Post: #64
(26-11-2017, 22:30)phoenix napisał(a): Kto wie? Może i jestem...
Faktem jest, że w dużym polskim mieście, z którego pochodze, ekscesy, o których piszesz są kompletnie nieznane i brzmia jak jakieś bajki kosmitów.
Phoenix, to czy jest to kompletnie nieznane, może powiedzieć ktoś, kto ma na ten temat wiedzę. Ja opisałam przykład z firmy, w której pracowałam, co się działo w innych firmach nie wiem i nie wypowiadam się. Ty widzę, jesteś ekspertem, pewnie więc co najmniej przeprowadzałaś badania w każdym przedsiębiorstwie i masz kompleksową wiedzę, do jakich ekscesów dochodziło.
w małych miasteczkach ludzie też szukają pracy, również na prestiżowych stanowiskach. Jesteś zainteresowana prowadzeniem i tutaj kompleksowych badań? Jestem ciekawa, czy jest to przykład jeden na całą Polskę. Jeśli by tak było, to cieszyłabym się, że byłam świadkiem zdarzenia rzeczywiście jednego na milion.
ps. Kosmici bajki opowiadają? nie, to rzeczywiście może o dwóch światach piszemy...
pozdrawiam Cię serdecznie, na wypadek gdybyś potrzebowała jeszcze o tych kosmitach, to ja chętniej na tym wątku o zarobkach....