Co według was jest najtrudniejsze w prawie cywilnym? Jestem na drugim roku i czuję, że niektóre tematy są strasznie zagmatwane. Chętnie posłucham, które zagadnienia sprawiają największy problem.

Prawo cywilne jest dość skomplikowane, ale chyba najbardziej problematyczne dla studentów są zobowiązania – zwłaszcza różne konstrukcje odpowiedzialności odszkodowawczej, skutki niewykonania umowy i zasady solidarności dłużników. Trudności sprawiają też prawa rzeczowe, bo wymagają myślenia w kategoriach abstrakcyjnych (np. służebności, hipoteki, użytkowanie wieczyste). Prawo spadkowe to inny temat, który potrafi zaskoczyć, zwłaszcza jak wchodzą w grę zachowki i różne sposoby dziedziczenia. Jeśli chcesz znaleźć dobre opracowania tych zagadnień, możesz zerknąć tutaj: https://lexliber.pl/prawo-cywilne. A jak u Ciebie? Które tematy sprawiają najwięcej problemów?