Post: #29
Tak , nizej jest reszta
http://documents.tips/documents/hawthorne-nathaniel-szkarlatna-litera-5627bcde82d07.html
Nie da sie prosciej masz racje ychna,
Zostane przy pisarzu,- pewno tak mi wygodniej
....................
Banialuk slow kilka
Kilka godzin minelo. Chlopak.Pietnacie lat bym mu dala.W calkowitym milczeniu napotkane rzeczy przewracal.Polecialy bukiety kwiatow, pocztowki, jakies gazety...Paru przechodniow zaczelo je zbierac,paru innych posllalo za chlopcem pelne negatywnych emocji slowa.Pokazala sie i matka.Jednoczesnie probujac biec za nim jak i zbierac porozrzucane rzeczy , powtarzala wciaz te same slowa,,on jest chory , nie wiem co mu sie dzisiaj stalo,,Spokojnie sie miotajac , nie patrzac na nikogo poszedl dalej.Za nim ona..
Kilka miesiecy temu..Dziewczyna ktora po ruchomych schodach na gore dotarla i waznym biletem okazac sie nie mogla byla drobna, elegancka i butna.Jej ciagle, ,,nie macie prawa mojego dowodu zadac, musze isc moj syn czeka by go z przychodni lekarskie odebrac,,, w obrebie kilkudziesieciu metrow bylo slychac.
Czekajac by w dalsze rece ja przekazac pozwolono jej zatelefonowac..Jej pewna siebie uwaga ze przeciez moze w tej chwili gotowka zaplacic , przeszla bez echa .Kilkanascie minut pozniej male dziecko, przyprowadzone przez mloda,osobe(mozliwe ze praktykantke) zobaczylo swa zaplakana, w kajdankach i glowa oparta o automat do biletow, matke.,,Wyjac,,powtarzal - mama do domu. Z wyciagnietego z torebki dowodu spisano jej dane.Odeszli...
http://documents.tips/documents/hawthorne-nathaniel-szkarlatna-litera-5627bcde82d07.html
Nie da sie prosciej masz racje ychna,
Zostane przy pisarzu,- pewno tak mi wygodniej
....................
Banialuk slow kilka
Kilka godzin minelo. Chlopak.Pietnacie lat bym mu dala.W calkowitym milczeniu napotkane rzeczy przewracal.Polecialy bukiety kwiatow, pocztowki, jakies gazety...Paru przechodniow zaczelo je zbierac,paru innych posllalo za chlopcem pelne negatywnych emocji slowa.Pokazala sie i matka.Jednoczesnie probujac biec za nim jak i zbierac porozrzucane rzeczy , powtarzala wciaz te same slowa,,on jest chory , nie wiem co mu sie dzisiaj stalo,,Spokojnie sie miotajac , nie patrzac na nikogo poszedl dalej.Za nim ona..
Kilka miesiecy temu..Dziewczyna ktora po ruchomych schodach na gore dotarla i waznym biletem okazac sie nie mogla byla drobna, elegancka i butna.Jej ciagle, ,,nie macie prawa mojego dowodu zadac, musze isc moj syn czeka by go z przychodni lekarskie odebrac,,, w obrebie kilkudziesieciu metrow bylo slychac.
Czekajac by w dalsze rece ja przekazac pozwolono jej zatelefonowac..Jej pewna siebie uwaga ze przeciez moze w tej chwili gotowka zaplacic , przeszla bez echa .Kilkanascie minut pozniej male dziecko, przyprowadzone przez mloda,osobe(mozliwe ze praktykantke) zobaczylo swa zaplakana, w kajdankach i glowa oparta o automat do biletow, matke.,,Wyjac,,powtarzal - mama do domu. Z wyciagnietego z torebki dowodu spisano jej dane.Odeszli...