Nie bardzo rozumiem. Mam przekroić plat pól. Rozbic jak schabowego i do srodk wsadzić drugi kawałek mięsa??? A cebule też do środka?

Przed podaniem usuń sznurek i przekrój w połowie ukośnie, żeby było widać niespodziankę.

Albo zrób serduszko.
Jak mi się uda, to zapodam zaraz fotkę, jak z ogórka się robi serduszko.
Tak samo można i z rulonikiem.
Potrwa kilkanaście minut fotografowanie.

Chcesz?

raczusiu , napisz to tak zebym ja tez to zrozumiala

Co dać do środka???

cebulki

Rączki! Możesz to wyjaśnić?

(18-09-2016, 09:20)paragon napisał(a): Co dać do środka???

Nie wiesz, co to wienerka?
To, ty nie w Niemczech?

... szkoda... bo w Polsce też są

---

ja tez nie wiedzialam

Jak byś napisała w języku niemieckim to bym wiedział co to jest. "wienerka" nie znalem.

A, ty czego tu?

kto,ja , a nic ja tylko tak sobie

(18-09-2016, 09:39)paragon napisał(a): Jak byś napisała w języku niemieckim to bym wiedział co to jest. "wienerka" nie znalem.

Za ok. 5 godzin będzie pewnie obiad. Pogaworz sobie o niemieckim.

..."eine kleine Schweinchen po polu gelałfen"

I, tak się kończy poważny temat o karkówce. Jak zwykle - ściema.

O co ci chodzi? Nie wiedziałem co to wienerka. Przecież to nie po niemiecku ano nie po polsku. Nie przebywam w Niemczech wśród Polaków. Nie używam takiego języka.

Oczywiście, że nie przebywasz. Nawet nie wiesz, co to frankfurterka.
O, to ci chyba chodzi, a nie o twój obiad na karkówce.

Człowiek sobie flaki z brzucha wypruwa, żeby pomóc, a ty tylko ględzisz o bzdetach.

Niestety nie mam cierpliwości do zadufanych w sobie kłótliwych osobników. Pisałem grzecznie czego nie zrozumiałem. Ciebie oburzyło to bardzo ze nie znam słowa "wienerka" . Nie dociera to do ciebie,to nie mój problem.

No, to mamy jasność.
Przypalaj karkówę!
Ale, uprzejmie!
Nie kótliwie!

raczusiu nie denerwuj sie zlosc urodzie szkodzi

(17-09-2016, 19:01)bongobongo napisał(a): i tak sie zaraz obrazisz - to efekt tej zgrzewki

Tu ktoś to bardzo ładnie ujął.

I, co mamy?

Obrazę majestatu.
Zaraz będzie kabel do admina i raczek dostanie bana.

raczusiu nieeee bede fabka na kolanach blagac zeby ci nie dawal banana,