Post: #3
Wiem. Pod okręgiem Moskiewskim to samo. Słynne są znaki z ograniczeniem prędkości na rurce w oponie. Jedziesz trasą 90km/h bo tyle możesz - zatrzymuje Cię milicja. Mówi że jest tu 70 i płać Pan! Kłócisz się to milicja nakazuje zawrócić. Jedziemy 1km wcześniej a tam znak w rowie! Fakt, jest... Trzeba płacić tyle że 20min wcześniej go nie było. Jeździłem do Rosji 3lata w obwód Kaliningradzki. Nawet nie masz pojęcia ile człowiek stracił pieniędzy na łapówki i daniny i to bezpośrednio w paszport i do ręki! Na niemieckich tablicach rejestracyjnych nigdy bym nie zaryzykował! Nigdy też autem droższym jak 1500-2000eu. Polaków przygranicznicy traktują jeszcze przyzwoicie bo nigdy nie wiedzą skąd dokładnie polak jest i z kim za 4,5 godzin może wrócić lecz byłem naocznym świadkiem jak traktuje się Niemców, tj. Rosjan mieszkających na Zachodzie!! I my narzekamy na bezprawie w Polsce :-)
Piotrek Bartic