Traffka ma zaparcie i parcie na szklo, a inwencje ciagle te sama i ciagle nie do zdarcia.

(30-11-2020, 22:01)Traffka napisał(a): Ojtam, ojtam, zaraz parcie.
Nie mam żadnego parcia, a inwencję mam...nie do zdarcia. Więc SPOKO

Przeszedlem sie sladem Twych inwencji.

HP zarosniete trawa..
U usmiechnetej Kosmatki Corona tez pozostawila slad.
Daja chyba jedynie na wynos, bo oprocz personelu nikogo nie widzialem.
Ciebie odnalazlem pod adresem Lesmiana, chociaz po tresciach i postaciach wiecej tam z "Dusiolka" niz "Malinowego chrusniaka".
Notabene.... ja chyba to dziewczyne czytalem na Migrelo. Fajne teksty pisala, az ja pewien "paszczurek" zniechecil.
Ale moze ja sie myle. Czlowiek za wlasnymi myslami nie nadaza, a co dopiero obce sledzic.
Prawde mowiac....... jestes glowna atrakcja tamtej sceny.
Jezeli Ciebie tam zabraknie to i na drutach nie bedzie komu dziargac.
To chyba dobrze, ze Twoja inwencja jest nie do zdarcia.

Dzisiaj sam zrobilem Glühwein i pewnie mi nie uwierzycie, ale pijac przez moment z myslami bylem z Wami.
Nawet Wasze zdrowie wypilem.
Jezeli mielscie dzis czkawke,.......to wlasnie ja.

A ten Glühwein to mit Schuss pijesz?
My z dziewczynami, chyba 2 lata temu, tośmy sie nieźle ululały przez te Schussy

Glühwein sam w sobie to kulinarna tandeta i jedynie atmosfera robi z niego pozycje na liscie.
Aby oszukac nozdrza dodaje Amaretto.

(01-12-2020, 11:20)iberte napisał(a): Glühwein sam w sobie to kulinarna tandeta i jedynie atmosfera robi z niego pozycje na liscie.
Aby oszukac nozdrza dodaje Amaretto.

Ano władnie...atmosfera i to jej mi własnie brakuje w tym roku.
Bo tak naprawdę nie jest najwazniejsze co sie pije, tylko z kim i gdzie.

A àpropos Schuss(ów) to przypomniala mi sie historia sprzed lat, gdy bylam ma swoim pierwszym Kreuzfahrt w życiu.
Przy check(owaniu) się na statek w Genua zaproponowano nam dopłatę do all inclusive Getränke (to częsty zwyczaj na Kreuzfahrt, ale my ciemniaki jedzcze tego wtedy nie wiedzielismy)
Ta doplata byla spora, chyba cos 160 Euro na osobę, wiec postanowilismy "dobrze" wykorzystac wydana kasę.
Zaczelismy juz tego samego dnia wieczorem, ale dmiechu bylo co niemiara gdy rano po sniadanku, gdy nasi panowie wpatrywali sie w otchłań morza, my z koleżanką zamowilysmy sobie kawę z irish whiskey.
Potem kazdego ranka pilismy kawe z inna "wkładką"

Ehh, z ta wkladką to mi się chyba cos poplątało
Z wkładką mięsną to bywała zupa na studenckiej stołówce
To były czasy!
Człowiek był młody, atrakcyjny i miał przyszłość przed sobą.

Teraz tez masz przyszlosc przed soba, troche smutna, ale jest!

(01-12-2020, 12:24)Traffka napisał(a):

iberte dateline="<a href="tel:1606814439">1606814439</a>' napisał(a): Glühwein sam w sobie to kulinarna tandeta i jedynie atmosfera robi z niego pozycje na liscie.
Aby oszukac nozdrza dodaje Amaretto.

Ano władnie...atmosfera i to jej mi własnie brakuje w tym roku.
Bo tak naprawdę nie jest najwazniejsze co sie pije, tylko z kim i gdzie.

A àpropos Schuss(ów) to przypomniala mi sie historia sprzed lat, gdy bylam ma swoim pierwszym Kreuzfahrt w życiu.
Przy check(owaniu) się na statek w Genua zaproponowano nam dopłatę do all inclusive Getränke (to częsty zwyczaj na Kreuzfahrt, ale my ciemniaki jedzcze tego wtedy nie wiedzielismy)
Ta doplata byla spora, chyba cos 160 Euro na osobę, wiec postanowilismy "dobrze" wykorzystac wydana kasę.
Zaczelismy juz tego samego dnia wieczorem, ale dmiechu bylo co niemiara gdy rano po sniadanku, gdy nasi panowie wpatrywali sie w otchłań morza, my z koleżanką zamowilysmy sobie kawę z irish whiskey.
Potem kazdego ranka pilismy kawe z inna "wkładką"

Ehh, z ta wkladką to mi się chyba cos poplątało
Z wkładką mięsną to bywała zupa na studenckiej stołówce
To były czasy!
Człowiek był młody, atrakcyjny i miał przyszłość przed sobą.

O Whiskey to prawdopodobnie Ferdydurke napisze Ci kilka slow.

Nigdy nie bylem na takim wielkim statku.
W tamtym zyciu uwazalem, ze to plywajace domy opieki, a teraz jest to masowka ktora mnie dobija.
W Gouves znam rybaka, ktory zabiera mnie ze soba.
Jezeli mam szczescie, to funduje sobie kilka godzin ciszy w ktorej wlasne mysli slysze.
Na ranem bialy chleb, kilka szprotek i kielonek ouzo...
Nie place AI i nawet krypy nie sprzatam.
To jest luksus o ktorym miastowi tylko marzyc moga.

Iberte nie pisuję polskiego uniwersalnego słowa przez "K", bo na codzień go nie używam. Nie używałem go w PL, nie używam w DE. Do szału doprowadzają mnie rodacy spacerujący po niemieckich sklepach z głośnymi chujami i kurwami.
Najgorsze w tym jest to, że te chuje i kurwy lecą także z ust kobiet i matek w obecności ich latorośli.

Co mogę napisać o irlandzkiej whiskey? Singelmalty mają kiepskie. Blendy są lepsze.
Pędzą trzy razy, bo za drugim razem się nie udało.
Z tego trzeciego pędzenia doszła im literka "e"

Ferdydurke, gdzie takie ordynarne polskie matki można spotkać?
Ja jakoś nie spotykam.
Owszem, zdarzało mi się czasami usłyszeć te kwieciste wyrazy w Penny na zakupach, ale to raczej z ust panów budowlańców (co widać bylo po sttoju).
Ale do Penny już nie chodzę....

Traffka wychodzę z Edeki i słyszę za sobą: "Patrz jak się chuj wlecze, za chwilę kurwa szlag mnie trafi"
Obracam się do tyłu i widzę panią w wieku koniec 30-tki z latoroślą w wieku 11-12 lat.
Na moją uwagę - "Pięknej polszczyzny pani córki uczy" usłyszałem "idź się jebać chuju".
Edeka ma dobry towar, a Polacy u Siemensa dobrze zarabiają, więc jestem skazany na te teksty.
Identycznie w Trinkgut, gdzie niewiasta małorolna drze japę na cały sklep - " Rysiek kurwa, gdzie jesteś?"
Przykłady mógłbym mnożyć.

(01-12-2020, 19:35)ferdydurke napisał(a): Traffka wychodzę z Edeki i słyszę za sobą: "Patrz jak się chuj wlecze, za chwilę kurwa szlag mnie trafi"
Obracam się do tyłu i widzę panią w wieku koniec 30-tki z latoroślą w wieku 11-12 lat.
Na moją uwagę - "Pięknej polszczyzny pani córki uczy" usłyszałem "idź się jebać chuju".
Edeka ma dobry towar, a Polacy u Siemensa dobrze zarabiają, więc jestem skazany na te teksty.
Identycznie w Trinkgut, gdzie niewiasta małorolna drze japę na cały sklep - " Rysiek kurwa, gdzie jesteś?"
Przykłady mógłbym mnożyć.

Kobieta dala Ci dobra rade( ta spod Edeka), a Ty czujesz sie oburzony.
Bedzie sie kazdy z ulicy w wychowanie dzieci mieszal!

Nie wiem w jakich patologicznych srodowiskach sie obracacie.
Rowniez kupuje w Edeka i spotykam usmiechniete Polki z dziecmi ktore maja snieznobiale zabki i takiego paskudztwa nie slysze.
Bywajac w Polsce rowniez tych kurew nie slysze...
Owszem, czasami je widze, ale zadna mi rad nie daje.

Ferdydurke,
ale skoro nie uzywasz wulgaryzmow codziennie, to dlaczego robisz to tutaj?
Mam sie poczuc wyrozniony?

Iberte, nie musisz się czuć wyróżniony. Przywołałeś mnie do tablicy to wyjaśniłem.
Te zęby u ciebie to jakaś fobia, że ciągle przewijają się w twoich tekstach i motto? Nie mam bieluteńkich zębów, bo pale.

Witam.Ja tylko na chwile. Takiej okazji chyba juz nie bedzie, zeby forumowy dzentelmen ,porownal swoje zachowanie do pani spotkanej pod Edeka. Czym sie roznicie.?

To twoj komentarz skierowany do kobiety,ktorej nie znasz i na oczy nie widziales.
ferdydurke
Użytkownik

Postów: 3,311
Dołączył: 25-12-2013
Post: #1375
Tobie szmato już totalnie odbiło! Nie potrafisz cytować nie cytuj,
Ty i cięta riposta? To tak jak + 35°C na biegunie południowym.
Jeżeli przytrafi mi się piąty zawał i go nie przeżyję, to kasa rentowa będzie się cieszyć i napewno nie ty będziesz jego powodem
Pierdolinij się gumiannym młotkiem w ten twój głupi czerep. Nie wiem czy pomoże, ale mnie sprawi przyjemność.

(01-12-2020, 20:19)ferdydurke napisał(a): Iberte, nie musisz się czuć wyróżniony. Przywołałeś mnie do tablicy to wyjaśniłem.
Te zęby u ciebie to jakaś fobia, że ciągle przewijają się w twoich tekstach i motto? Nie mam bieluteńkich zębów, bo pale.

To prawda!
Niektorzy zagladaja kobietom w dekolt.... ja zaczynam od zebow.
Od zebow sie wszystko zaczyna.
Jezeli nie staksujesz ich na poczatku, pozniej umkna Twej uwadze i zapomnisz usmiech jej....
Rowniez palilem i nie mialem zoltych zebow...
Od tego sa stomatolodzy

(01-12-2020, 20:42)RENIA napisał(a): Witam.Ja tylko na chwile. Takiej okazji chyba juz nie bedzie, zeby forumowy dzentelmen ,porownal swoje zachowanie do pani spotkanej pod Edeka. Czym sie roznicie.?

To twoj komentarz skierowany do kobiety,ktorej nie znasz i na oczy nie widziales.
ferdydurke
Użytkownik

Postów: 3,311
Dołączył: 25-12-2013
Post: #1375
Tobie szmato już totalnie odbiło! Nie potrafisz cytować nie cytuj,
Ty i cięta riposta? To tak jak + 35°C na biegunie południowym.
Jeżeli przytrafi mi się piąty zawał i go nie przeżyję, to kasa rentowa będzie się cieszyć i napewno nie ty będziesz jego powodem
Pierdolinij się gumiannym młotkiem w ten twój głupi czerep. Nie wiem czy pomoże, ale mnie sprawi przyjemność.

W drugiej czesci ostatniego zdania, Ferdydurke popelnil blad.
Zamiast „ mnie“, powinno byc „ mi“.

Iberte, regularnie co cztery miesiące chodzę do stomatologa na czyszczenie zębów, zęby czyszczę drogimi Biorepair i Lacalut, dodatkowo pułczę Listerine, pomimo to bielutkie nie są. Fajki i kawa zostawiają swoje ślady.

(01-12-2020, 21:22)ferdydurke napisał(a): Iberte, regularnie co cztery miesiące chodzę do stomatologa na czyszczenie zębów, zęby czyszczę drogimi Biorepair i Lacalut, dodatkowo pułczę Listerine, pomimo to bielutkie nie są. Fajki i kawa zostawiają swoje ślady.

Pomiedzy zoltymi,a nie bedacymi bialymi nie dostrzegam plynnej roznicy.
Musisz bardziej precyzyjni ksztaltowac opisy.
Bielutkie to ma Dieter Bohlen.
Ty masz zadbane, czy niezadbane?

Iberte spytaj Michała Douglasa o jego zęby, to otrzymasz prawidłową odpowiedź na temat moich zębów.
Dbam o zęby, pomimo to jestem niezadowolony.

Na marginesie, czy ktoś ma radę na wklejanie zdjęć z twardego dysku, by nie rozwalało tematu.

Ja nie wklejam w ogole.
Traffka ma opanowane to do perfekcji.

Co Wy Panowie tak o tych zębach?
Chcecie się zająć hodowlą koni czystej krwi?

Jak się ma zóltawe szkliwo to nie ma znaczenia czy się pali czy nie, czy sie pije kawe czy nie.
Ale można (zamiast wydawać pieniądze na durny tzw. "Professionelle Zahnreinigung" czy inne cuda) zafundowac sobie licowki.

(01-12-2020, 21:50)iberte napisał(a): Ja nie wklejam w ogole.
Traffka ma opanowane to do perfekcji.

Te ktore ja umiem wkleić, to tylko jako miniaturki sie pokazuja.
Vollbild tez nie potrafię