Fanka prolo TV

Ja jestem dzis zadowolona ..25 ° to dla mnie idealnie .
Zaraz wskakuje w sukienke i jedziemy na obiad nad Möhnesee.
Iberte nie spal sobie ..czegos tam .
Milego..

Bede uwazal....
Zaloz obszerniejsza sukienke, bo tam chyba dobrze jesc daja....

Rowniez milego.,,,

No prosze , jak my tu o siebie dbamy
Sukienka w szwach nie pekla , a jedzenie jest tam rzeczywiscie bardzo dobre .
Niestety osy tez je docenily i caly czas trwala walka , co bylo wkurzajace , tymbardziej , ze ja przegralam .
No , ale bylam i tak juz syta i szczesliwa i z ciekawoscia obserwowalam walki os rybe .
Dziecko stwierdzilo , ze mam bardzo dibre nastawienie do zycia , bo zawsze znajde w negatywnym cos pozytywnego .
Dupka nie spalona ?

Nic nie przypalilem.
Potrafie obchodzic sie z roznem
Czasami szlag mnie trafia, gdy widze dzieciaki biegajace po plazy bez okrycia glowy, bo mamuski pol godziny smaruja swoje tluste cielska.

Dzisiaj slonce skrylo sie za kotara i chlodem powialo.
Zima idzie
Znowu kozuchy z szafy wyciagac i rodacy beda sie celebrowac niezywa ryba na wigilie.....i tak czas leci.
Dzien za dniem, tydzien za tygodniem, nudy na pudy i nawet golic sie nie chce.

...Matko i Córko!!! Kto to widział żeby o wpół do pierwszej mieć zachciewajki i myśli o goleniu, nawet strach pomyśleć gdzie!! ...a nie lepiej jaki traktat, o rozwoju osobistym, rodem z Indii przestudiować o tej porze, ewentualnie przeszlifować, powturzyć, rozumie się ten traktat intymny ...( jam nie winna )
Iberte, nie szukaj nowego żupana na zimową Murmańską noc , Ci będzie lepiej w tych lisach czarnych i jak że elegańcko...

Witajcie na "zgliszczach" ale jak że miłych. Może Matronat nie zorientuję się , że Bal otwarty i zostanie śród "szlacheckiego", miastowego towarzystwa...

Ferdyrurkę, gdziesz Ty byłeś, jak Cie nie było...tut w interpolu, kgb i przez inszych wywiadach było intensywne poszukiwane...wracasz i opowiadasz, żesz krew na bimber przetaczasz???? ...o kaszance z krwią słyszałam, ale broń Boże,( tut się przeżegnam) nie próbowałam....ale żeby bimber jakiś wampirystyczny!!! to w głowie się nie mieści, nie co nawet w wyobraźni...
Zielonka jeszcze wczasuję?

Zielonka chyba jeszcze w tym ....viku.Tam mialo byc chlodniej, to nie stopnieje.

Zawsze mialem zachciewajki po polnocy, Juz od dziecka.
Tzn w dzien tez mi sie chce, ale tylko jesc.

Witaj,
kapelusze coraz wieksze nosisz i dekoltu Ci przybylo.

...no widzisz, jak to jest z tym ..viku.. Zielonka to chyba lubi fruwać. Super miejsce na upały, chyba lodowce zdobywa , Mogłabym jej raki i czekan pożyczyć, ewentualnie dziabki...no ale chyba sama sobie poradzi...co to człowiek nie zrobi, żeby zobaczyć światło Zorzy Polarnej. Miałam szczęście, raz obserwować to światło, coś nie samowitego, miałam wtedy z 19 lat a w pamięci żywo zostało do dziś...
....no dobra, wróci Zielonka , to nam opowie o tym zapolarjum...

PS. Kapelusz chroni od promyków słonecznych, żeby piegów nie dostać , a dekolt jak dekolt, zawsze taki miałam i dobrze mi służył

No dobrze.....
Rozgadaliscie sie, ze czlek do glosu dojsc nie moze
Gdyby jeszcze ktos chcial tu podpisac liste, to niech sie nie pcha, tylko ustawi w kolejce.
Zyciorysy swoje znamy, wiec chyba nie musimy do nich wracac.
Mozecie plotkowac o zmarszczkach, tylko nie o moich, bo to juz prawie szkody gornicze. Moze lepiej o innych wdziekach, ktorymi natura Was obdarzyla.
Wiem, ze mozna Wam zaufac i zostawic 5 minut samych

Ja ide pomarzyc .....

Widze , ze nas tu przybywa ..fajnie witaj Roksolana .
O zmarszczkach wlasnych pisac nie bede , bo je po prostu ignoruje .
Nawet grosza nie wydaje na cudowne niby kremy , bo wiem , ze to i tak nie dziala . Bedzie ich coraz wiecej , az sie czlek pomalu na zdjeciach sam nie pozna .
Tylko oczy pozostaja te same i jezeli cos w nich jeszcze blyszczy , to i zmarszczki nie przeszkadzaja ...no mnie nie , ale wiem , ze dla wielu to istna tragedia .

Iberte , nie chcesz pieska przygarnac ?
Pewnie mnostwo bidulek czeka tam na swoj szczesliwy dzien .
Moglbys z nim pogadac i takie tam .

Te bidulki nie pija, nie pala i nie mowia po polsku.
Nie daj Bog trafie na suke, ktora bedzie zrzedzic......i tyle z moich rozmow.
Niech sobie zyje swoim psim zyciem.U mnie nie beda miec lepiej....

A tę fankę prolo tv, to ferdydurke nieźle przeczołgał.
To musi być jakieś okropne babsko skoro nie miał wobec niej żadnych skrupułów.

(18-08-2020, 17:11)Roksolana napisał(a): Ferdyrurkę, gdziesz Ty byłeś, jak Cie nie było...tut w interpolu, kgb i przez inszych wywiadach było intensywne poszukiwane...wracasz i opowiadasz, żesz krew na bimber przetaczasz????   ...o kaszance z krwią słyszałam, ale broń Boże,( tut się przeżegnam) nie próbowałam....ale żeby bimber jakiś wampirystyczny!!!   to w głowie się nie mieści, nie co nawet w wyobraźni...
Zielonka jeszcze wczasuję?

Roksa, wpierw byłem uzależniony od łowiecki.pl, potem od BBO.com , a ostatnie lata od polskich for.
Z internetowych zależności udało mi się wyleczyć.
Jak można jeść kaszankę bez krwi? To jest jak picie bezalkohowego wina, lub picie bezalkoholowej wódki.
Sciągnij kapelusz, nałap piegów, bo piegi są urocze i seksy

---

(20-08-2020, 00:26)Traffka napisał(a): A tę fankę prolo tv, to ferdydurke nieźle przeczołgał.
To musi być jakieś okropne babsko skoro nie miał wobec niej żadnych skrupułów.

Ja pisałem tylko o faktach. Ja jestem facet z dziwnym poczuciem humoru, bo interesują mnie tylko fakty, a nie fantasmagorie.

(07-08-2020, 23:22)iberte napisał(a): Ach Dziaczuk.....
Sa dusze ktore lubimy za to, ze do nas szepcza.
Sa tez takie dusze ktore lubimy za to, ze nie mowia nic...... a kobieta, to taki czlowiek ktory, zeby tesknic, to wcale nie musi miec za czym.
To teraz masz okazje lubic go za milczenie i byc jeszcze bardziej kobieca.

no i masz ci babo placek
!
Miałam szansę być bardziej kobieca,a tu nici z tego ..Ferdydurke przemowil i okazja mi przeszła koło nosa

---

(15-08-2020, 22:26)Unka napisał(a): No to kochajmy sie

No

---

(15-08-2020, 02:34)ferdydurke napisał(a):

(22-07-2020, 19:08)iberte napisał(a): Nie kracz Dziaczuk...
Napewno jest caly i zdrowy.
Jezeli tu kiedys wpadnie, to niech wie, ze ja tez oddycham.

Basienko,
wszedzie.... w przeciagu, pociagu, na dragu, w piwnicy i pszenicy, tylko prosze nie ...... w Chorwacji.

Unka,
................ buzka!

Hej Iberte, nie wiem co mnie tu przywiało - alkohol, czy zwierzęcy instynkt?!
Cieszę się,że pomimo straszliwych upałów oddychasz .

Apropos Basienki - czy Joanna została Basią?
Nie było mnie świadomie prawie 4 miesięcy, na MP nie wchodziłem jak i tu - przegapiłem cosik?

iberte sie starzeje i myli imiona ,heh.

iberte się starzeje (jak każdy z nas, Ty też dziaczuk) ale imion nie myli, wierz mi

(15-08-2020, 03:05)ferdydurke napisał(a):

(31-07-2020, 07:47)dziaczuk napisał(a): Nie kracze iberte, ale wirtualny mam niepokój
Albo harmonia Dozent jest na lowach, albo.... Albo...
A szkoda, że nie dalam skusić się kiedyś tam...
Zostałyby chociaż plotki, a tak to nawet nie zostawił po sobie telefon głuchy
Jakby nie patrzeć ferdydurke chorował..

Dziaczuk, dlaczego mają pozostać plotki, skoro mogą pozostać realne, namacalne odczucia?!
Chorować będę do końca mego bytu. Szans na cudowne ozdrowienie nie ma!
Znasz dowcip " Kiedy budzisz się po 60-tce i nic cię nie boli! To znaczy, że jesteś trupem!"

---

Moze poczekaj z tym dowcipem do 80tki
Moja mama choruje od zawsze i jakos cudowne ozdrowienie jest co roku
Zyj i oddychaj jak iberte ,;D
ja szykuje sie na kolejne weselisko ,moze sie uda uniknąć "korony"i odbedzie sie tak jak syn zaplanowal

---

(20-08-2020, 12:44)Traffka napisał(a): iberte się starzeje (jak każdy z nas, Ty też dziaczuk) ale imion nie myli, wierz mi

ja jestem o 7 lat starsza
to moze chodzi o inną joanne i Basię
ja znam tylko joannę

---

(15-08-2020, 10:26)iberte napisał(a): Unka,
jezeli opisze w szczegolach w jaki sposob dostaje sie na skalke, to bedziesz bardziej dumna ze mnie niz ja sam.
Tajemnica polega na tym, ze aby sie tam wdrapac, to musi byc warto.
A warto jedynie wtedy, gdy mnie tam nie ma.
Ja nie jadam sniadan, wiec w czasie gdy stonka sie obzera, ja juz tam siedze.
Schodze okolo 12, bo moja wrazliwa skora dluzej nie wytrzyma i wtedy zaczyna sie prawdziwa walka o ogien.
Mam radoche, gdy moge podziwac jak stonka gna za kawalkiem obcego kamienia....

Te kryteria starosci sa bardzo subiektyne i seks bedzie pewne postrzegany jako relikt czasu..
O ile kiedys uwazalem, ze dzien bez seksu byl dniem zmarnowanym, to dzis marzy mi sie, aby zmarnowac caly tydzien za jednym zamachem.

Milego

---

Witaj banito,
4 miesiace bez przepychanek, to niemal pol zycia...

Joanna, to w dalszym ciagu dziewczyna o slicznym wlosach na bialym rowerku...
Basienka rowniez metryki nie zmienila.

Pewien wstretny rajfur probowal zwiazac mnie z Basienka wezlem gordyjskim, wiec napisalem jedynie dziewczynie, gdzie nie ma planowac nam wspolnych urlopow.

Ciesze sie, ze caly jestes.....

ta joanna to pasuje do mnie heh,tylko bialego rowerka brak i opony też

Ja przy rannej toalecie zapominam sie ogolic, a co dopiero wszystkie imiona pamietac.
Dziaczuk, Ty jestes 7 lat starsza ode mnie?..... tyle ludzie nie zyja.

więc nie gol się ,teraz przyszła moda na brody
ja to musze sie golic ,bo nie bede kobieco wyglądac

Iberte ,nigdy twojego aktu urodzin niw widzialam wiec nie wiem czy jestem mlodsza od ciebie czy starsza

wiem tylko ze o 7 lat sie postarzalam odklad zarejestrowalam sie pierwszy raz na forum
My bedziemy zyc wiecznie

(20-08-2020, 13:50)dziaczuk napisał(a): więc nie gol się ,teraz przyszła moda na brody
ja to musze sie golic ,bo nie bede kobieco wyglądac

Iberte ,nigdy twojego aktu urodzin niw widzialam wiec nie wiem czy jestem mlodsza od ciebie czy starsza

wiem tylko ze o 7 lat sie postarzalam odklad zarejestrowalam sie pierwszy raz na forum
My bedziemy zyc wiecznie

Gdybys sie nie zarejestrowala, nie bylabys mlodsza.
Inni spedzili te 7 lat na rybach i nie moga sie pochwalic tym, ze zlowili rybe stulecia.
Jeszcze inni zbierali znaczki, a inni sie kilka razy rozwiedli.
Wszyscy robili to dobrowolnie, wiec nie traktuj tych 7-iu lat jako wyroku.
W koncu z tych wszystkich wymienionych, jedynie Ty mialas mozliwosc zamienic ze mna kilka slow.
Czyz to nie urocze?

---

(20-08-2020, 00:35)ferdydurke napisał(a): Ja pisałem tylko o faktach. Ja jestem facet z dziwnym poczuciem humoru, bo interesują mnie tylko fakty, a nie fantasmagorie.

Faktem jest, ze szczepionki nie ma, a bazujac na statystykach i faktach zapewniales, ze bedzie.
Ta ruska sie nie liczy.
Jeden podobno sie zaszczepil i z samolotu musieli go na noszach wyciagac.

A innemu piersi urosły....

Iberte nie ściemniasz?
Naprawdę dane nam było zaćmienie słońca?
A uchyliłbyś rąbka tajemnicy wszystkim wędkarzom i kolekcjonerom znaczków jakie to słowa wydobyła z nas czarodziejka gorzałka ?
Byłoby uroczo
Bo z moja pamięcią kiepsko ostatnio...