Post: #138
Jeden śpiewa,drugi tańczy.a to wszystko z soku z pomarańczy.... 
Ale po co Fredziu ?
Jesteś człowiekiem wolnym i pijesz co Tobie pasuje....a nie innym..
Mnie jeśli coś nie podchodzi....nie tłumacze sie,że pije wodę...
Pije bo lubię jak pisała Helen....a co lubię i pije...lubię i piję...

(25-11-2017, 23:38)Freddy napisał(a): Ja rozumiem, ze mozna pic piwo albo wino "bo smakuje".
Jednak znam piwoszow, ktorzy za zadne skarby nie wypija piwa bezalkoholowego, "bo to nie to samo".
Ale wodke?
Czy wodka moze smakowac?
Jezeli jestem zmuszony wypic kieliszek wodki na toast to musze sie zmuszac, niemalze gwalcic, zeby to palace swinstwo wziac do ust a przy przelykaniu mam uczucie, ze musze to zaraz z powrotem zwymiotowac do kieliszka.
Czy wodka moze smakowac?
Ktos mi powiedzial, ze pijak ma juz tak spalone kubeczki smakowe na jezyku, ze nie ma tego palacego uczucia wodki.
Pije jakby to byla woda.
Nie wiem.... moze tak jest ale mam nadzieje, ze nigdy na wlasnej skorze nie bede musial sie o tym przekonac.
Ale po co Fredziu ?
Jesteś człowiekiem wolnym i pijesz co Tobie pasuje....a nie innym..
Mnie jeśli coś nie podchodzi....nie tłumacze sie,że pije wodę...
Pije bo lubię jak pisała Helen....a co lubię i pije...lubię i piję...