Post: #11
(22-06-2017, 22:18)herbiherb napisał(a): nie no egle nie gniewam sie, ze mnie nie pozdrowilas ,chociaz juz chcialem wlasciwie zwocic ci uwage
wracajac do tematu masz na 100% racje ze musza sami szukac sprawiedliwosci a nie isc i sie wyplakiwac w polskim rzadzie ,ja sam znam ludzi z PL albo z Rosji czy nawet Turcji co rodzice nie umia calego zdania po niemiecku powiedziec,za to dzieci smigaja nie tylko po niemiecku dialekt jest im tez nie obcy.Wiadomo jest ze dzieci najlepiej jezyka naucza sie w szkole, oczywiscie problemem jest duze miasto, gdzie sa okolice w ktorych nie za duzo dziecie pochodzi z okregu ,wiekszosc jest zugereistych
dlatego widzisz, mam takie nieodparte wrażenie, że rozdmuchanie problemu przez polski rąd równiez nie jest nakierowany na dobro dzieci czy rodziców, tylko na obecny kurs wobec polityki niemieckiej...
jasne, że się uczą w szkole, bo nawet pedagodzy zalecają, by w domu rozmawiać w jezyku ojczystym. tylko wiesz, takiego potwora z tego jugendamt zrobili, że nawet jak matka jet nadopiekuncza, to hyc i dziecka nie mia...
(22-06-2017, 22:20)uzi80 napisał(a): Absurdalny. ...bo nie wykonalny. ...no przynajmniej ja nie wyobrażam sobie działania policji na terenie innego kraju bez zgody miejscowych służb.
No...według tego co mi jest znane. ..to JA głównie zajmuje sie obywatelami De...i akurat w tym jedynym znanym mi przypadku. ...podpisałbym sie w 100% pod ich decyzja.
Nie przypuszczalem ze tak lubisz "Jage" ....to Ty Egle....dziołcha żeś je....czy może dziewoczka ( czy jak tam na podlasiu sie mowi).
oj tam, a spektakularnych akcji Rutkowskiego to nie pamiętasz? ten to dopiero dzieci odbijał, ze Szwecji chyba albo z Turcji nawet to było

to prawda, bez zgody służb trudno to zrobić, ale jeśli by polska policja poprosiła o zgodę, to Niemcy nie powinni mieć nic przeciwko, jeśli się trzymająw prawie, albo?
no co Ty, Jagielonia, to akurat nie moj klimat, ale wierzę, że ta Pani, zapomina o całym świecie, jak Jagielonia napie..a
