Chris Kyle, najlepszy amerykański snajper, autor głośnej książki o pracy strzelca zawodowego, został zastrzelony w Teksasie. Zabójca został zatrzymany.
38-letni były komandos Navy Seal został zastrzelony w sobotę o 22.00 czasu lokalnego na ranczu Rough Creek w miejscowości Glen Rose w Teksasie.


Zabił weteran z Iraku
Amerykańskie media podają, że Kyle został zastrzelony, gdy pomagał innemu żołnierzowi, cierpiącego na stres pourazowy. Mężczyzna również zginął. Jego tożsamość nie została podana.

Podejrzany został zidentyfikowany jako amerykański weteran z Iraku, 25-letni Eddie Ray Routh. Został zatrzymany w Lancaster.
Szczegóły zabójstwa nie są na razie znane. Nie znane są też pobudki napastnika.
Trafiał do celu z dwóch 2 km

Kyle, zwany "Diabłem", został uznany za najlepszego strzelca w historii USA. W trakcie swojej 10-letniej służby zabił 160 wrogów. Do celu trafiał nawet z dwóch kilometrów.

W Iraku był cztery razy. Dwukrotnie został ranny, przeżył wybuchy min pułapek.
Był wielokrotnie odznaczany, m.in. dwa razy Srebrną Gwiazdą za odwagę. Po odejściu ze służby zajął się szkoleniami w zakresie walki i broni, m.in. dla żołnierzy i policjantów. Był żonaty i miał dwoje dzieci.

Były snajper w lipcu ubiegłego roku odwiedził Polskę, gdzie spotkał się z żołnierzami GROM-u, z którymi nieraz walczył w Iraku.