Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Wirtualny seks to seks bez zobowiązań, to chwila uniesień bez skrępowania. Gdy szukamy nowych podniet i przeżyć, szukamy najłatwiejszego, najbardziej dostępnego sposobu – włączamy internet. Czy wirtualny seks możemy traktować jako zdradę w istniejącym związku?
http://seks.wieszjak.polki.pl/psychoseksuologia/289390,Wirtualne-zdrady-seks-przez-internet.html
Podyskutujmy o tym artykule
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Dziewczyny jak Wy mi sie tu zaraz nie pojawicie to ja Was wirtualnie zdradze
Ok Ychne zrozumie pracuje dzisiaj,ale Wy gdzie?
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Jestem!
Nie wiedzialam, ze Anitka jest taka erotumanka!
Kazdy sex jest boski pod warunkiem, ze dobrowolny...
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
Rosa
Zbanowany
- Postów: 59
- Dołączył: 20-01-2014
Czyli co?
Obydwoje sie onanizuja?
Mysle , ze to jakas forma zdrady , bo z pewnoscia partner/ka nic o tym nie wie.
Jezeli jednak wie , to zdrada tzw. kontrolowana.
Tylko sie zastanawiam po co?
I tu wroce do tematu , co najwazniejsze jest w zwiazku.
Raczej spelniony seksualnie partner/ka nie szuka podniet w tym stylu.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
ychna napisał(a):Jestem!
Nie wiedzialam, ze Anitka jest taka erotumanka!
Kazdy sex jest boski pod warunkiem, ze dobrowolny...
Anitke zastanawia co daje taki sex,po za mokra lapka :o
Dlaczego ludzie uciekaja sie do takiego sexsu?
Co nimi kieruje?
Jak czytam takie artykuly dostaje odruchu wymiotnego....sorry,ale akurat taki rodzaj zadowolenia mnie nie rajcuje.
Cytat:
PostWysłany: Dzisiaj 10:19 Temat postu:
Czyli co?
Obydwoje sie onanizuja?
Mysle , ze to jakas forma zdrady , bo z pewnoscia partner/ka nic o tym nie wie.
Jezeli jednak wie , to zdrada tzw. kontrolowana.
PostWysłany: Dzisiaj 10:19 Temat postu:
Czyli co?
Obydwoje sie onanizuja?
Mysle , ze to jakas forma zdrady , bo z pewnoscia partner/ka nic o tym nie wie.
Jezeli jednak wie , to zdrada tzw. kontrolowana.
Tylko sie zastanawiam po co?
I tu wroce do tematu , co najwazniejsze jest w zwiazku.
Raczej spelniony seksualnie partner/ka nie szuka podniet w tym stylu.
I tu wroce do tematu , co najwazniejsze jest w zwiazku.
Raczej spelniony seksualnie partner/ka nie szuka podniet w tym stylu.
Moje zdaje jest jednoznaczne-
to jest zdrada pomimo,ze nie dotyka sie drugiej osoby.
Cytat:
Tylko sie zastanawiam po co?
Wlasnie chce by mi to ktos wytlumaczyl.  zok:
•
Rosa
Zbanowany
- Postów: 59
- Dołączył: 20-01-2014
Anita ..chyba sama juz sobie odpowiedzialas na swoje pytania .
Ciebie to nie rajcuje , a wrecz brzydzi , z innymi jest odwrotnie.
Moze to jakas alternatywa , moze brak partnera/ki , moze bycie z kims , kto nie podziela upodoban seksualnych....
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
..... iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii...taaaaaaaaaaaaaaaaammmmmm....
ja sie tam ....kocham....kochaaaaaaaaaccc.......
:cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza: :cisza:
:aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol: :aniol:
:diabel: :diabel: :diabel: :diabel: :diabel: :diabel: :diabel: :diabel: :diabel: :diabel:
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Anita napisał(a):ychna napisał(a):Jestem!
Nie wiedzialam, ze Anitka jest taka erotumanka!
Kazdy sex jest boski pod warunkiem, ze dobrowolny...
Anitke zastanawia co daje taki sex,po za mokra lapka :o
Dlaczego ludzie uciekaja sie do takiego sexsu?
Co nimi kieruje?
Jak czytam takie artykuly dostaje odruchu wymiotnego....sorry,ale akurat taki rodzaj zadowolenia mnie nie rajcuje.
Cytat:
PostWysłany: Dzisiaj 10:19 Temat postu:
Czyli co?
Obydwoje sie onanizuja?
Mysle , ze to jakas forma zdrady , bo z pewnoscia partner/ka nic o tym nie wie.
Jezeli jednak wie , to zdrada tzw. kontrolowana.
PostWysłany: Dzisiaj 10:19 Temat postu:
Czyli co?
Obydwoje sie onanizuja?
Mysle , ze to jakas forma zdrady , bo z pewnoscia partner/ka nic o tym nie wie.
Jezeli jednak wie , to zdrada tzw. kontrolowana.
Tylko sie zastanawiam po co?
I tu wroce do tematu , co najwazniejsze jest w zwiazku.
Raczej spelniony seksualnie partner/ka nie szuka podniet w tym stylu.
I tu wroce do tematu , co najwazniejsze jest w zwiazku.
Raczej spelniony seksualnie partner/ka nie szuka podniet w tym stylu.
Moje zdaje jest jednoznaczne-
to jest zdrada pomimo,ze nie dotyka sie drugiej osoby.
Cytat:
Tylko sie zastanawiam po co?
Wlasnie chce by mi to ktos wytlumaczyl. zok:
__________________
Anitka, mloda jestes i sie nie znasz ! :bos: :lol:
Potrzebujesz korepetycji? Ile placisz za godzine teorii ? :gwizd: :bos:
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Ychna Ty mnie na zla droge nie sprowadzaj!!
Ja swieta :zawstydzony: dziewczynka jestem i nie mam zamiaru uprawiac sexsu przez kamerke....
a jak to sie robi???
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Rosa napisał(a):Anita ..chyba sama juz sobie odpowiedzialas na swoje pytania .
Ciebie to nie rajcuje , a wrecz brzydzi , z innymi jest odwrotnie.
Moze to jakas alternatywa , moze brak partnera/ki , moze bycie z kims , kto nie podziela upodoban seksualnych....
Moze i takie sa atuty ...
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Anita napisał(a):Ychna Ty mnie na zla droge nie sprowadzaj!!
Ja swieta :zawstydzony: dziewczynka jestem i nie mam zamiaru uprawiac sexsu przez kamerke....
a jak to sie robi???
________________________________________________________________________
Moja droga...
Ychna nawet nie wie jak sie "zla droga" pisze ! :aniol: a Tobie marzy sie sprowadzanie na nia.... :o
Szanuje Twoja :aniol: "swietosc" :aniol: czy jak wolisz "kamerkowe dziewictwo"
:zawstydzony: ... w zadnym razie nie zamierzam Cie rozdziewiczac ! :bos:
...w zwiazku z powyzszym zapomnij swoje ostatnie pytanie... :bos:
____________________________________________________________
Niektorzy tak kochaja partnera, ze w ogien by poszli.... a Ty ? :zadowolenie:  uper: :zadowolenie:
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Pytasz sie: "a jak to sie robi???"
__________________________
Moja kolezenska rada: Sprawdz... i ladnie opiszesz nam...  :diabel:
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
lancer
Użytkownik
- Postów: 29
- Dołączył: 08-10-2013
Pojęcie zdrady nie jest tak proste i nie zawsze jest z podziałem na tak, lub nie.
Właśnie studium zdrady, bądź zdrad poznaję z punktu widzenia Milana Kundery w Nieznośnej lekkości bytu
Co do kamerek, to muszę przyznać, że bez kamerki i bez żadnych działań (!), bo coś takiego mnie nie interesuje, a tylko przez zbudowanie emocji słowami przez telefon miałem kiedyś pewną przyjemność, ale prawdopodobnie było to na tyle wyjątkowe, że już się nie powtórzy ..
Do teraz nie wiem jak to się stało
Miłego dnia, bo idę do pracy niedługo (którą nota bene chciałbym zmienić) 
Papa !
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
lancer napisał(a):Pojęcie zdrady nie jest tak proste i nie zawsze jest z podziałem na tak, lub nie.
Właśnie studium zdrady, bądź zdrad poznaję z punktu widzenia Milana Kundery w Nieznośnej lekkości bytu
Co do kamerek, to muszę przyznać, że bez kamerki i bez żadnych działań (!), bo coś takiego mnie nie interesuje, a tylko przez zbudowanie emocji słowami przez telefon miałem kiedyś pewną przyjemność, ale prawdopodobnie było to na tyle wyjątkowe, że już się nie powtórzy ..
Do teraz nie wiem jak to się stało 
Miłego dnia, bo idę do pracy niedługo (którą nota bene chciałbym zmienić) 
Papa !
__________________________________________________________________
Hej Lancer,
odnosnie do tego co wyzej napisales - ja osobiscie wole Twöj punkt widzenia... a tak naprawde s w ö j !!
Dlaczego piszesz, ze cos Ciebie nie interesuje jesli tego nie znasz? Bladzisz przyjacielu, bladzisz... :p Zeby möc ocenic czy cos sie podoba czy nie, najpierw trzba poznac. I nie dotyczy to stricto kamerek ale wszelkich zjawisk.
Piszesz, ze miales telefoniczna przyjemnosc... a mnie do tej pory wmawiano, ze mezczyzni sa wzrokowcami :p
Ja natomiast utrzymuje, ze mezczyzni nam niewiescieja i dlatego zachodza pewne zmiany w ich percepcji... :aniol:
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
hejka!
Nieuczesane myśli całkiem ułożonej kobiety :p
•
Rosa
Zbanowany
- Postów: 59
- Dołączył: 20-01-2014
Zdrada czy nie , ale na pewno masochizm .
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Rosa napisał(a):Zdrada czy nie , ale na pewno masochizm .

O.ooo tak trafne okreslenie
Fakt fakten sex to piekna dyscyplina,ale nie na odleglosc
Wirtualny seks, zwany też cyberseksem staje się coraz bardziej popularny. Z dnia na dzień jest coraz więcej jego zwolenników. Jest bezpieczny, nie związany z ryzykiem, nie wywołuje poczucia winy. Ma on jeszcze jedną poważną zaletę - nie trzeba się martwić jak spojrzeć na drugi dzień partnerowi w oczy. Wirtualny seks można uprawiać na czatach erotycznych, przez e-mail, wiadomości SMS lub przez telefon. Wirtualny sex jest dla niektórych sposobem na dodanie pikanterii w rzeczywistym związku, a dla innych jedyną formą życia seksualnego z partnerami, z którymi nie miało się nigdy kontaktu fizycznego.
dziekuje za porade :zadowolenie: :zadowolenie: :zadowolenie:
•
Rosa
Zbanowany
- Postów: 59
- Dołączył: 20-01-2014
Moze trzeba wyprobowac i dopiero sie wypowiadac hehe
•
Anita
- Postów: 2,627
- Dołączył: 11-07-2013
Rosa napisał(a):Moze trzeba wyprobowac i dopiero sie wypowiadac hehe
Witaj
Daj znac jaki byl ten pierwszy raz  ,a noz widelec pokusze sie
•
ychna
Użytkownik
- Postów: 4,311
- Dołączył: 21-03-2013
Anita napisał(a):Rosa napisał(a):Moze trzeba wyprobowac i dopiero sie wypowiadac hehe
Witaj
Daj znac jaki byl ten pierwszy raz ,a noz widelec pokusze sie 
____________________
Cfaniara!
A niby dlaczeego chcesz jezdzic na cudzych plecach i to za free...? :p
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
•
|