcze dla kogos, bo jest w ogromnej potrzebie..
Wie ktos jak i gdzie dziala Tafel? szukam, grzebie i nic madrego nie wygrzebalam, pewnie bedzie trzeba podzwonic po urzedach i tam ja wysle.
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.