Ktos orientuje się ile w Polsce kosztuje wstrzyknięcie kwasu hialuronowego? I gdzie mozńa się wybrać? Bo w Niemczch ceny są niestety ale wysokie.

A gdzie byś chciała go sobie....wstrzyknąć?

Bogatszy kraj - wyższe ceny. To logiczne I dotyczy to wszystkiego. Głównie dziedzin, które należa do luksusowych dóbr takie jak kosmetyka
Najlepiej jeśli zerknijesz sobie na stronę gabinetów kosmetycznych w Polsce i sama zobaczysz jakie są ceny. Na pewno będzie taniej niż w Niemczech ale każdy gabinet ma swój cennik. Dużo zależy również od tego gdzie chcesz sobie wstrzyknąć kwas i w jakiej ilości.

Przecież można sprawdzić i porównać:

---

(13-03-2018, 09:01)Aldi napisał(a): Bogatszy kraj - wyższe ceny. To logiczne I dotyczy to wszystkiego.

Aldi,
moja zona robi ostatnio wieksze zakupy w DE bo jest taniej i czesto lepszej jakosci niz w PL
Rossmann jest tutaj dobrym przykladem.
Temat ten trafil nawet do Unii Europejskiej.
Tak samo czesto czesci motoryzacyjne sa w DE tansze niz w PL.
Wiem bo kupuje.

Jedna z przyczyn moze byc np. wieksza liczba potencjalnych klientow w DE co pozwala przy wiekszej produkcji zmniejszyc jednoczesnie jej koszty.
A druga przyczyna - i ta jest bardziej prawdopodobna - producenci podnosza cene, bo moga sobie na to pozwolic (i nie ma to nic wspolnego z kosztami produkcji).

(13-03-2018, 09:01)Aldi napisał(a): Bogatszy kraj - wyższe ceny. ...

To prawda. Polska bogaty kraj.

Ja w kantorze wymieniam 1 Euro na 4 PLN i wychodzi mi dziwnie, że 99 Euro (czyli prawie 100), to tylko 400 PLN.
Za 1ml hyaluronu.

"Bogatszy kraj - wyższe ceny. To logiczne I dotyczy to wszystkiego"

Oczywiście ze to twierdzenie jest fałszywe.
I to nie tylko kosmetyki i części motoryzacyjne, o czym pisał Freddy, ale również artykuły spożywcze, ubrania i wiele innych.

Jest natomiast prawdą, że usługi w DE sa droższe.

Co jednoznacznie wynika z podanych wcześniej przeze mnie tabelek porównawczych.

a czy nie jest godniej i taniej po prostu zaakceptowac wlasny wyglad, dziewczyny nie znizajcie sie do tak przyziemnych spraw, my nie jestesmy kawalkiem miesa, my mamy tez uczucia , inteligencje/rozum/ i jestesmy uduchowione, wiec po jakiego czorta wstrzykiwac sobie cos ,co i tak nie pomoze na uplyw czasu,

(13-03-2018, 18:28)Diego10 napisał(a): a czy nie jest godniej i taniej po prostu zaakceptowac wlasny wyglad, dziewczyny nie znizajcie sie do tak przyziemnych spraw, my nie jestesmy kawalkiem miesa, my mamy tez uczucia , inteligencje/rozum/ i jestesmy uduchowione, wiec po jakiego czorta wstrzykiwac sobie cos ,co i tak nie pomoze na uplyw czasu,

Dobry żart tynfa wart!

(13-03-2018, 10:09)phoenix napisał(a): Jest natomiast prawdą, że usługi są w DE droższe.

Są tańsze, ale moim zdaniem niewarte wyprawki!
Moja przyjaciółka zapytała o cenę przeglądu dwuletniego autka w firmowym salonie w PL - zaśpiewano jej 420 euro.
Tu w DE cena była 480 euro. 60 euro różnicy! Niewarta skórka wyprawki! 
Mieszka tutaj, zarabia tutaj i tutaj ma gwarancje! 
Gdyby polski mechanik zarabiał 80% pensji niemieckiego mechanika, gdyby koszta warsztatu w Polsce były na poziomie 80% kosztów niemieckich, to powiedziałbym jest okay!
Zielonka pokaż mi mechanika w Polsce zatrudnionego w firmowym warsztacie w 70 tysięcznym mieście, który zarabia 10.000 zł brutto! Czyżby ceny lokali na polskiej prowincji przebijały ceny w D-dorfie?

Nudzi ci sie Jerzyku?
Pies z kulawa noga nie ma juz ochoty sie z toba boksowac, wiec szukasz zaczepki?

Na mnie nie licz.
Dziwie sie, ze twojemu adwersarzowi, ze mu jeszcze sie w ogole chce wystukiwac litery w temacie o wrednych antysemickich Polakach. No ale...kazdy wolny jest, robic moze co chce.

A pokazac, to ja ci moge co jedynie fige z makiem.  
Gdybym byla mala dziewczynka, to pewnie pokazalabym ci jezyk
Choc prawda taka, ze wywalanie jezora, to twoja domena.
 Nieprawdaz

(14-03-2018, 00:55)phoenix napisał(a): Nudzi ci sie Jerzyku?
Pies z kulawa noga nie ma juz ochoty sie z toba boksowac, wiec szukasz zaczepki?

Na mnie nie licz.
Dziwie sie, ze twojemu adwersarzowi, ze mu jeszcze sie w ogole chce wystukiwac litery w temacie o wrednych antysemickich Polakach. No ale...kazdy wolny jest, robic moze co chce.

A pokazac, to ja ci moge co jedynie fige z makiem.  
Gdybym byla mala dziewczynka, to pewnie pokazalabym ci jezyk
Choc prawda taka, ze wywalanie jezora, to twoja domena.
 Nieprawdaz

Moje wywalenie języka jest urocze! I nawet ciebie - prawej i kulturanej Polki po elitarnym liceum i dwóch fakultetach nie powstrzymało to od bezprawnej publikacji  mojego języka w necie, bo tak byłaś zauroczona moim językiem!  
Dopisałbym jeszcze parę słów, ale dam sobie spokój, bo nie mogę udowodnić ci twoich skrytych marzeń

Po za tym powinnaś się skupić na temacie, który zapodałaś - tanie polskie usługi, a nie mój język publikowany w necie!

(13-03-2018, 09:25)asior napisał(a): Przecież można sprawdzić i porównać:

---

I to jest jasne porównanie! 
Córka mojej przyjaciółki zapłaciła w promocji na Koenigsallee w D-dorfie 100 euro za wstrzyknięcie botoksu.
Ile tego było w ml, to nie wiem, ale wiem, że w Polsce by tak tanio tego nie zrobiła

"Man kann 1ml Hyaluron zwischen 50-200 € kaufen. Je nach Qualität und grad der Vernetzung - also wie fest die Hyaluronsäure ist.
Sie kaufen aber nicht 1ml Hyaluronsäure sondern vor allem die Erfahrung und Handfertigkeit des Arztes. Und diese kostet bei erfahrenen und guten Ärzten auch etwas. Wenn Sie Angebote um die 200 € sehen wird das in den seltensten Fällen auch ein erfahrener und guter Behandler sein.
Ich verlange für die Behandlung mit 1ml Hyaluron 390 €. Wenn man die Behandlung richtig macht, schafft man mit 1ml oft mehr als einfach irgendwo 2ml wahllos reinzuspritzen. "

Moim zdaniem nie warto ryzykować. Nigdy nie wiem jak będziesz wyglądać po wstrzyknięciu kwasu. Niestety po ulicy chodzi więcej żywych dowodów na to, że nie warto robić takich zabiegów. Teraz istnieje tyle metod poprawiania swojego wyglądu bez użycia skalpela, że lepiej jest się na to nie decydować a szukać alternatywy.