Post: #9
No, wg dawniejszych polskich "norm" .. chociaz i tam juz sie wiele zmienilo, kolezanka z LO, pomimo, ze miala juz odchowana grupke dzieci, bardzo chcieli z nowym partnerem miec wspolne dziecko, i maja, rodzila grubo po 40-stce;
Bella to jestes jeszcze lepsza ode mnie, bo ja pierwsze ur. majac 31 i tak jak piszesz, nie bylo poczucia zalu, ze cos mnie ominelo, czy jakichs tesknot za dyskotekami itp., ja sie wytanczylam i wyszalalam, przed..
A, pozniej to byl piekny czas macierzynstwa ))
A propo's wieku, kiedys mlodsza plakala, ze ma najstarsza mame w klasie, lzy jak grochy, biedne dziecko ! ..
Bella to jestes jeszcze lepsza ode mnie, bo ja pierwsze ur. majac 31 i tak jak piszesz, nie bylo poczucia zalu, ze cos mnie ominelo, czy jakichs tesknot za dyskotekami itp., ja sie wytanczylam i wyszalalam, przed..
A, pozniej to byl piekny czas macierzynstwa ))
A propo's wieku, kiedys mlodsza plakala, ze ma najstarsza mame w klasie, lzy jak grochy, biedne dziecko ! ..

Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.