Barwy codzienności...

Miecznik....
ale zanim wleźiesz do tej wanny, to weź se walnij kielona z czarnego kminu. Tak...profilaktycznie coby Cię osłabienie w czasie kąpieli nie dopadło...

Wiem, ale lubię adrenalinę! - Pędzę, bo ja jeszcze tu, a wszyscy już w ogródku grabią liście.

Feniks, w życiu nie widziałem czarnego kminu. Używam zwykły kminek i to tylko do niektórych potraw. 
- Trudno, co komu pisane! A jeśli osłabnę, to niech mnie wyciągają. 

Kazdy ma swoje methody , medycyna jest nastawiona na zyski, wie albo operacja albo kilogramy lekow, kazdy jest wolnym czlowiekiem i wybiera Co chce

---

Mieczniku, nie musisz znac, brac, to sa moje doswiadczenia, jezeli o tym pisze ,to nie znaczy , ze ty czy ktokolwiek inny to samo musi robic

Z tego co czytam to Miecznik odniosl sie do wpisu phoenix wiec ta uwaga chyba troche niepotrzebna.

Dziękuję bardzo Flo za odpowiedz.

Diego pewnie ,ze nikt nie musi brać i znać,a ja zapytam z ciekawości
Powiedz mi czy taki olej można używać do sałatek czy trzeba go pić jak setkę wódki?

(27-11-2017, 12:53)Freddy napisał(a): Z tego co czytam to Miecznik odniosl sie do wpisu phoenix wiec ta uwaga chyba troche niepotrzebna.

Oczywiscie, ze Miecznik odniósł się do mojego wpisu  
Ja sobie zażartowalam, jak to mam w naturze, a On przejął pałeczkę! Już dawno zauważyłam, badź wrecz stwierdzilam, że Miecznika poczucie humoru bardzo mi odpowiada.....

Freddy....dzisiaj poniedziałek!
Wielu z nas musiało wstać iść do tyry. Diego pewnie też (choc pisała, ze stara baba jest)
Ja, choć prawie mam.......100 lat , nie uważam sie za starą! A tym bardziej za....babę
No ale każdy ma prawo do własnych odczuć.....

Ja też nie  szpikuję się bezsensownymi medykamentami. Zreszta....wogole nie biore zadnych lekow!
Ale....lyzeczke ostapesu plamistego codziennie pozeram

Anita, to sa kapsulki

---

Czy moja uwaga jest potrzebna czy nie jest thematem dyskusji, to co ja o sobie pisze, prosze to Do mojej decyzji pozostawic,

---

Nie pisze na 50, wiec o co chodzi, nie lubie, jak mi ktos nakazuje, co mi wolno a co nie ,w tym themacie chce calkowita niezaleznosc miec, grrrr

(27-11-2017, 14:44)Diego10 napisał(a): Nie pisze na 50, wiec o co chodzi, nie lubie, jak mi ktos nakazuje, co mi wolno a co nie ,w tym themacie chce calkowita niezaleznosc miec, grrrr

Diego10...
a co w/g Ciebie oznacza ta calkowita niezaleznosc?

Mieszkasz, zyjesz, pracujesz w Bundesrepublik Deutschland. Jestes wonym czlowiekiem w wolnym kraju!
Czy uwazasz, ze masz te swoja pozadana....calkowita niezaleznosc ???  
No to gratuluje....optymizmu

Tzn ze nie zycze sobie, aby Moderator czepial sie moich wypowiedzi, robil to na 50, dal mi mnostwo ostrzezen, bo mu sie tak podobalo, jezeli Miecznikowi moja uwaga sie nie podoba ,to usune ta wypowiedz,

---

Ale to on osobiscie musi zakwestionowac

Dieegoo, myślę, że Freddy chciał wyjaśnić i Cię pocieszyć, ze ja nie odnosiłem się do Twoich wpisów. To wcale nie była uwaga. A mnie nic nie przeszkadza. Kochani bawmy się.

Feniks, słyszałem, że ten ostropest jest bardzo dobry na wszystko, tylko mogą po nim piegi występować jako objaw uboczny...

A o co ten cały młyn?
O bąbelki w wodzie czy lampkę czerwonego wina.

Jestem obrazona i nie dam sie przeprosic, biore zabawki i ide na swoje podworko

Nie krzycz tylko polewaj..

Mam olej z konopi, zamiast rece i inne czesci ciala smarowac, bede polewac, jestem jeszcze nadasana

Och już się nie dąsaj
Pociesz się tym,że już po pracy i można tyłek wygodnie usadzić...
Moja wreszcie siedzi tylko pytanie jak długo???
Trzeba się rozluźnić ,pomyśleć o miłych rzeczach,szkoda czasu na fochy

Prasuje

Och już się nie dąsaj
Pociesz się tym,że już po pracy i można tyłek wygodnie usadzić...
Moja wreszcie siedzi tylko pytanie jak długo???
Trzeba się rozluźnić ,pomyśleć o miłych rzeczach,szkoda czasu na fochy

(27-11-2017, 14:17)phoenix napisał(a): Ja też nie szpikuję się bezsensownymi medykamentami. Zreszta....wogole nie biore zadnych lekow!
Ale....lyzeczke ostapesu plamistego codziennie pozeram Big Grin

Na sucho czy z popitką?

---

Diego jutro też jest dzień!!
Co masz zrobić dziś , możesz zrobić jutro...

Kuchnie juz posprzatalam