Iberte gdzie napisalem nieprawde?
Ale pomimo to zadydeykuje tobie muzyke do przemyslenia
https://www.youtube.com/watch?v=ne8mbAkt9CY

A mówią , że to kobietę ciężko zrozumieć! ..znów nasze chłopaki sprzeczają się u kogo lewa noga przy chodzeniu w tyle zostaje ..uroczo, nawet bardzo uroczo.

A u nas dziś istnie wiosennie, gdzie nie gdzie śnieg jeszcze leży, ale i tak poszłam jak kura w ogródku pogmerać ...

Dzisiaj siegnalem po papierosa i mi sie spodobalo.
Chyba wroce do starych zwyczajow..

Ach wczoraj zapomnialem..
Z tym aj lawiu, to sobie zapisalem i kiedys gdy bedziecie mi potrzebne to do tego wroce.

Ad Roksa u mnie lewa noga zostaje w tyle - to pozostalosc po wylewie, wiec nie ma sie o co sprzeczac.
Iberte, mam nadzieje, ze to nie ja bylem przyczyna dla twojego siegniecia po papierosa.

Oczywiscie, ze nie Ty.
Irak rowniez nie.
Mialem ochote i co bede sobie odmawial.

Bylem dzisiaj w parku.
Nie wiem czy Wam juz pisalem, ale ja bardzo lubie obserwowac ludzi.
Jak pedza, gdy sie kloca, drapia i caluja......
Nie jestem zadnym podgladaczem, ale to co ludzie wyczyniaja na ulicy lubie ogladac.
Dzisiaj doszedlem do wniosku, ze ludzie z natury to brzydasy.
Dobrze, ze chodza ubrani....

Iberte, to ubranie robi z ludzi seksi. Tylko teraz nie jest pora na sexy ubrania - o tej porze roku to jedna na 1000 potrafi sie sexy ubrac i podniecic moja wyobraznie.
Kurtki z KiK-u przewazaja, ladny dobrze dopasowany plaszczyk, to jak blekitny Mauritius.

Przestancie dziadki o podniecaniu pisac, bo tylko patrzec, kiedy zaczniecie sie chwalic kto ma dluzszego!

(18-02-2021, 18:46)iberte napisał(a): Ach wczoraj zapomnialem..
Z tym aj lawiu, to sobie zapisalem i kiedys gdy bedziecie mi potrzebne to do tego wroce.

Potrzebne?
Nie zapytam do czego, bo obawiam się jakiej...nieestetycznej odpowiedzi.

Traffka! "Nieestetycznej"? Czyli nieetyczna moze byc!

Ferfydurke...
Nie kombinuj!
Napisales: "o tej porze roku to jedna na 1000 potrafi sie sexy ubrac i podniecic moja wyobraznie"
A moze Problem lezy w Twojej...sfatygowanej wyobraźni?
Zimowe ciuchy nie maja tu nic do rzeczy.

Traffka, oj maja maja, moze moja wyobraznia jest sfatygowana, ale napewno jest estetyczna.
Mam jeszcze kolezanke w pracy rodem z Hiszpanii, ktora potrafi sie dobrze i atrakcyjnie ubrac i wyglada calkiem calkiem interesujaco - niestety wiem z miesiecy letnich, ze ma paskudne tatuaze, ktore na mnie dzialaja jak hamulec reczny.
Dlaczego napisalem "jeszcze", ano dlatego, ze ona plus 12 kolegow dostalo wypowiedzenia. Przykre ale prawdziwe, mnie sie udalo, ale nie czuje sie komfortowo. Dwa i pol roku temtu zachcialo sie kolegom Betriebsratu - teraz otrzymali kwitek.
Gdyby nie bylo Betriebsratu i kosztow z nim zwiazanych, to prace straciloby 5 maximum 6 osob.
Tak jest 13. Smutne, ale prawdziwe. Bez kosztow spowodowanych przez Betriebsrat oddzial bylby na malenkim plusie w 2020 roku. Betriebsrat zniwelowal ten plus i zrobil sie spory minus.
Ja bylem przeciwny Betriebsrat, bo ten problem poznalem w latach 90-tych.
Pracowalem wtedy w firmie, ktora byla corka koncernu Preussag AG. wtedy notowanenego w DAX koledzy zapragneli Betriebsratu - efekt byl taki, ze ja stracilem prace, a kolega by te prace utrzymac musial do pracy dojezdzac ponad 100 km dziennie w jedna strone. Preussag przeniosl siedzibe z Neuss do Gummersbach.

Nieestetyczne, nieetyczne....
To jest wlasnie urok slowa pisanego.
Niedomowienia...
Gdy bedzie cieplo, to na murku, wyjasnie Ci Traffka, co autor mial na mysli.

Ferdydurke,
nie chodze do parku w poszukiwaniu bodzcow seksualnych.
Najzwyczajniej w swiecie obserwuje sobie ludzi....

Fala zwolnien z pracy dopiero jest przed nami.
Wszelkie nieudolnosci zarzadu znajda swoje odbicie w Coronie.
Natomiast usprawiedliwianie tego istnieniem rady zakladowej, to juz zupelnie tanie alibi.

(19-02-2021, 09:58)iberte napisał(a): Nieestetyczne, nieetyczne....
To jest wlasnie urok slowa pisanego.
Niedomowienia...
Gdy bedzie cieplo, to na murku, wyjasnie Ci Traffka, co autor mial na mysli.

W niedzielę ma być 20°C w Köln. To już ciepło czy jeszcze nie...?

Babciu, 20 stopni to juz cieplo!

(19-02-2021, 09:58)iberte napisał(a): Fala zwolnien z pracy dopiero jest przed nami.
Wszelkie nieudolnosci zarzadu znajda swoje odbicie w Coronie.
Natomiast usprawiedliwianie tego istnieniem rady zakladowej, to juz zupelnie tanie alibi.

Mylisz sie Iberte, moj oddzial jest jedynym, ktory posiada rade zakladowa w koncernie i jest jedynym gdzie nastapily masowe zwolnienia - mam kontakt do trzech oddzialow koncernu i pomimo, ze nie jest u nich rozowo, to nikt pracy nie stracil.
Pieciu chlopa debatuje tydzien w tydzien po 6-7 godzin, na tematy o ktorych nie ma potrzeby rozmawiac. Do tego dochodza drogie szkolenia w 2019 BR wyprodukowal koszty wieksze niz cwierc miliona euro.
W 2020 zatrzymali sie krotko przed 200.000 euro. Nikt w pozostalych oddzialach nie chce finansowac pasozytow z mojego oddzialu. Do 2023 oddzial ma umowe z wielkim koncernem, jesli umowa nie zostanie podpisana na nowo, to oddzial zostanie zamkniety. Oddzial dzialal przez ponad 34 lata bez rady zakladowej i nigdy nie bylo masowych zwolnien.
Teraz kiedy ja ma masowe zwolnienia nastapily.
Pracuje u nas kolega, ktory ma obecnie 71 lat - nie zostal zwolniny, zostal przeniesiony do innego oddzialu, tak jak i inni koledzy, ktorzy nie pracuja w moim biurze, tylko u klienta. Oddzial skurczyl sie w od momentu powstania rady zakladowej z 52 osob na 18 osob. Z tego trzy osoby sa nieproduktywne - sekretarka na etacie 6 godz., szef oddzialu i fachowiec od EDV. BR zamiast sie zmniejszyc dokoptowal nastepce w miejce osoby, ktora sie sama zwolnila i pozostaje na poziomie, kiedy bylo 52 zatrudnionych.

Rada zakladowa nie moze sobie dobrowolnie zwiekszac ilosci czlonkow, poniewaz reguluja to przepisy.
W przypadku ktorym opisales moze byc ich 3.
Jezeli jest ich wiecej, to pracodawca nie musi ponosic tych kosztow.

Rady zakladowe od urodzenia i zalozenia sa organem skorumpowanym.
Jezeli przedstawiciel pracownika oplacany jest z kasy pracodawcy ( i to niezle), to juz na starcie mamy do czynienia z ustawowym lapowkarstwem.

Psa ktory gryzie mozna wychowac lub uspic.
Twoj pracodawca wybral drugi wariant.
W dobrze prowadzonej firmie, koszty rady zakladowej placi sie z Portokasse.
Jezeli u Was zwolnienia z pracy argumentuje sie istnieniem rady zakladowej, to atmosfera jest bardzo toksyczna.

Tak Iberte reguluja to przepisy, kiedy zakladali BR, to nalezalo im sie 5 plus dwoch rezerwowych i do konca kadencji, czyli do 2022 beda w piatke plus jeden rezerwowy.
Iberte, nikt oficjalnie nie argumentuje zwolnien istnieniem BR, ale taka jest prawda, a atmosfera jest toksyczna na tyle, ze szef oddzialu zrezygnowal z wszelkich rozmow z BR i poprosil szefostwo firmy o przejecie tych obowiazkow.
Aha szef jest od 1984 na tym stanowisku i robi swoja robote dobrze.
Wielu kolegow mowi jasno L jest najlepszym szefem jakiego mieli. Do 2018 oddzial byl prymusem w koncernie, teraz jest ogonem. Uwierz mi szefowi zalezy na tym, by oddzial dobrze funkcjonowal, bo od tego sa zalezne jego premie.

Ależ była urocza niedziela!
Takie dni jak dzisiaj dają wiarę, że...kiedyś jeszcze będzie pięknie, kiedyś jeszcze będzie normalnie

---

A we Wrocławiu....najazd ÷

https://wroclaw.naszemiasto.pl/najazd-niemcow-czechow-i-slowakow-na-wroclaw-robia-u-nas/ar/c1-8148305

Faktem jest niedziela byla piekna, ale ja chce sie odniesc do twojego artykulu o najezdzie na Wroclaw.
Niemiecka naiwnosc moze czasami dobic czlowieka - kazdy Czech moze wjechachac do DE przez Polske - nadlozy 200/300/400 km ale wjedzie. Albo zamykam granice, albo daje sobie spokoj.
Z Austrii przejade przez Szwajcarie i tez bede w DE.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą....niemiecka naiwnością?
W artykule jest o tym, że ludzie z krajów sąsiednich robią zakupy w Polsce, bo galerie i inne sklepy (Baumärkte, Möbelhäser) otwarte.