Post: #8
Najgorzej jest jak mam spadek cukru za kółkiem.
Wtedy jest nerwowe szukanie stacji by coś kupić bo jak zawsze ja nigdy nie mam nic przy sobie,bo i po co przecież ja doskonale sobie radze bez cukru.
Nie wiem co jest gorsze .Spożywać ten cukier czy dopuszczać do napadu braku cukru..
Wtedy jest nerwowe szukanie stacji by coś kupić bo jak zawsze ja nigdy nie mam nic przy sobie,bo i po co przecież ja doskonale sobie radze bez cukru.
Nie wiem co jest gorsze .Spożywać ten cukier czy dopuszczać do napadu braku cukru..