Na Obiad ! ;)

Ferdydurke
Umyc kasztany i naciąc nożem na krzyż od strony białej plamki. Upiecz w piekarniku 200 stopni- 15 minut. Obierz kasztany łupinek i skórki. Podsmaż na maśle 2-3 minuty. Potem zmieszaj z nadzieniem jabłkowo ziołowym i wsadż gesi w dupsko
Podobno smakuje wybornie.
Jak sie nie uda to ratuj się w Kolonii w hotelu Exelsior ( cała to koszt jakiś 180-200 euro), tam robia ją wybornie i masz na to moje słowo .
Na biednego nie trafiło

ps: proszę nie chlac calvadosu przeznaczonego do farszu

Dobry jest ten ser.
Ja osobiście wole swój własny
Malo kupuje przetworzonych rzeczy.

"Swoj wlasny" ser ze "swojego wlasnego" mleka ?? 

Tja napisz jeszcze ,ze z własnego cyca.
Kupione od Bauera,od piknej mućki

Ja tam nie wiem  dlatego pytam ! 

Zupa pierogowo-kartoflana 
_____________
kiedy czasami slyszalam w Tv, zeby nie wylewac wody z ryzu czy makaronu, czy kartofli..  nie budzilo to we mnie zadnego zainteresowania. Ale, teraz cos mnie natchnelo i na wodzie, w ktorej gotowalam ruskie pierogi zrobilam kartoflanke,
malo tego, jak zawsze wyrzucalam ogonki natki pietruszki, czy kopru (co za marnotrastwo) - teraz wrzucilam je do garnka
 i potem zostaly zmiksowane z czescia zupy, ktora w ten sposob zageszczam. Oprocz tradycyjnych przypraw dodalam kurkumy, o ktorej jeszcze czesto zapominam, zupeczka przepyszna, juz nigdy nie wyleje wody, na ktorej wczesnie cos gotowalam.
Polecam wyprobowac. 

(07-11-2017, 11:23)Majami napisał(a): Ferdydurke
Umyc kasztany i naciąc nożem na krzyż od strony białej plamki. Upiecz w piekarniku 200 stopni- 15 minut. Obierz kasztany łupinek i skórki. Podsmaż na maśle 2-3 minuty. Potem zmieszaj z nadzieniem  jabłkowo ziołowym i wsadż gesi w dupsko
Podobno smakuje wybornie.
Jak sie nie uda to ratuj się w Kolonii w hotelu Exelsior ( cała to koszt jakiś 180-200 euro), tam robia ją wybornie i masz na to moje słowo .
Na biednego nie trafiło

ps: proszę nie chlac calvadosu przeznaczonego do farszu

Jak się robi kasztany, to wiem.  
Tip z podsmażeniem na masełku wypróbuje. Te jabłka też powinny się dobrze wkomponować.
Wpierw myślałem, że same kasztany mam dać.

Ja bym zrobiła tak jak wspomniałes , częsc posiekała i czesc w całosci.

Małże i białe wino. Przyrządzone w domu.

Tzw. Brühe mozna niewielkim nakladem zrobic samemu, najwazniejsze, ze bez zadnych nieciekawych dodatkow, znam tez wersje z bardzo duza ilosci soli (konserwuje) lub mrozona, ale w sproszkowanej postaci najbardziej do mnie przemawia, 
Gemüsebrühe-Pulver

Zutaten für etwa 500 g Pulver:

• 1,5 kg Suppengemüse
  

Das Suppengemüse waschen, putzen und portionsweise mit einer Küchenmaschine möglichst klein häckseln (in Würfelchen von etwa einem halben Zentimeter Kantenlänge). 

Backofen auf 80 Grad vorheizen. 

Nun die Gemüsemasse etwa fingerdick auf ein mit Backpapier ausgelegtes Backblech streichen. Etwa 8 Stunden trocknen, dabei zwischendurch immer wieder kurz die Ofenklappe öffnen (oder einen kleinen Spalt geöffnet lassen). 

Das getrocknete Gemüse anschließend noch einmal zermörsern. In ein luftdicht schließendes Schraubglas füllen.
http://www.ndr.de/ratgeber/kochen/rezepte/rezeptdb6_id-11155_broadcast-1530_station-ndrtv.html

Dzisiaj Quiche Lorraine .
Na jutro barszcz ukraiński gotowy.

Placek po węgiersku.

(15-11-2017, 21:06)Anita napisał(a): Placek po węgiersku.

Klasyka .

Ferdydurke
Kolejny typ na nadzienie z gęsi to pieczona cebula ( w całosci ) i ziemniaki ( tez w całosci ) do tego dodać nadzienia z watróbek ( tak jak na pasztet )
Nie próbowałam , widziałam to w tym tygodniu w TV , Gesslerowa to robiła.

Ja dziś klasyka robie, piersi Barberie ente mit orangensauce. Mam nadzieje że zostanie troche bo na jutro planuje pastrami z tej piersi.

Jak przystało na sobotę ,to to,co Ślązacy zamiast krwi maja w organizmie .

Piwo?

Smiecicie, smiecicie paniony, zgadki pietro wyzej! 

Nie piwo....

Goloneczka na zasmażanej kapuście,zapiekane ziemniaki...
Typowo po staropolsku

Skromnie, kartofelki ze sledziem w sosie smietanowo-jogurtowym (wlasnej roboty).