FORUMOWY HYDE PARK.

(12-02-2019, 20:03)Diego9 napisał(a): nagrody rektorskie dostawaly szuje partyjne, wyjazdy studenckie tylko dla szuj partyjnych byly, bez egzaminow na studia byly szuje partyjne przyjmowane, moj tata nie byl szuja partyjna a plywal po calym swicie, z racji swojego zawodu, wiec nie dziwi mnie , ze Renia tanczyla za granica

Ty bajkopisarko, twój bezpartyjny tatuś pływał po całym świecie. Buhahaha.
Twój bezpartyjny tato może pływał, ale barką po kanale bydgoskim, a nie statkami po świecie.
A ze mnie taka szuja partyjna, że dwa razy musiałem zdawać na studia, bo pierwszy raz się nie załapałem.

(12-02-2019, 21:34)ferdydurke napisał(a): Ty bajkopisarko, twój bezpartyjny tatuś pływał po całym świecie. Buhahaha.

Bezpartyjny nie dostal paszportu i nie mogl nigdzie na Zachod wyjechac.Jezeli dostal,to tylko paszport w jedna strone bez mozliwosci powrotu.
Lojalke musial podpisac.

Tym postem nikogo nie oceniam-ale takie to byly czasy.

Jaką lojalke ?
Przeciez Ferdydurke ze Ślaska jest .

(12-02-2019, 21:46)Majamka napisał(a): Jaką lojalke  ?
Przeciez Ferdydurke ze Ślaska jest .

???????????????? Możesz rozwinąć myśl?

(12-02-2019, 21:34)ferdydurke napisał(a):

(12-02-2019, 20:03)Diego9 napisał(a): nagrody rektorskie dostawaly szuje partyjne, wyjazdy studenckie tylko dla szuj partyjnych byly, bez egzaminow na studia byly szuje partyjne przyjmowane, moj tata nie byl szuja partyjna a plywal po calym swicie, z racji swojego zawodu, wiec nie dziwi mnie , ze Renia tanczyla za granica

Ty bajkopisarko, twój bezpartyjny tatuś pływał po całym świecie. Buhahaha.
Twój bezpartyjny tato może pływał, ale barką po kanale bydgoskim, a nie statkami po świecie.
A ze mnie taka szuja partyjna, że dwa razy musiałem zdawać na studia, bo pierwszy raz się nie załapałem.

opowiadaj dalej partyjny prawie doktorku, jezeli Dar Pomorza , Soldek,  to dla ciebie barki, to swietnie, niech tak bedzie, jak zwykle masz racje

(12-02-2019, 21:46)Majamka napisał(a): Jaką lojalke  ?
Przeciez Ferdydurke ze Ślaska jest .

Znowu walisz na oslep!

Post odnosi sie TYLKO do odpowiedzi ferdydurka na post Diego9!!

I wisi mi skad pochodzi Ferdydurke!

Wielu mieszkańców Śląska i Mazur nie potrzebowało żadnych lojalek by wyjechać i osiedlić się w Niemczech.

(12-02-2019, 21:42)Ronja napisał(a):

(12-02-2019, 21:34)ferdydurke napisał(a): Ty bajkopisarko, twój bezpartyjny tatuś pływał po całym świecie. Buhahaha.

Bezpartyjny nie dostal paszportu i nie mogl nigdzie na Zachod wyjechac.Jezeli dostal,to tylko paszport w jedna strone bez mozliwosci powrotu.
Lojalke musial podpisac.

Tym postem nikogo nie oceniam-ale takie to byly czasy.

po wojnie brakowalo ludzi z przygotowaniem do zawodu, moj tata skonczyl wyzsza szkole morskaw Szczecinie i zaczal pracowac na statkach, w portach bylo im wolno wychodzic ale tylko pod "opieka", paszporty miala opieka przy sobie, wiec nie mieli mozliwosci ucieczki, zreszta tata mial juz rodzine , wiec by mu nawet do glowy nie przyszlo , zeby rodzine natazac

(12-02-2019, 21:49)Diego9 napisał(a): opowiadaj dalej partyjny prawie doktorku, jezeli Dar Pomorza , Soldek,  to dla ciebie barki, to swietnie, niech tak bedzie, jak zwykle masz racje

Jaki Dar Pomorza, jaki Sołdek - barka Brda po kanale jako pracownik fizyczny żeglugi śródlądowej.

(12-02-2019, 21:42)Ronja napisał(a):

(12-02-2019, 21:34)ferdydurke napisał(a): Ty bajkopisarko, twój bezpartyjny tatuś pływał po całym świecie. Buhahaha.

Bezpartyjny nie dostal paszportu i nie mogl nigdzie na Zachod wyjechac.Jezeli dostal,to tylko paszport w jedna strone bez mozliwosci powrotu.
Lojalke musial podpisac.

Tym postem nikogo nie oceniam-ale takie to byly czasy.

Ronju, moj tata byl pilnowany , zreszta nie tylko on , cala zaloga , nie ucieklby nigdy w zyciu, bo tu mial rodzine, nigdy nie zostal kapitanem statku, zawsze byl tylko oficerem , wiadomo dlaczego, jako niepartyjny nie mial mozliwosci awansu, zawsze byl 3 i tym najnizszym oficerem, nie przeszkadzalo mu to i tak potrafil rodzine utrzymac

---

(12-02-2019, 21:54)ferdydurke napisał(a):

(12-02-2019, 21:49)Diego9 napisał(a): opowiadaj dalej partyjny prawie doktorku, jezeli Dar Pomorza , Soldek,  to dla ciebie barki, to swietnie, niech tak bedzie, jak zwykle masz racje

Jaki Dar Pomorza, jaki Sołdek - barka Brda po kanale jako pracownik fizyczny żeglugi śródlądowej.

no i dolary mial za prace na barce, super

(12-02-2019, 21:56)Diego9 napisał(a):

(12-02-2019, 21:42)Ronja napisał(a): y.

Ronju, moj tata byl pilnowany , zreszta nie tylko on , cala zaloga , nie ucieklby nigdy w zyciu, bo tu mial rodzine, nigdy nie zostal kapitanem statku, zawsze byl tylko oficerem , wiadomo dlaczego, jako niepartyjny nie mial mozliwosci awansu, zawsze byl 3 i tym najnizszym oficerem, nie przeszkadzalo mu to i tak potrafil rodzine utrzymac

---

Tacy byli najgorsi-mierny,bierny ale wierny.Nie kazdy mogl awansowac-ktos te kible musial myc.A do ucieczki nie byl potrzebny paszport.To ze tato nie chcial uciekac to inna sprawa.

fajnie jest teraz o tym pisac, ale bezpartyjnym w tamtch czasach nie bylo latwo, moj starszy brat zdal mature na samych piatkach, od gory do dolu, powinien byc wytypowany na studia jakie chcial i bez egzaminu wstepnego, niestety zostal wytypowany syn wyskopartyjnego urzednika, moj brat zdal egzaminy wstepne, skonczyl studia, a synek partyjniaka po pierwszym semestrze odpadl, matematyka i fizyka nie sa latwymi przedmiotami, ten niesmak czuje do dzis

(12-02-2019, 21:52)Diego9 napisał(a): po wojnie brakowalo ludzi z przygotowaniem do zawodu, moj tata skonczyl wyzsza szkole morskaw Szczecinie i zaczal pracowac na statkach, w portach bylo im wolno wychodzic ale tylko pod "opieka", paszporty miala opieka przy sobie, wiec nie mieli mozliwosci ucieczki, zreszta tata mial juz rodzine , wiec by mu nawet do glowy nie przyszlo , zeby rodzine natazac

Lekcja matematyki - ty masz ponoć piędziesiąt parę lat - studia kończyłaś w latach 80-tych.
Czyli zakładamy, że masz 54 wiosen - rocznik 1965, czyli 20 lat po wojnie
Tatuś cię spłodził załóżmy mając 27 lat, czyli rocznik 1938.
Tatuś poszedł do podstawówki w 1945 roku, którą skończył w 1952 roku. 4 lata liceum - 1956 rok.
Pięć lat studiów= 1961 rok, czyli w 16 lat po wojnie w czasach gomułkowskich twój bezpartyjny tatuś dostaje angaż na SS Sołdek! 
Twoja fantazja bije na głowę fantazję renii!
Ty jesteś lepsza jak Muenchhausen! 

(12-02-2019, 22:00)Ronja napisał(a):

(12-02-2019, 21:56)Diego9 napisał(a):

(12-02-2019, 21:42)Ronja napisał(a): y.

Ronju, moj tata byl pilnowany , zreszta nie tylko on , cala zaloga , nie ucieklby nigdy w zyciu, bo tu mial rodzine, nigdy nie zostal kapitanem statku, zawsze byl tylko oficerem , wiadomo dlaczego, jako niepartyjny nie mial mozliwosci awansu, zawsze byl 3 i tym najnizszym oficerem, nie przeszkadzalo mu to i tak potrafil rodzine utrzymac

---

Tacy byli najgorsi-mierny,bierny ale wierny.Nie kazdy mogl awansowac-ktos te kible musial myc.A do ucieczki nie byl potrzebny paszport.To ze tato nie chcial uciekac to inna sprawa.

moj tata nie byl ani wierny ani bierny , byl wspanialy , kochany, uwielbiany przez rodzine i sasiadow, na jego pogrzeb przyszlo mnostwo ludzi , przemawiali koledzy ,z ktorymi chodzil do szkoly morskiej i pracowal na statku , znajomi i przyjaciele z czasow okupacji niemieckiej,  , nigdy nie przyszlo mi na mysl,jak wspaniala osoba byl moj tata, dopiero jak 
odszedl, zobaczylismy jak wazny byl dla nas i dla wielu innych osob, 

---

(12-02-2019, 22:06)ferdydurke napisał(a):

(12-02-2019, 21:52)Diego9 napisał(a): po wojnie brakowalo ludzi z przygotowaniem do zawodu, moj tata skonczyl wyzsza szkole morskaw Szczecinie i zaczal pracowac na statkach, w portach bylo im wolno wychodzic ale tylko pod "opieka", paszporty miala opieka przy sobie, wiec nie mieli mozliwosci ucieczki, zreszta tata mial juz rodzine , wiec by mu nawet do glowy nie przyszlo , zeby rodzine natazac

Lekcja matematyki - ty masz ponoć piędziesiąt parę lat - studia kończyłaś w latach 80-tych.
Czyli zakładamy, że masz 54 wiosen - rocznik 1965, czyli 20 lat po wojnie
Tatuś cię spłodził załóżmy mając 27 lat, czyli rocznik 1938.
Tatuś poszedł do podstawówki w 1945 roku, którą skończył w 1952 roku. 4 lata liceum - 1956 rok.
Pięć lat studiów= 1961 rok, czyli w 16 lat po wojnie w czasach gomułkowskich twój bezpartyjny tatuś dostaje angaż na SS Sołdek! 
Twoja fantazja bije na głowę fantazję renii!
Ty jesteś lepsza jak Muenchhausen! 

jak zwykle trafiles jak kula w plot , moj tata urodzil sie w 1922 roku , jestes bez szans, ja pisze prawde , to jest moja przeszlosc za ktora strasznie tesknie, moj tata chodzil do gimnazjum jeszcze przed wojna , po 5 klasie poszedl do gimnazjum, moj dziadek byl zawodowym zolnierzem, zadnym oficerem, sierzantem albo chorazym, zarabial 300 zl. to zawsze opowiadala mi babcia,

(12-02-2019, 21:49)Majamka napisał(a): Wielu mieszkańców Śląska i Mazur nie potrzebowało żadnych lojalek by wyjechać i osiedlić się w Niemczech.

Ale my tu nie piszemy o przesiedleńcach ze Slonska, czy Mazur, tylko o bezpartyjnym tacie diego, który pływał po całym świecie.

moj tata nie byl ani wierny ani bierny , byl wspanialy , kochany, uwielbiany przez rodzine i sasiadow, na jego pogrzeb przyszlo mnostwo ludzi , przemawiali koledzy ,z ktorymi chodzil do szkoly morskiej i pracowal na statku , znajomi i przyjaciele z czasow okupacji niemieckiej, , nigdy nie przyszlo mi na mysl,jak wspaniala osoba byl moj tata, dopiero jak
odszedl, zobaczylismy jak wazny byl dla nas i dla wielu innych osob,

JAKIEJ KUZWA OKUPACJI ???

(12-02-2019, 22:08)Diego9 napisał(a):

(12-02-2019, 22:00)Ronja napisał(a):

(12-02-2019, 21:56)Diego9 napisał(a):

(12-02-2019, 21:42)Ronja napisał(a): y.

---

.

moj tata nie byl ani wierny ani bierny , byl wspanialy , kochany, uwielbiany przez rodzine i sasiadow, na jego pogrzeb przyszlo mnostwo ludzi , przemawiali koledzy ,z ktorymi chodzil do szkoly morskiej i pracowal na statku , znajomi i przyjaciele z czasow okupacji niemieckiej,  , nigdy nie przyszlo mi na mysl,jak wspaniala osoba byl moj tata, dopiero jak 
odszedl, zobaczylismy jak wazny byl dla nas i dla wielu innych osob, 

---

(12-02-2019, 22:06)ferdydurke napisał(a):

(12-02-2019, 21:52)Diego9 napisał(a):  

Ogladajac pogrzeb mafiozo Adamowicza mozna by tez pomyslec ze byl kims wybitnym.Nawet Imam sie modlil!

To nie jest tak,ze obrazam twego tate-tak sobie tylko piszemy.Nie mam prawa oceniac twego taty i nie mam takiego zamiaru.

(12-02-2019, 22:08)Diego9 napisał(a): jak zwykle trafiles jak kula w plot , moj tata urodzil sie w 1922 roku , jestes bez szans, ja pisze prawde , to jest moja przeszlosc za ktora strasznie tesknie

I tatusia jako 25 -latka przyjęto na studia w 1947 roku w Szczecinie! 
Nie dostał nakazu pracy w Nowej Hucie, tylko skierowali go na studia!
Nawijaj dalej swoje bajki.

Okupacja , Sołdek i Szkoła Morska w Szczecinie

Dziecinko cos ci się pomieszało. z datami.

(12-02-2019, 22:16)ferdydurke napisał(a):

(12-02-2019, 22:08)Diego9 napisał(a): jak zwykle trafiles jak kula w plot , moj tata urodzil sie w 1922 roku , jestes bez szans, ja pisze prawde , to jest moja przeszlosc za ktora strasznie tesknie

I tatusia jako 25 -latka przyjęto na studia w 1947 roku w Szczecinie! 
Nawijaj dalej swoje bajki.

Szkoła powstala w tym roku,co nie znaczy ze tato Diego w tym roku zaczal studia!Wczesniej Szkola Morska byla w Tczewie.