Post: #26
A no widzisz Iberte, czasami wystarczy do szczęścia pełna micha, ciepły kąt i łapka kogoś bliskiego kto pogłaszcze. (Chciałeś o tym poczytać, no to masz.)
Myślę, że nam - z grubsza biorąc - też tyle wystarczy. Wiedzieliśmy o tym za młodu, przekonamy się o tym ponownie prędzej niż się nam wydaje, kiedy trafimy do jakiegoś Altersheim'u. Będziemy mieli wikt, opierunek i życzę Ci żebyś miał jeszcze tę łapkę która Cię pogłaszcze.
Teraz wciągnął nas wyścig szczurów (jednych mniej, innych bardziej) i czasem komuś wydaje się, że szczęście przechowuje się w banku, a nie w sobie.
- Tak też bywa.
Ferdydurke, Ty uważasz, że Szwejk był notorycznym idiotą?!
Uważasz, że nie jesteś notorycznym idiotą i dlatego bez kasy nie możesz być szczęśliwym?
- Gratuluję!
Myślę, że nam - z grubsza biorąc - też tyle wystarczy. Wiedzieliśmy o tym za młodu, przekonamy się o tym ponownie prędzej niż się nam wydaje, kiedy trafimy do jakiegoś Altersheim'u. Będziemy mieli wikt, opierunek i życzę Ci żebyś miał jeszcze tę łapkę która Cię pogłaszcze.

Teraz wciągnął nas wyścig szczurów (jednych mniej, innych bardziej) i czasem komuś wydaje się, że szczęście przechowuje się w banku, a nie w sobie.
- Tak też bywa.
Ferdydurke, Ty uważasz, że Szwejk był notorycznym idiotą?!
Uważasz, że nie jesteś notorycznym idiotą i dlatego bez kasy nie możesz być szczęśliwym?
- Gratuluję!
