Post: #98
(03-12-2017, 12:59)ferdydurke napisał(a): Najbardziej rozbawił mnie były reprezentat kraju - Andrzej Iwan, który uznał te zespoły za kelnerskie, a o Japończykach stwierdził, że przyjadą tylko po to by zrobić sobie zdjęcie z Lewym.No i stało się to, co nie powinno się stać - Polska zakończy swoją grę na mistrzostwach świata w fazie eliminacyjnej.
Jeśli polscy reprezentanci uwierzą w takie wyrocznie, to obudzą się z ręką w nocniku i zakończą grę na fazie eliminacyjnej.
Polska grupa nie jest mocarna, ale za darmo punktów nie dostaniemy.
Mnie tylko "dziwi" grupa rosyjska wyczarowana po to, by gospodarz wyszedł z grupy.
Zapewne od jutra nie zobaczę już polskich oflagowanych okien i samochodów. Nie zobaczę też polskich dżentelmenów w koszulkach z białym orłem. Szkoda, ale co zrobić, by taka sytuacja się nie powtórzyła?
Moim zdaniem - przestać cwaniaczyć. Polska w cwany sposób dostała się do pierwszego koszyka nie grając meczy towarzyskich, które obniżają ranking FIFA. Wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem i obowiązującymi zasadami.
Krytykowali Hiszpanie i Anglicy, którzy znaleźli się w drugim koszyku, bo Polska zdobyła 7 miejsce w rankingu i zepchneła ich do drugiego koszyka.
Anglicy i Hiszpanie grają dalej, dla Polski mundial się skończył.
Co by było gdybyśmy nie cwaniaczyli i wylądowali w drugim lub trzecim koszyku?
Ano nie pisalibyśmy o kelnerskich drużynach, które przyjadą sobie zrobić zdjęcie z Lewym, tylko skupili na szlifowaniu swojej piłkarskiej formy i doskonaleniu swojego rzemiosła.
W meczach towarzyskich można wypróbować wielu zawodników i dać im szansę pokazania się.
W meczach towarzyskich można wypróbować różne ustawienia i różne warianty.
Niestety jak zwykle w Polsce zwyciężyło cwaniactwo, a rachunek za to cwaniactwo został nam wystawiony w Rosji

Zamiast pracować i się rozwijać wybraliśmy opcję cwaniaczą po najmniejszej lini oporu

