Post: #362
Moja boska pomidorowa, ugotowalam duuuzo, bo i dla sasiadow na poczestunek, byli zachwyceni.
Moja panna nielubiaca zup, juz lubi
a, druga nienawidzaca zup, a, w szczegolnosci pomidorowej, zjadla i to bez bez namawiania !
yuhuu, dopielam swego, prawie co drugi dzionek mam zupke na obiadek.
Moja panna nielubiaca zup, juz lubi

a, druga nienawidzaca zup, a, w szczegolnosci pomidorowej, zjadla i to bez bez namawiania !
yuhuu, dopielam swego, prawie co drugi dzionek mam zupke na obiadek.
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.