ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
napisałem, że problematyce psa modnego poświęcę osobny wątek i tym samym to czynię
Kiedy jakaś rasa staje się modną, to jest to z jednej strony dla rasy błogosławieństwo, a z drugiej strony przekleństwo.
Błogosławieństwem jest to że rasa przeżyje i nie będzie zagrożona wymarciem,
przekleństwem jest to, że rasa będzie produkowana, a nie hodowana.
Moda wzywa na pierwszy plan producentów, oraz łowców okazji.
Największa i jedyna poważna organizacja kynologiczna w Niemczech - VDH, która jest członkiem FCI ( Międzynarodowa Ferderacja Kynologiczna z siedzibą w Brukseli ), daje niewielkie możliwości dla producentów - pieniądze tłuką właściciele samców championów!
Tu zysk i fałszywy splendor z kolejnego krycia przysłaniają właścicielowi zdrowy rozsądek i staje się producentem.
Bardzo rzadko można spotkać tam właścicieli suk, którzy są producentami, są tacy, ale nie jest działalność, która będzie prowadziła do kokosów.
Producenci z sukami zrzeszają się w organizacjach kynologicznych "O RóG" Ja, moja żona, mój szwagier i ciotka rejestrujemy EUROPEJSKą FEDERACJE PSA RASOWEGO w sądzie na rogu. Piszemy statuty i wystawiamy rodowody na kredowym papierze.
Od czasu do czasu zorganizujemy jakąś wystawę psów o randze mistrzostw świata i Europy.
Porozdajemy puchary i odpalamy maszyny ( czytaj suki ).
c.d.n.
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Teraz na plan przybiegają Łowcy Okazji,
to oni przynoszą szczęśliwi do domu szczeniaka po championach z papierami za jedyne 600 euronów, podczas gdy ta jędza z VDH chciała 1000 euro.
No i już błyszczymy w towarzystwie, bo mamy modnego rasowego pieska.
Fajnie jest, kiedy nasz zawód z pieska ograniczy się do tego, że możliwości wystawowych mamy niewiele, lub potencjalne związane są z wielkimi przeszkodami, które musimy pokonać, a nikt nie da nam gwarancji, że coś wygramy.
Fajnie jest, kiedy nasz zawód z pieska ograniczy się do tego, że nasz pupil od 6 miesiąca coraz bardziej odbiega od normy zapisanej we wzorcu rasy.
Jak długo w obu wypadkach piesek pozostaje zdrowym egzemplarzem, tak długo jest wszystko okay.
Problem zaczyna się wtedy, kiedy okazuje się, że zakupiliśmy sobie pieska z chorobami genetycznymi i te 400 zaoszczędzone euro wydamy w pierwszych dwóch wizytach u weta.
Oczywiście kupno psa z papierami FCI nie daje gwarancji na to że otrzymamy egzemplarz zdrowy i bez wad!
Te 400 euro więcej i trochę kynologicznego rozsądku minimalizują to ryzyko , bo psy, które odbiegają wyglądem od normy oraz, te które nie spełnią kryteriów medycznych zostają z hodowli wykluczone.
Urażona ambicja właścicieli kieruje te psy do produkcji w Federacji o RóG
c.d.n.
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Czy VDH jest idealnym związkiem do ochrony rasy przed chorobą MODNA RASA?
NIESTETY NIE! ;.( :niegrzeczny:
Najlepszym przykładem jest tu od lat pies modny i drogi jakim jest Rhodesian Ridgeback
W samym VDH istnieją trzy organizacje, które są uprawnione do wystawiania papierów hodowlanych ze stemplem FCI. Nie byłoby w tym nic złego gdyby te organizacje nie ograniczały swych członków w możliwościach hodowlanych.
Suka z A może być kryta tylko samcem z klubu A. i.t.d.
To ludzka próżność i pycha wyrządza psom krzywdę, a VDH na to pozwala.
Oczywiście nie jest to jedyna rasa która ma więcej niż jeden klub. Także nasza polska rasa- PON ( Polski owczarek nizinny) , jest dotknięta dwoma klubami.
Następna słabość VDH to okres karencyjny dla suk, który jest związany z datą roku, a nie przerwą karencyją opatrzoną jedną rują.
Brak limitów na krycie samcem, to następna słabość!
Poznałem działaczkę VDH, której DOBERMAN samiec miał w ciągu 6 lat 120 kryć.
By uzmysłowić sobie ten obraz nieszczęścia to trzeba to przełożyć na liczby - to jest około 720 potomków. Rocznie 120 egzemplarzy
Radzę przejść się na jakąś wystawę psów rasowych pod auspicjami VDH i przekonać się ile dobermannów bierze udział w wystawie, a potem przełożyć to na te 120.
By było jasne - ja nigdy nie miałem hodowlanego samca w domu!  , więc trudno tu mówić o zazdrości z mojej strony.
VDH ma też inne słabości, ale teraz jest późno i nie chcę się dalej nad tym rozwodzić.
Pomimo wszystkich ale jest to najmniejsze zło w tym całym marazmie kynologicznym, do którego zaliczam także wielbicieli psów bezrasowych i sprowadzonych z zagranicy.
Bo paradkosem jest to, że rolę psa modnego spełnia hiszpański lub rumuński kundelek <przegrana>
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
ferdydurke
Nie wiem jak podejsc do tego postu,bo z jednej strony pokazujesz"patologie"jaką jest pseudohodowla (czyli cała ta symulacja z żoną, szwagrem i ciotką), ale z drugiej obsmarowujesz też zwiazek VDH...
Ok, wszędzie można doszukać się wypaczeń, błędów, niedociągnięć i zaniedbań. Nasz polski Związek Kynologiczny tez jest mieszany z błotem nie raz na wielu forach, i faktycznie nie raz słusznie, bo przekrętów jest od cholery.
Z drugiej strony nie proponujesz nic innego, nowego ani lepszego!
To w końcu gdzie tego psa kupić?
W markecie?
Jeżeli jest hodowcą niech się określi czy należy do jakiejkolwiek organizacji, która może zaświadczyć, że są to psy danej rasy. Niech przedstawi rodowody psów ( i to co najmniej 4 pokolenia wstecz), spełnione wymogi hodowlane (np. testy psychiczne, przeswietlenia w kierunku dysplazji bioder i łokci, oceny na jakis wystawach czy przeglądach hodowlanych)
Jeśli wszyscy byliby uczciwi to niech se będzie nawet i "pińcet" organizacji, ale oczywiście tak nie jest i nigdy nie bedzie.! Ludzie, którzy obrazili sie na ZKwP, bo np. ich rasowe psy zostały zdyskwalifikowane na wystawie lub nie zaliczyły testów psychicznych, albo też mają jakieś wady budowy i odbiegaja od wzorca zakładaja jakies swoje organizacje kynologiczne, wystawiają smieszne papierki a'la rodowód i rozmnażają w najlepsze!
Fardydurke i tu sie pewnie zdziwisz,ale popieram Cie. Masz dużo racji co do negatywnych skutkow mody na dana rasę - jest to niestety bardzo smutne i ja rowniez potępiam producentów psów.
To juz nie hodowla danej rasy tylko kojcowa masowka.
Juz znikam.
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Przypuszczalnie, źle sforumłowałem swoje myśli!  Sorry!
VDH ma swoje słabe strony, ale pomimo to, jest to najlepsze źródło do nabycia psa i nie ma żadnej sensownej alternatywy dla VDH w RFN.
Każdy związek pod auspicjami FCI daje pewną gwarancje jakości.
System kontrolii i obwarowań hodowlanych w Niemczech jest bardzo wymagający, nie mogę tego samego powiedzieć o Związku Kynologicznym w Polsce.
Podstawowym problemem w Polsce jest to, że promil ludzi hodujących psy dla hodowlii i idei jest znikomy, a to implikuje działania, które nie zawsze są korzystne dla hodowlii. Także warunki dopuszczenia do hodowli psów, które w Niemczech nigdy by do hodowli nie zostały dopuszczone wołają o pomstę do nieba, pomimo to w Polsce też nie ma żadnej sensownej alternatywy dla szczeniąt z papierami ZKwP.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
I znow bardzo wazne pytanie
masz na mysli
Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI, Fédération Cynologique Internationale)
czy
Federación Canina Internacional F.C.I.
Mysle,ze znow wkradl sie blad w mysli  ZKwP to hodowle FCI, natomiast PKPR do F.C.I.
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
w piątym zdaniu tego wątku jest odpowiedź na twoje pytania.
I znów wracamy do sedna sprawy! Problemem jest brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, oraz czytanie po łebkach
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Cytat: Także warunki dopuszczenia do hodowli psów, które w Niemczech nigdy by do hodowli nie zostały dopuszczone wołają o pomstę do nieba, pomimo to w Polsce też nie ma żadnej sensownej alternatywy dla szczeniąt z papierami ZKwP.
Prosze o uzasdnienie.
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Anita napisał(a):
Cytat: Także warunki dopuszczenia do hodowli psów, które w Niemczech nigdy by do hodowli nie zostały dopuszczone wołają o pomstę do nieba, pomimo to w Polsce też nie ma żadnej sensownej alternatywy dla szczeniąt z papierami ZKwP.
Prosze o uzasdnienie.
Temat "Pies moich marzeń"
wpis:13-02-2014, 01:50
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Drogi Ferdydurke.
Z Ciebie taki wystawca jak ze mnie "plebs"-Twoje ulubione slowo.Nieprawdaz?
Nigdy w zyciu bym sie nie pokusila majac nawet ograniczona kwote na zakup psa z Twojej przydomowej hodowli.
Cytat:Przypuszczalnie, źle sforumłowałem swoje myśli! Sorry!
Nie ty ich nie sformulowales,Ty napisales raz w zyciu prawde,bo sie pomyliles.
I na tym koncze dyskusje na temat modnego psa gdyz oczekiwalam dyskusji z Toba jak z tym walczyc,,a nie ile trunkow sie wypilo. a teraz ide upijac sie do upadlego przy wekendzie  co polecam i Tobie,bo i tak te Twoje szare komorki zanikaja po unikatowych trunkach z Kaufland
Widzisz ja tez potrafie byc tak samo niemila jak Ty....tyle ze ja wiem czyje gowno nosze w portkach,a Ty nadal zastanawij sie ....kto Ci nasral. ;/
Milego weekendu
Anita
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
fabek
- Postów: 2,208
- Dołączył: 07-09-2012
Chyba pomyłka z tą fotką?
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Nie, nie tutaj...to takie male podsumowanie tematu  no ale jesli straszy to zawsze moge zamknac go do budy...
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
ychna napisał(a):![[Obrazek: unbenauzu.jpg]](http://nasze-niemcy.pl/wrzucaniezdjec/images/unbenauzu.jpg)
Ychna a Tobie co?
Utozsamiasz sie juz z pciolkami????
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
...pstro! .. jak sie nie podoba to nie bede nic pisac.. O ! :bos:
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
ychna napisał(a):...pstro! .. jak sie nie podoba to nie bede nic pisac.. O ! :bos:
A co w dupcie ukasilo nasza pciolke:-)
Komar?
Pciolka?
Szpilka czy kucharz:-)?
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Anita napisał(a):ychna napisał(a):...pstro! .. jak sie nie podoba to nie bede nic pisac.. O ! :bos:
A co w dupcie ukasilo nasza pciolke:-)
Komar?
Druga Pciolka?
Szpilka czy kucharz:-)?
!
•
amerykana
Użytkownik
- Postów: 1
- Dołączył: 28-05-2017
Dzien dobry.
Jestem nowa na tej stronie i szukam ,szukam ale nie moge znaleźć informacji na temat pozwolenia na zamieszkanie pieska z nami w bloku.Moze ktoś mi pomóc?
Sprawa bardzo pilna,proszę.
•
Aurora
Użytkownik
- Postów: 359
- Dołączył: 14-06-2016
W twoim Mietvertrag pisze, czy ty możesz pieska w bloku trzymać, czy nie.
Jeżeli mimo tego będziesz go trzymać, może to mieć konsekwencje
rozwiązania (kündigung) Mietvertrag.
___________________________________________
Der Charakter des Menschen sitzt nicht im Verstande, sondern im Herzen.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Mieszkasz w prywatnym domu czy wynajętym od jakiejś spółdzielni ?
•
|