Wesolych Swiat

Myslisz ychna, ze pojawi sie: multum swiatecznych tematow ?
Moim zdaniem Swieta Bozego Narodzenia stracily juz bardzo swoj swiateczny charakter.
Jakby nie bylo jest to swieto koscielne wymyslone i obchodzone przez "katoli".
Wspolczesny, nowoczesny czlowiek wie, ze zadnego "Bozego Narodzenia" nie bylo a na pewno nie w Betlejem, nie w stajence i nie 24 grudnia.

Ja w te multum tematu nie wierze.
Raczej w kolejna klotnie co bylo i co kosciol jeszcze wymysli zeby zalegalizowac pedofilie w swych szeregach....

Ale moze faktycznie jestem zbyt pesymistyczny.

--------------

Dla mnie też są ważne, bo mają charakter duchowo-stołowy.

Musze Ci powiedzieć,ze jestem tez tradycjonalistką i nie wyobrażam sobie mojego domu bez sianka pod obrusem i oplatka na stole.

To gratuluję, ja aż taki tradycyjny nie jestem. Lubię ten świąteczny nastrój, muzykę, ozdobione mieszkania, a z potraw to te wigilijne, które jada się praktycznie raz w roku i kolędy do tego... (Sam nie śpiewam!) Bardzo miły czas.

A ja już sobie wszystko wyobrażam. No... prawie wszystko 

A już na pewno nie musze mieć śniegu, fury niepotrzebnych prezentów i tony jadła na stole.

Fajnie, że są jeszcze orędownicy tradycji i rodzinnej formy swiat. Ja juz  do nich nie należę. Długo by opowiadać dlaczego.

W tym roku spędzam świeta  na Mallorce. 
Mam nadzieję(wszak takie są plany), że będzie to aktywny wypoczynek,  bez obzarstwa i dyskusjach przy stole.

---

A tak poza tym....trochę wcześnie ten wątek świateczny się pojawiło  
No ale....widać taka  "moda" nastała....w wielu miastach juz w niedziele rozpoczely się jarmarki bożonarodzeniowe 
Wariactwo jakieś......

--------------

------------

Też lubię tą świąteczną atmosferę ...w szczególności w wigilię... Pozostałe dwa dni... mogą być... ale nie muszą.

W przeciwieństwie do Phoenix... śniegu oczekuje.

-----------------

Najprzyjemniejsze dla mnie Wigilie to te u mnie w domu. W święta mogę gdzieś iść, ale Wigilia to u siebie.

Ychna, przepadam ,za rybka po grecku , ten przepis znam od mojej mamy, ja dodaje wiecej cebuli, rybe w panierze, 1 tube koncentratu pamidorowego i 1 karton przecieru, nie dodaje wody ,reszte podobnie jak w tym przepisie Robie tego dosc duzo, bo jeden polmisek , to ,za malo, moje dzieciaki objadaja sie tym.

-----------------

No coz, swieta, na skutek od lat mieszkania w pojedynke, juz dawno stracily dla mnie swoj urok.
Dzien jak kazdy.
W sklepach te same coroczne reklamy, w domach to samo coroczne jedzenie a w telewizji te same coroczne filmy.

Jakby to diego10 powiedziala:
Und jährlich grüßt das Murmeltier....

----------------

Bla bla bla ....a przeciez bez tego nie zaczniemy...nooooooo !!!!!!

---

(22-11-2017, 12:38)Freddy napisał(a): No coz, swieta, na skutek od lat mieszkania w pojedynke, juz dawno stracily dla mnie swoj urok.
Dzien jak kazdy.
W sklepach te same coroczne reklamy, w domach to samo coroczne jedzenie a w telewizji te same coroczne filmy.

Jakby to diego10 powiedziala:
Und jährlich grüßt das Murmeltier....

Freddy ....to jak ? ....że niby świeta bez Kevina by miały być ???
TO NIEMOŻLIWE !!!

---

Freddy przeciez swieta nie spedzasz w pojedynke ,chyba tylko okres przedswiateczny .
Ja bardzo lubie swieta nawet jak spedzam je sama. Jest telefon ,skyp i tak clakiem sama przeciez nie jestem. Lubie swieta i cala ta przedswiateczna goraczke tez
Ychna dzieki za ten seler po grecku. Przypomnialas mi o jego istnieniu. Kiedys bardzo dawno temu robilam go dosc czesto.
A wiecie jak dawno nie ogladalam Kevina!? W tym roku obejrze

Spędzałem parę lat temu Święta sam, samiuteńki jak paluszek u drwala i było świetnie! Nikt mi nic nie wyjadał, nie podpowiadał, nie doradzał, wszyscy zebrani byli jednomyślni we wszystkim! - Super było!


Dlatego Fredziu tylko pozazdrościć!