Widze,ze opozycja wlaczyla sie do walki i stawia plusiki i poparcie.Moze tak opozycja napisze  cos o manipulowaniu.?
Zyta,fabek tez podaje zrodlo skad pochodza jego tematy. Moglaby napisac swoimi slowami--" co myslicie o manipulacji?
Moze nie wiesz nic o manipulacji i dajesz tematy zastepcze.Nie bede o tym dyskutowala.Idz poczytaj w internecie i bedziesz bardziej zadowolona.

zyta
Użytkownik

Postów: 88
Dołączył: 03-02-2017
Post: #189
Ojtam, ojtam, od razu większość obraziła.

Dziwne, że większość dalej pisze i się nie obraża. Ale "większość" została obrażona.
Co wy się tak w większości ciągle obrażacie?
Ja tam się nie obraziłam i Renia mi się podoba. Ma jaja! Heart

To jest twoj oryginalny tekst. Czytajac cie dzisiaj,mam nieodparta chec napisac,ktos cie zmanipulowal,ze tak sie zmienilas?

Gdzies ostatnio przeczytalam bardzo madre zdanie..
" Budda widzi w innych Budde , a swinia , swinie ".
Pomyslalam , ze pod wieloma wzgledami , cytat pasuje do tematu , nie tylko o "krytyce , szyderstwie ".
W miedzy czasie mowa o manipulacji .
Samo to slowo ma dla mnie negatywny wydzwiek, ale samo zjawisko moze wywolywac rownie dobrze pozytywne efekty .

Moze zaczne od artykulow sponsorowanych przez przemysl farmaceutyczny. Jak sie okazalo,takie artykuly pisza dziennikarze,ktorym zalezy tylko na kasie a czy dane lekarstwo bylo testowane i sprawdzone,to nie ich problem.Wybuch wielki skandal,kiedy sprawdzono,ze lekarstwo na obnizenie cholesterolu,to wielka sciema.Przemysl farmaceutyczny nie tylko zmanipulowal dziennikarzy ale i lekarzy,zeby ten lek przepisywali pacjentom.Zapytacie gdzie tu manipulacja.
Dziennikarz musial czytelnika swoimi nieprawdziwymi argumentami przekonac,ze lek ktory kupi,uchroni go przed zawalem.
Takich pulapek w naszym zyciu jest wiele.Nie mamy na to wplywu.Co najwyzej,mozemy przejsc na leki naturalne,homeopatie,ziola,akupunktura itd.

proponuje ziolo dla Ciebie.

(21-10-2017, 21:00)fiscus napisał(a): proponuje ziolo dla Ciebie.

O rany!!! po ziołach to dopiero będzie jazda

Ja tylko na chwile...
Dzisiaj rano umiescilem post pod postem Egle.
Nasze posty sie minely.
Post Egle, jako interesujacy, przeczytalem z ciekawoscia, natomiast teraz dopiero zauwazylem, ze moj moze byc odebrany jako zlekcewazenie autorki i tekstu.
Tak oczywiscie nie bylo.
Sorry Egle.

(21-10-2017, 21:38)iberte napisał(a): Ja tylko na chwile...
Dzisiaj rano  umiescilem post pod postem Egle.
Nasze posty sie minely.
Post Egle, jako interesujacy, przeczytalem z ciekawoscia, natomiast teraz dopiero zauwazylem, ze moj moze byc odebrany jako zlekcewazenie autorki i tekstu.
Tak oczywiscie nie bylo.
Sorry Egle.

to miły gest, który wywołuje uśmiech

myślę jednak, że nie masz za co przepraszać. jedna jaskółka przecież wiosny nie czyni

pozdrawiam 

Myślę, że temat przerodził się w "intelektualny" pokaz mody autorki i nikt nie potrafi jasno powiedzieć :
"Ksierzniczka jest goła" ( inspiracja z czułego Wojtka ),
tylko wszyscy dobrze wychowani starają się naprowadzić ksierzniczkę na trop, że z jej ubraniem jest coś nie tak.

(21-10-2017, 21:00)fiscus napisał(a): proponuje ziolo dla Ciebie.

Jakby co, to....mam świeży towar   
Przed chwila wróciłam z Holandii. 

Cóż. Reniu, nie ma co się oszukiwać - proponowane tematy spaliły na panewce.
Postawiłaś na stół bigos, który jakoś nikomu nie smakuje.

Wiesz, każdy dobry kucharz mówi, że we wszystkich potrawach musi być "amore". Wtedy są smaczne.

To oznacza, że gotować należy z miłością, przekonaniem i z dobrymi składnikami.
Do tego dochodzi jeszcze, że potrawa powinna najpierw smakować kucharzowi, wtedy smakuje i innym.

Ludzie są prości. Ja też.
Chcą dobre potrawy od szczerego kucharza.
Jednak "convenience food" nie zawsze każdemu smakuje, mimo, iż jest jadalny i całkiem znośny.
Tym razem okazało się, że to przeterminowane mrożonki, i teraz już tego nie uratujesz.
Nie pomogą przyprawy, dodatki i inne triki techniki kucharskiej.
Twój bigos jest do bani.

Nieumiejetnosc prowadzenia dyskusji jest wynikiem prowadzonych tu rozmow o pogodzie,kotkach i pieskach i przyslowiowej dupie Maryni.A juz najlepiej sie rozmawia o Kowalskim,ktory nie wiadomo skad mial pieniadze na nowy samochod.Ja lubie wiedziec wiecej.Chce wiedziec,kto dba o moje zdrowie i czym mnie faszeruje.
Przemysl farmaceutyczny zarabia rocznie okolo 4 bilionow zl.czyli w przyblizeniu okolo12x wiecej,niz wynosza dochody calego naszego panstwa.Na kim to zarabia? Na naiwnych ludziach. Zobacz na Polonii,co pare minut leci reklama cudownych lekow,ktore wyzwola cie z bolu i zapewnia ci spokoj ducha. I ludzie jak pelikany lykaja te swinstwa i jeszcze za to placa.Kiedy sie manipuluje zdrowiem ludzi to nie ma na to zgody.Sa jeszcze ludzie,ktorzy walcza o to,zeby medycyna naturalna weszla oficjalnie na rynek i zeby pacjent mial prawo decydowac kto i czym ma go leczyc.W tej chwili decyduje urzednik.Zaden lekarz nie podejmie decyzji bez oficjalnego zezwolenia odpowiednich urzednikow.
Te problemy cie nie interesuja dopoki ty i twoi domownicy sa zdrowi.Jak przyjdzie choroba,wpadniesz w panike.
Dlatego warto cos wiedziec na ten temat
A tym rozhisteryzowanym userkom,ktorym nerwy wysiadaja moge polecic inne ziolo,niz te, ktore teraz zarzywaja.Zaparzcie sobie melise i to podwojna dawke.Moze pomoze a napewno nie zaszkodzi.

Reniuchna koncerny farmakologiczne to tygrysy ,na które większego wpływu nie maja nawet urzędnicy. Chcesz wiedzieć...a i dobrze,ale czy sie dowiesz ?
Myślę,ze nigdy....

Czy zakładając takie tematy coś zmienisz ...raczej nie....
Myśli bezsilnego Polaka...bezcenne....

Dostrzegać własne błędy to....inteligencja
Przyznawać sie do nich to....pokora
Więcej ich nie popełniać to...mądrość

(22-10-2017, 22:34)Anita napisał(a): Dostrzegać własne błędy to....inteligencja
Przyznawać sie do nich to....pokora
Więcej ich nie popełniać to...mądrość

Ten cytat powinien byc ozdobiony cudzyslowiem.
W przeciwnym wypadku jest powielaniem bledu autorki tematu.
Np. tak:
"Cudze bledy mamy przed oczyma,wlasne za plecami"

Akurat drogi zyberte nie celowałam w ego autorki a w polaka...takiego jak ja czy Ty...doszukiwanie się drugiego dna jest ...poprostu nie na miejscu ...

(22-10-2017, 23:12)Anita napisał(a): Akurat drogi zyberte nie celowałam w ego autorki a w polaka...takiego jak ja czy Ty...doszukiwanie się drugiego dna jest ...poprostu nie na miejscu ...

Droga Anito,
No to umiesc swoja mysl przewodnia w pierwszym zdaniu.
Post adresowalas do  Reniuchny.

Drogi Iberte zatytułowałam...Myśli bezsilnego polska..bezcenne..
Brniesz dal w kozi rog jaki zapędziłeś Renke czy odpuszczasz?

(22-10-2017, 23:21)Anita napisał(a): Drogi Iberte zatytułowałam...Myśli bezsilnego polska..bezcenne..
Brniesz dal w kozi rog jaki zapędziłeś Renke czy odpuszczasz?

Droga Anito,
Nigdzie nie mam zamiaru brnac.
Uwazam jedynie,ze dorzucaie do kotla,gdy kac juz mija ....jest po prostu nie na miejscu.

Ale jezeli Twoja mysl adresowana byla ogolnie do Polakow....to nie ma tematu

Cieszę się że zrozumiałeś.

Podam jeden przyklad,jak przemysl farmaceutyczny oszulal pacjentow,puszczajac do obiegu nie do konca przetestowane leki.

https://jarek-kefir.org/2016/01/22/leki-na-cholesterol-sa-niepotrzebne-i-wywoluja-bardzo-powazne-skutki-uboczne/

Ile ludzi poszlo do piachu z tego powodu? Sa kontrolowane dalsze leki.
Otworzyla sie puszka pandory.
Ludzie domagaja sie medycyny naturalnej. Moze dziala wolniej ale nie ma skutkow ubocznych.