Fredziu, pierwszy raz może być zdziwiona, ale potem będzie ok i zaraz po wysmarowaniu na zakupy Cię wyśle, albo na spacer, żebyś nie przeszkadzał.

(13-10-2017, 11:36)Freddy napisał(a): A co z punktem "G" ?
Jest? Czy go nie ma?

I co powie partnerka, jezeli zaczne ja "dyskretnie" smarowac?
Lubicie to? Naprawde?

---

Renia,
ja bylem z kilkoma "swoimi" kobietami ale zadnej nie smarowalem.
Ale jak pomaga....

Oczywiscie ze jest.
Fredy , ty na serio o to wszystko pytasz ?

W macicy nigdy nie bylem, ale znam z opowiadan i wiem, ze jest.
Te kremy z Amazon, mozecie uzywac do smarowania drzwi.
Gdy chemia nie pasuje to i beczka loju nie pomoze.
Kobieca ejakualacja ,to koncert na dwa swierszcze i ..... wiatr w kominie.

O tym jak odroznic udawany orgazm pisala juz Wislocka, ale wiekszosc macho sie tym nigdy zajmuje, bo przeciez przyjemnie jest zasnac w poczuciu " spelnionego obowiazku"

Hahaha..Zielonka podrzuc pare pampersow .
No nie..juz dawno sie tak nie usmialam .
Przy okazji poszerzyla mi sie swiadomosc .
Do tej pory sadzilam , ze ten penis znajduje sie w pochwie i ta ma skurcze , a tu nieeee...w macicy .
Czlowiek sie zaczyna chyba interesowac dopiero wtedy , kiedy cos przestaje funkcjonowac .
No dobra ..a kobiety po usunieciu macicy nie maja juz skurczy ? A moze juz w ogole orgazmu ?
Moze gdzie indziej maja ?
Same pytania

Moze zamiast zastanawiac sie czy i jak udaja orgazm , lepiej jest zastanowic sie dlaczego to robia ?
Ja tam slyszalam na babskich spotkaniach jakies zadziwiajace rzeczy na ten temat .
Wniosek ...biedni panowie

(13-10-2017, 11:45)iberte napisał(a): W macicy nigdy nie bylem, ale znam z opowiadan i wiem, ze jest.
Te kremy z Amazon, mozecie uzywac do smarowania drzwi.
Gdy chemia nie pasuje to  i beczka loju nie pomoze.
Kobieca ejakualacja ,to koncert na dwa swierszcze i ..... wiatr w kominie.

O tym jak odroznic udawany orgazm pisala juz Wislocka, ale wiekszosc macho sie tym nigdy zajmuje, bo przeciez przyjemnie jest zasnac w poczuciu " spelnionego obowiazku"

Byłes , no chyba że niepokalane poczecie 2 było

---

Dla mnie tez paczkę pampersów poprosze i husteczki do otarcia łez. Uśmiałam się jak norka

---

Do drzwi proponuje skuteczniejszy srodek niż te kremy dla durni

Iberte ...nie ma mocnych ...jezeli kobieta potrafi udawac .

Czyzby panie smieszki,nie mialy problemu z orgazmem? Zlosliwosc swiadczy tylko o nie zrozumieniu siebie i tematu.
Podejzewam,ze to wlasnie wam przydalby sie taki krem.

Dziekuje Renia , bezproblemowo daje rade bez kremów
Majac tyle lat ile mam to chyba juz przerobiłam troche w temacie, bez pomocy wszelakich wspomagaczy ....no oczywiscie meżczyzna jest w tej materii niezbedny....najlepiej czynny .

Unka, ale jesli umie dobrze udawac, to chyba i musi wiedziec jak to ma wygladac tak, zeby bylo wiarygodne, czyli musi to znac......  tylko czy wtedy trzeba udawac?
A jesli tak, to nie panowie wtedy biedni, tylko te panie...   trudny temat.....

Majami, ja mysle, ze czasem mniej jest wiecej... to do tematu tych czynnych panow, zwlaszcza tych z kremami.

Iberte,ja nie jestem ginegologiem.Macica czy pochwa albo cipka, w/g mnie najlepiej pasuje.
Majami,to,ze teraz nie uzywasz,nie znaczy,ze ci sie kiedys nie przyda kiedy hormony przestaja figlowac.

(13-10-2017, 11:46)Unka napisał(a): Hahaha..Zielonka podrzuc pare pampersow .
No nie..juz dawno sie tak nie usmialam .
Przy okazji poszerzyla mi sie swiadomosc .
Do tej pory sadzilam , ze ten penis znajduje sie w pochwie i ta ma skurcze , a tu nieeee...w macicy .
Czlowiek sie zaczyna chyba interesowac dopiero wtedy , kiedy cos przestaje funkcjonowac .
No dobra ..a kobiety po usunieciu macicy nie maja juz skurczy ? A moze juz w ogole orgazmu ?
Moze gdzie indziej maja ?
Same pytania

Moze zamiast zastanawiac sie czy i jak udaja orgazm , lepiej jest zastanowic sie dlaczego to robia ?
Ja tam slyszalam na babskich spotkaniach jakies zadziwiajace rzeczy na ten temat .
Wniosek ...biedni panowie

no wlasnie te babskie spotkania, to kopalnia wiedzy , choć nawet na bardzo zaawansowanych rozmowach, ja też nie słyszałam, że wędrówka kończy się w macicy , ale masz rację, człowiek uczy się całe życie

skoro kobiety udają orgazm, to może wcale im nie przeszkadza, że go nie mają? kiedyś, ale też tylko słyszałam , że kobiety orgazm osiągają w różny sposób... i ten krem, który Iberte między drzwi wsadza , rzeczywiście wtedy wcale nie jest potrzebny

---

(13-10-2017, 12:03)Majami napisał(a): Dziekuje Renia , bezproblemowo daje rade bez kremów
Majac tyle lat ile mam to chyba juz przerobiłam troche w temacie, bez pomocy  wszelakich wspomagaczy ....no oczywiscie meżczyzna jest w tej materii niezbedny....najlepiej czynny .

wiesz Majami, to chyba nie kwestia wieku, tylko potrzeb , moio znajomi, dość szaleni, często udają się do pewnego shopu, by sobie urozmaicić to i tamto. o kremach nie opowiadali, ale mówili, że hiszpańska mucha jest mocno przereklamowana

(13-10-2017, 12:11)Renia napisał(a): Iberte,ja nie jestem ginegologiem.Macica czy pochwa  albo cipka, w/g mnie najlepiej pasuje.
Majami,to,ze teraz nie uzywasz,nie znaczy,ze ci sie kiedys  nie przyda kiedy hormony przestaja figlowac.

Macica , pochwa i wagina to trzy różne organy ...owszem wpływaja na siebie , ale tobie wszystkie się pomyliły.
Przy stosunku macica się nie kurczy , pochwa owszem tak.
Najważniejszym" hormonem" jest pożadanie tej drugiej osoby.

Figlowac możesz bez wzgledu na poziom hormonów w organiżmie , polecam bo to fajne

Ja  bym sie tak przy tej anatomii nie upierala.
Grunt, to to, ze Renia zalozyla temat, ktory chyba sie podoba....

No .
Wychodzi na to ze nikt z nas nie pracuje i mamy używanie

Bella biedni sa i panowie i panie pod roznymi wzgledami .
Temat rzeczywiscie szeroki , a o dziwo jeszcze tabu w wielu zwiazkach .
Egle madrze stwierdzila , ze "moze tego w ogole nie potrzebuja".

(13-10-2017, 11:52)Unka napisał(a): Iberte ...nie ma mocnych ...jezeli kobieta potrafi udawac .

Oczywiscie..... tylko po co ten teatr?
Seks to nie pojedynek ( nawet gdy zaborczy) lecz wspolnota.
Oszukuja te kobiety, ktore maja do czynienia z egoistami zakochanymi w swoim falusie.
To chyba powod dla ktorego wymyslono wibrator..
Ten nigdy nie pyta..... jak bylo?

Majami,
masz racje, raz bylem w macicy ale wtedy w glowie mialem tylko.... jak wyjsc.

Ja  bym chciała wiedziec po cholerę wydawać pieniądze na jakieś kremy, żeby nimi lechtaczke smarowac?
Nie lepiej ją po prostu....połechtac? Paluszkami 

Iberte , te rowniez .

Moze mi ktos odpowiedzieć na jedno pytanie ?
Po jasna cholercie udawac coś co jest fantastycznym doznaniem !

Majami, pewnie, ze mamy uzywanie.
Ja osobiscie probuje co prawda pracowac, ale przy tym temacie nie do konca mi wychodzi, choc powinnam, bo bede inaczej musiala siedziec po nocy, zamiast, no wiesz, co robic - kremowac sie....
Ja mam akurat prace na komputerze i w domu i to oczywiscie utrudnia sprawe rozdzialu pomiedzy geschäftlich i privat....