Post: #2
(28-09-2016, 12:52)Anita napisał(a): Do założenia tego wątku zainspirowała mnie dzisiejsza wypowiedz jednego z forumowiczów
Wolność słowa istnieje bezapelacyjnie, ale nie oznacza to że można publicznie używać wulgarnego języka, obrażać uczuć kogoś lub „obrzucać błotem” publicznie. Jeśli nie umiesz opanować nerwów lub kulturalnie wyrazić swojej opinii lepiej nie pisz w ogóle.
Księga skarg i zażaleń otwarta.
No, i gdzie ten wasz cudowny modzio, co to zawsze lepiej wie, co mozna publicznie pisac, a co nie?
Na pewno wam powie co mozna i jak mozna. A, takze na ktorym programie to leci.
Wcielo go, czy jak?
Sam zawsze pisze tylko totalne bzdety o oponach zimowych na skuter, a, taki jest zawsze madry, kulturalny i wyrazajacy.
Dajcie jeszcze troche flakow na ekran.
Niniejszym skladam zazalenie na brak wywnetrznien, obnazen i siarczystych opisow ludzkiego cierpienia.