Post: #15
No cóż...furiaci powinni się ogarnąć, żeby nie stanowić zagrożenia dla otoczenia, a przede wszystkim dla siebie samych.
Unka, nikt z mojego realnego świata nie nazwał nigdy mnie (ani moich zachowań) mianem upierdliwych.
Ale masz oczywiście wszelkie prawo do własnych ocen. A ja z pewnością nie wpadnę z tego powodu w szał czy furie.
Pozdrawiam
Unka, nikt z mojego realnego świata nie nazwał nigdy mnie (ani moich zachowań) mianem upierdliwych.
Ale masz oczywiście wszelkie prawo do własnych ocen. A ja z pewnością nie wpadnę z tego powodu w szał czy furie.
Pozdrawiam
