ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Traffka, Niemcy zamkneli granice z Austria i Czechami.
Po twoim artykule uswiadomilem sobie, ze jest to bez sensu, bo ci "zamknieci" moga dojechac do DE przez inne kraje, wiec albo zamykam wszystkie granice, albo daje sobie spokoj.
•
Fellah
Użytkownik
- Postów: 340
- Dołączył: 29-01-2019
A po co maja Czesi do Niemiec jezdzic???
Karma wraca...
•
Fellah
Użytkownik
- Postów: 340
- Dołączył: 29-01-2019
No zapodajcie jakis nowy temat, bo nudno sie tu robi.
Karma wraca...
•
Fellah
Użytkownik
- Postów: 340
- Dołączył: 29-01-2019
Co taka cisza?
Karma wraca...
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
"Och! Nie, nigdy, przysięgam i słowem zaręczam,
Nigdy dziwaczne bóstwo, co tylko odstręcza,
To dziecię obłędu, godne ośmieszenia,
Nie wywrze na mym sercu żadnego wrażenia."
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Mam nadzieje, ze Iberte nie zostal ukoronowany po wypadzie do Hamburga - w Bremen jest wolnych tylko 18 lozek na ITS, czyli niecale 8%, tylko siedzi u Zielonki i milo spedzaja czas.
•
Fellah
Użytkownik
- Postów: 340
- Dołączył: 29-01-2019
A Ty Roksonana chcesz ateistka zostac? Jeszcze nie jestes?
Karma wraca...
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
Fellah, wróżysz ze szklanej kuli ? ..a może czytasz z wody?
Ferdydurkę, co Ty im życzysz? Miło, to mogą spędzać czas na forum, a jak doszło już do spotkania...hmmm...to ekspresji im życzę
..achh...czyż nie pisał Iberte, że już nie mieszka w Bremen?
•
dziaczuk
Użytkownik
- Postów: 601
- Dołączył: 06-09-2018
...a co iberte bedzie w Bremen mieszkal jak tam mnie juz nie ma
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
...no widzisz , Dżony, człowiek całe życie uczy się i tak nie mądrym pójdzie do aniołków. Nie sądziłam, że Iberte jest Don Juan-em. A to ciekawe  ..to zdradź nam tajemnicę, w jakie rejony was wyniosło ?
•
dziaczuk
Użytkownik
- Postów: 601
- Dołączył: 06-09-2018
nie wiem gdzie iberte ,ale ja po Bremen wiele miast odwiedzilam
ale jeszcze raz w te strony pojechalabym ,chociazby pobajurzyc z bracmi Grimm...
teraz jednak skupiam sie na modlitwach ,slucham gorzkich żali ,modle sie na koronce do Bozego miloierdzia .pokutuje ,poszcze ...medytuje ,oczyszczam sie duchowo
oglądaliscie film o Faustynie?22 lutego minelo 90 lat od namalowania obrazu...Jezusa ,widziany oczami Faustyny ,praktycznie kazdy katolik na calym swiecie zna ten obraz ,22 lutego wyemitowali film w polskiej telewizji ,lecial juz w kinie ,
https://www.youtube.com/watch?v=PMCQlSIoNk4&ab_channel=KONDRAT-MEDIA
Jezu ufam Tobie
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Pan spadl z tego swego drzewa i zabral te durna cipe( Ewe) ze soba.
Zostawil Wam jedynie zmarszczone jablka i tak samo zmalcerowane domysly.
Nie jestem Lazarzem i nie ciagnie mnie do zdychania drugi raz.
Nie mieszkam w Bremen i nie mieszkam u Zielonki.
Ona jest urocza i ma duze mieszkanie, ale mnie w mojej pustce dobrze jest.
Zyje, oddycham i tlenu mi nie brakuje
... jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
..nie ważne , Iberte , gdzie mieszkasz. Ale ważne jest , że żyjesz, oddychasz i tlenu Ci nie brakuje. Ale nad tą ekspresją pomyśl, wszak szkoda życia. Chociaż , ja również lubię moją samotnie i wygodnie mi z tym.
Diaczuk, ty ufasz Jezusowi... chwali ci się...
Ja ufam sobie, bo nikt mi inny nie pomoże nawet słowem. Taka ze mnie obiektywistka. A modlić się na kolanach, nie widzę aż takich grzechów. Nie kradnę, nie zabijam, nie plotkuję, nie przeklinam , nie pożądam bliźniego cudzego, nie życzę innym co mi nie miłe..i wiele by jeszcze drukować. Podsumowując , jestem najnormalniejszą kobietą pod słońcem, która cieszę się życiem , przekazującą pozytywną energie innym...Powiedz mi Dziaczuk, czemu mam tak ciężko pokutować jak Ty? Nie wiem jakie grzechy Cie prześladują, i oby o nich, nigdy się nie dowiedziałam i nie doświadczyłam. Módl się, a dusza będzie uzdrowiona.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
[quote="dziaczuk" pid="62783" dateline="1614284488"]nie wiem gdzie iberte ,ale ja po Bremen wiele miast odwiedzilam
ale jeszcze raz w te strony pojechalabym ,chociazby pobajurzyc z bracmi Grimm...
teraz jednak skupiam sie na modlitwach ,slucham gorzkich żali ,modle sie na koronce do Bozego miloierdzia .pokutuje ,poszcze ...medytuje ,oczyszczam sie duchowo
Co Ci sie tak podoba w tych brudnych okolicach?
Te ich Stadtmusikanten, to jak glowna hala w SwingerClub..... jeden na drugim.
Miejsca przed ratuszem bylo dosyc, by ich w kolejce poustawiac.
Tak do ostatniego zalozenia papci bedziesz roztrzasac sens istnienia...
Przebaczysz wszystkim wszystko i zostaniesz bez zajecia.
Czy ten lapiduch naprawde nie wie, ze ludzie musza miec zajecie?
[quote="Roksolana" pid="62785" dateline="1614285713"]..nie ważne , Iberte , gdzie mieszkasz. Ale ważne jest , że żyjesz, oddychasz i tlenu Ci nie brakuje. Ale nad tą ekspresją pomyśl, wszak szkoda życia. Chociaż , ja również lubię moją samotnie i wygodnie mi z tym.
Jaka ekspresja?
Nie ma zadnej samotni.
Jestem odosobniony z wyboru.
Mnie fascynuje rzeczy, ktore innych odpychaja.
Ile ja zycia stracilem na robienie rzeczy przyzwoitych....dach nad glowa, strawa, potomstwo i tysiace ambitnych spolecznie uznanych zamierzen.....
... jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
...chyba mamy inną definicję samotni. Dla mnie to coś mojego , miejsce na ziemi i osobistej przestrzeni, gdzie mi jest wygodnie i dobrze samej ze sobą. Wcale nie oznacza samotności, bo to zupełnie co innego. Można być w związku ale samotnym..
No a co do ekspresji, to jest bardzo wyzwalająca emocja..oczyszczająca i chyba czymś prowokująca. Ta emocja, moim zdaniem popycha do ciekawych i kreatywnych działań. Sprawia, że jesteśmy wolne, bez naruszania przez kogoś zasad czy norm..
czy ja się mylę? ..może ekspresja hamuje rozwój naszej osobowości i zamyka naszą wolną wole?
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
(25-02-2021, 22:21)dziaczuk napisał(a): nie wiem gdzie iberte ,ale ja po Bremen wiele miast odwiedzilam
ale jeszcze raz w te strony pojechalabym ,chociazby pobajurzyc z bracmi Grimm...
teraz jednak skupiam sie na modlitwach ,
Jezu ufam Tobie
Dżony, na bajdurzenie z bracmi Grimm musisz sie wybrac do Frankfurtu nad Menem, bo tam byla ich siedziba.
Na modlitwy musisz sie wybrac do Kolonii na rozaniec z kardynalem Woelki - kazdy paciorek na rozancu, to ofiara seksualna katolickiego pasterza. Przypuszczam, ze bedziecie musieli odmowic ten rozaniec z 5-6 razy, by za wszystkie ofiary modlitwa byla odmowiona.
Iberte, ciesze sie, ze czujesz sie dobrze i nie zajmujesz lozka na ITS.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
(25-02-2021, 23:13)Roksolana napisał(a): ...chyba mamy inną definicję samotni. Dla mnie to coś mojego , miejsce na ziemi i osobistej przestrzeni, gdzie mi jest wygodnie i dobrze samej ze sobą. Wcale nie oznacza samotności, bo to zupełnie co innego. Można być w związku ale samotnym..
No a co do ekspresji, to jest bardzo wyzwalająca emocja..oczyszczająca i chyba czymś prowokująca. Ta emocja, moim zdaniem popycha do ciekawych i kreatywnych działań. Sprawia, że jesteśmy wolne, bez naruszania przez kogoś zasad czy norm..
czy ja się mylę? ..może ekspresja hamuje rozwój naszej osobowości i zamyka naszą wolną wole?
Samotnia, to taki dzban dla zlotej rybki.
Romantyczne?
Ani gdzie poplywac, ani sie na bok przewrocic....
A jak juz wszystko przemyslisz, to i umyslu nie ma czym zatrudnic.
Wyzwalajace emocje....
Skorcze podbrzusza, bicie serca, krotki oddech..... to bylo 100 lat temu i jezeli dzisiaj masz te objawy, to jest to powod do zmartwien.
Kazdy szuka jakies ucieczki.
Dzien wlecze sie jeden za drugim i nalezy je czyms wypelnic.
Tylko czym?
Zbyt malo jest rzeczy pieknych i wznioslych i one sa juz wszystkie skonsumowane...
... jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
...czytając Cie ostatnie czasu, czuję Twoje zmęczenie , może i rozczarowanie...ale to jest moje subiektywne zdanie na daną chwile,,, może z czasem zmienię zdanie, ale musiałbyś zmienić swoje podejście do spojrzenia na codzienność...
Sceptycznie odnosisz się do tych motyli w brzuchu...miłość nie zna ani granic , ani wieku... chyba że to uczucie zatrute jest tanim , łatwym sportowym ..hmmm.. seksem? Miałam zupełnie co innego na uwadze, coś głębszego...
Czytam w necie, że zdobywając Kilimandżaro, zmarł Aleksandr Doba... on był w wieku 74 lata młody, wełen pasji ...człowiek wart podziwu i brania z niego przykładu. Był wolnym, kreatywnym i ciągle w ruchu... i umiał przekazać to innym.....
Więcej hormonów szczęścia organizm wyprodukuję pod czas sukcesu, niżeli przy tanim i łatwym spędzeniu czasu z pustą młodą pięknością...
Jest mnóstwo rzeczy , których możemy doświadczyć po raz pierwszy i przeżyć niezapomnianych chwil...tylko chcieć...
Ohhhh...alem się rozpisałaam...myśli same w słowa się ubierali...
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Nie wiem kim byl Doba, ale juz go podziwiam....
Nie wybacze sobie, ze nie podziwialem go wczesniej.
Wszedzie w okolo wypalony chaos.
Pazerna populacja rzuca sie doslownie na wszystko i chce byc podziwiana.
Wrecz zada podziwu.
Nie mowi o tym, ale jezeli poskapimy jej podziwu, to przestanie dla nas tworzyc i inspirowac naszch dazen.
Bo przeciez dazenia musimy miec, bez nich jestesmy aspoleczni!
Tak wypelniamy nasze polki proznosci.....modlitwy, hipnozy, malarstwo, sztuka, z plecakiem w gory, biojogurt, kopulacja, nowy garnitur, Bach....
Zmieniamy jedynie fascynacje, ale dazenia sa te same.... pozostac w ruchu.
Gdy wszystko sie ulotni, minie, to szukamy nowych i tesknimy z skurczem w brzuchu.
Jak w wodnym mlynie.... jedynie krajobrazy sie zmieniaja.
Final zawsze bedzie ten sam.
... jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
•
Roksolana
Użytkownik
- Postów: 219
- Dołączył: 22-07-2016
...no właśnie, o tym wyżej pisałam, Twój pesymizm.. rozczarowanie..
I na koniec, podsumowując myśli... kilkanaście wieków temu, Heraklit z Efezu głosił, że „jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana.”
I tylko od nas zależy jaka będzie ta zmiana..
Spokojnej nocy wszystkim i kolorowych snów, a mnie już nie maaaa...
•
|