Post: #404
Krewetko,
znam te woreczki, bo sama ich uzywalam, ale poszlam po rozum do glowy i zmienilam na szklo, bezpieczniejsze i do wielokrotnego uzytku, zwykle sloiczki po czyms tam wczesniej kupionym, zamiast wyrzucac, zostawiam te fikusniejsze i doskonale sie sprawdzaja w domu, a plastik, jak to plastik.. nigdy do konca nie wiadomo.
Mialabym taka mala prosbe, zeby raczej nie cytowac poprzednich wpisow, bo robi sie balagan, dziekuje
znam te woreczki, bo sama ich uzywalam, ale poszlam po rozum do glowy i zmienilam na szklo, bezpieczniejsze i do wielokrotnego uzytku, zwykle sloiczki po czyms tam wczesniej kupionym, zamiast wyrzucac, zostawiam te fikusniejsze i doskonale sie sprawdzaja w domu, a plastik, jak to plastik.. nigdy do konca nie wiadomo.
Mialabym taka mala prosbe, zeby raczej nie cytowac poprzednich wpisow, bo robi sie balagan, dziekuje

Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.