Post: #3
(03-08-2017, 21:11)egle napisał(a): w obecnym wymiarze sprawiedliwosci, bylabym zdziwiona, gdyby to Tomasz Lis wygral... rozumiem jednak, ze ekspres, jakim potoczyla sie sprawa Krystyny Pawlowicz jest teraz przykladem faktycznie dobrej zmiany i sprawy sadowe nie beda ciagnac sie latami...
inna sprawa, Stankiewicz ostatnio powiedzial fajna rzecz, zdarzalo mu sie przegrywac o pierdoly w polskich sadach, ale szedl pod Strasburg i wygrywal... Pawlowicz nie powinna sie wiec cieszyc, a z tym komornikiem to chyba przejezyczenie jakies, moze Lisowi kornik i to drukarz drzewa zajal w ogrodku?
Przypuszczam, że dla Lisa te 40 tyś, to tak jak dla dla kasjerki 1500 zł kary. Newsweek zapłaci z Portokassy.
Moim zdaniem użyty przez Lisa zwrot mieści się w granicach przyzwoitości i jest dowcipny.
Ciekaw jestem na ile zostanie skazany Jaruś za swoje wystąpienie w sejmie do zobaczenia od 8:05 minuty?
https://www.youtube.com/watch?v=BdtxYxCL8kY