(11-02-2021, 22:02)Traffka napisał(a): Oh Iberte, lepiej żebyś do końca nie wiedzial co my w tych torebkach nosimy...

Dawno, dawno temu w czasie rozmowy z moim promotorem ma korytarzu uczelni potrzebowałam szybko znaleźć w mojej torebce dlugopis, zeby zapisac pewną ważną informację.
Zeby było szybciej odwrociłam torebkę do góry nogami i...wysypałam wszystko na parapet okna przy którym staliśmy.
Sama byłam zdziwiona tym co zobaczyłam, a mina docenta X wyrażała wręcz zastosowanie.
Po kosmetykach, portfelu, kluczach i chusteczkach wysypały się z niej:
• ogryzek z jabłka
• kombinerki
• 2 prezerwatywy
i....
• smoczek

Po tym zdarzeniu zawsze już spuszczalam wzrok, gdy docent X patrząc na mnie, tajemniczo się uśmiechał.

Zdarzylo mi sie pomagac przy zbieraniu zawartosci.
Lekarstwa w ilosci klinicznej, kawalek drozdowki, zbiorniczek oleju, ksiazka, kalendarzyk, srubokret( taki fajny malenki, pineski.... itd,itd

(11-02-2021, 21:34)Roksolana napisał(a): Spoglądam w lustro tyle samo , co każda z nas...nie mam co podziwiać , czy poprawiać, akceptuję siebie taka jaka jestem. Nad charakterem mogę pracować i robię to. Od urody jest lekarz plastyk.

Moglbym sobie zafundowac na koszt KK operacje plastyczna, ale tego nie robie.
Ponad 24-25 lat temu bylem na spotkaniu 6 chirurgow plastycznych w tym jeden profesor z Uniklinik D-dorf.
Pan profesor powiedzial w trakcie spotkania jedno zdanie:
" Ja poprawiam to co wy spieprzycie mili koledzy i kolezanki "
Zaden i zadna z tych pieciu pozostalych medykow nie odwazyl sie sprostowac slow profesora.

Rozumiem chirurgie plastyczna, kiedy ma ulatwic zycie, ale nie rozumiem chirurgii dla proznosci.

(11-02-2021, 21:34)Roksolana napisał(a): Karma wróciła? ,,,czy jeszcze nie?

he he

Co dla Ciebie jest chirurgia dla proznosci?

Iberte, chirurgia dla proznosci, to poprawianie sobie biustu, posladkow, nosa, warg itp.

(11-02-2021, 22:47)ferdydurke napisał(a): Iberte, chirurgia dla proznosci, to poprawianie sobie biustu, posladkow, nosa, warg itp.

Ach!
Ktos tam napisal, ze kobieta po 30 ce, to starsza pani.
No wiec jezeli ta starsza pani, ma wargi sromowe jak ucho orangutana, nos jak cygan noge i psychicznie cierpi z tego powodu, to ma czekac az minister wciagnie ja na liste szczepien osob bardzo starych i potrzebujacych, bo jej potrzeby sa prozne?

Iberte kobieta po trzydziestce, to mlodka i skarb dla kazdego faceta. Nie przekrecaj kota ogonem - wiesz dobrze ze pisze o poprawie biustu z B2 na D1, a nie o wargach sromowych jak ucho orangutana - nawiasem mowiac ciekawy seks bylby z ta pania.

[quote="ferdydurke" pid="62659" dateline="1613078330"]Iberte kobieta po trzydziestce, to mlodka i skarb dla kazdego faceta. Nie przekrecaj kota ogonem - wiesz dobrze ze pisze o poprawie biustu z B2 na D1, a nie o wargach sromowych jak ucho orangutana - nawiasem mowiac ciekawy seks bylby z ta pania. [/quote

A jezeli ta pani z wiekszym biustem poczuje sie komfortowo, to co w tym zlego?
A co z rosacea i terapia laserowa?
Ma chodzic z nosem jak kartofel, czy przysypac kilogramem pudru?
Dla niektorych to banaly i proznosc, ale wierz mi, sa ludzie ktorzy z tych powodow cierpia.

Sorry Iberte, ale ryzykowac zycie dla poczucia sie komfortowo z wiekszym biustem, to dla mnie beznadziejna proznosc i glupota. Ludzie nie maja nosa jak kartofel, pomimo to go koryguja. To jest proznosc!

(11-02-2021, 23:52)ferdydurke napisał(a): Sorry Iberte, ale ryzykowac zycie dla poczucia sie komfortowo z wiekszym biustem, to dla mnie beznadziejna proznosc i glupota. Ludzie nie maja nosa jak kartofel, pomimo to go koryguja. To jest proznosc!

Bez watpienia sa przypadki, gdzie ludzie naduzywaja osiagniec medycznych.
Cala armie gwiazd, gwiazdeczek mozna podziwiac w mediach i tu musze Ci przyznac racje.
Ale nie kazda korektura jest ryczaltowa proznoscia.
Dlaczego sie tego przyczepilem?
Poniewaz przypuszczam, ze o tym pisala Roksa wystawiajac recepte .

Iberte, rozumie korekcje kiedy ulatwia zycie - moja mlodsza miala korekcje przegrod nosowych i musiala na to czekac ponad 20 lat. Miala krwotoki, ktorych nie dalo sie powstrzymac w domu i ladowala w szpitalu, ale operacje mogla miec dopiero w wieku 25 lat. Zrobila i teraz jest spokoj. To jest dla mnie normalna chirurgia plastyczna.

Przegrody operowano mi dwa razy i to nie jest plastyka.
Korekta ksztaltu nosa juz tak.

Zbieram sie.
Do nastepnego...

Operacje nosów, korekty przegród....hmm ¿
Ale są też inne problemy, niekoniecznie wynikające z...próżności.

https://www.medme.pl/artykuly/powiekszanie-penisa-lepsza-operacja-czy-cwiczenia,67049.html

A tej "krynicy madrosci i dowcipu", o czym by nie rozmawiac, to zawsze z kutasem sie kojarzy i na kutasa rozmowe sprowadzi.

Ale jak dziewczeciem byla, i kondomy z torebeczki sie wysypaly, to oczeta niewinnie spuscila, rzeskami zawiewala i  nigdy juz docentowi prosto w czy nie spojrzaja...

- Wzrok w rozporek docenta miala utkwiony!    

(12-02-2021, 11:13)Fellah napisał(a): A tej "krynicy madrosci i dowcipu", o czym by nie rozmawiac, to zawsze z kutasem sie kojarzy i na kutasa rozmowe sprowadzi.

Ale jak dziewczeciem byla, i kondomy z torebeczki sie wysypaly, to oczeta niewinnie spuscila, rzeskami zawiewala i nigdy juz docentowi prosto w czy nie spojrzaja...

- Wzrok w rozporek docenta miala utkwiony!

„...Zosia lzy rzewne roni i za piers sie chwyta,
ze niby to dzieweczka z chlopcem nie obyta...“

Tak jest kapralu Dziubek! Pieknie to ujeliscie! Jak za dawnych lat, kiedy jeszcze zgorzknialcem nie byliscie.

(12-02-2021, 13:55)Fellah napisał(a): Tak jest kapralu Dziubek! Pieknie to ujeliscie! Jak za dawnych lat, kiedy jeszcze zgorzknialcem nie byliscie.

„...obyczajnie nazywac trzeba - przyrodzenie,
kutasem takze zwane, chociaz czesciej bywa,
ze chlopstwo i pospolstwo chujem go nazywa..“

No dobrze kapralu Dziubek, juz dobrze!
Raz pochwalilem, wystarczy.
Wiemy ze artystyczna dusze masz. Uspokoj sie.

" Ręka, głowa czy noga jedną nazwę mają
Ten zaś niewielki wiecheć ludzie określają
Tak dziwacznymi nazwy.
Sędzia nieraz zrzędzi,
Że jak się robi ciepło, to go kuśka swędzi.
Podkomorzy zaś wałem kutasa nazywa,
A Wojski zaganiaczem go nieraz przezywa,
Maciek mówi wisielec, bo już stać nie zdoła,
A Gerwazy na chłopskie dzieci nieraz woła:
Nie baw się Wojtuś ptaszkiem.
Jankiel cymbalista zwie go smokiem lub bucem, i rzecz oczywista
Jeszcze dziwniejsze nazwy ludzie wymyślają,
Ułani go na przykład pytą nazywają.
Za to uczeni w piśmie, penis - określają"

Iberte, jedź do tego Hamburga i baw się dobrze, z tym...nowo odkrytym kuzynem
Ja juz zośkę biorę ma klatę.
A że mam potężną i...owłosioną , to dam radę