ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
(18-01-2019, 01:06)Majami napisał(a): Jak ktos ma czas by co dwie minuty mieszać bigos to go sobie do gara wstawia na kuchenke.
Ja polecam garnek i mieszanie 
Bez sensu! Nie jesteś wstanie wymieszać równomiernie bigosu w garnku 8-litrowym.
Po za tym zamierzasz stać 90 minut przy piecu?
Jeśli przyjmujemy zasadę, że dobry bigos musi być trzykrotnie podgrzany, to spędzisz ca. 4 godziny na mieszaniu bigosu.
Bigos gotowany/pieczony w brytwance w piekarniku wymaga dwóch wymieszań na jedno podgrzewanie.
Lubię bigos "mokry", dlatego trudno mi pisać o pieczeniu.
Mój bigos przegryza się przez te trzy podgrzewania, kto tego nie rozumie nie ma pojęcia o kuchni.
Cebula i kminek a la Magda Gessler są "no go", tak samo jak pożyczanie pieniędzy rodzinie Gessler.
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Mam czas . ja bigos robię trzy dni a nie trzy godziny.
Polega to na przygrzewaniu i przesiakaniu przypraw. To jest potrawa ktora musi przesiaknać i załapac pewne przyprawy na ciepło i zimno.
W kuchni nazywa się to " przespać "
Kapusta i kminek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdzie ty tę cebule wyczytałeś ?
Wyższa szkoła gotowania to nie kapucha , a miecho i sosy.
Chociaż ten najbardziej trudny do zrobienia sos wcale nie jest do mięsa
To tak jak z chlebem , on musi dojrzeć.
Tak jak ze swiniobiciem .... mieso musi odtajać ( wyparować , odetchnąć ) przynajmniej z dzień i dopiero po tym czasie sie szynki i i kiełbasy robi.
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Cebulę i kminek wyczytałem w recepturze podanej przez zielonkę, która powołała się na miernotę kuchenną Madzię Gessler, która o kuchni nie ma zielonego pojęcia. Adaś pomógł jej w opanowaniu narzędzi medialnych, oraz wprowadził w świat mediów i tym sposobem Madzia stała się pierwszą kucharką RP.
•
Majami
Użytkownik
- Postów: 1,926
- Dołączył: 05-05-2017
Brnijcie dalej w temat kuchni....magiczny swiat o którym nie macie pojęcia.
Powodzenia
•
Słoninka
Użytkownik
- Postów: 973
- Dołączył: 14-11-2018
(18-01-2019, 01:57)ferdydurke napisał(a): Cebulę i kminek wyczytałem w recepturze podanej przez zielonkę, która powołała się na miernotę kuchenną Madzię Gessler, która o kuchni nie ma zielonego pojęcia. Adaś pomógł jej w opanowaniu narzędzi medialnych, oraz wprowadził w świat mediów i tym sposobem Madzia stała się pierwszą kucharką RP.
Szkoda, zeJerzenu nikt w niczym nie pomógł.
Może byłby przynajmniej miernota, a nie rozhisteryzowanym i głośnym jak bazarowa przekupka typem, który przynudza swoimi niestrawnymi tekstami, wywołując ogólna niechęć.
•
dziaczuk
Użytkownik
- Postów: 601
- Dołączył: 06-09-2018
(18-01-2019, 01:06)Majami napisał(a): Ja polecam garnek i mieszanie
Ja tez tak Robie, a Co mi zalezy pomieszac, od czasu do czasu, w tym czasie möge zarobic sernika, albo poodkurzac chalupe,w nocy spie a on dogorewa I znowu w drugi dzin pomieszac, pogrzeje, w miedzy czasie pkna umyje I znowu noc gwiazdzista,
To sie nazyea staropolska kuchnia
Kminek tez mozna do rzucic na trawienie, tak bigos przegryzie że jest praktycznie niewyczuwalne
Milego dnia
Okulary w naprawie, widzę przez mgłę jak napisałam tak napisałam przepraszam
•
Słoninka
Użytkownik
- Postów: 973
- Dołączył: 14-11-2018
A ja jadąc do pracy niemalże popłakałam się ze śmiechu.
W lokalnym radiu podali info ze na eko farmie drobiu pod miastem można....zostać przyjacielem kury na 12 miesięcy. Kosztuje to 50 euro/miesiąc.
W tym czasie można kure odwiedzać i ma się prawo do 20 jajek/miesiąc.
Po 12 miesiącach można poprosić o jej...zaszlachtowanie i zabrać do domu na rosół, albo...nadal być przyjacielem zwierzęt.
Czegóż to ludzie nie wymyślą...
Mili, inteligentni i obcykani w kulinarnych zawiłościach Forumowicze życzę Wam radosnego piątku, bo po nim jak wiadomo następuje radosny łykend.
•
Jamaica
Użytkownik
- Postów: 252
- Dołączył: 09-10-2013
Nigdy nie przepadałam za grzybami, wiec i ich zwyczajowo nie jadam. Powybieralam wszystkie grzyby z bigosu i je wyrzuciłam. Już nigdy nie tknę grzybów - bo są obsikiwane przez lisy itp.
A za gotowanie bigosu tez już nigdy się nigdy nie wezmę. Mam dość...
Mimo wszystko - miłego dnia.
•
Słoninka
Użytkownik
- Postów: 973
- Dołączył: 14-11-2018
Jamica, no co Ty...?
Weź to wszystko z przymrużeniem oka.....I nie zniechecaj się, wszak: Übung macht Meister
A taką kurę na rok to byś wzięła?
W sumie to tylko...600 euro. Za to 240 jaj i kure można odwiedzać....
•
Jamaica
Użytkownik
- Postów: 252
- Dołączył: 09-10-2013
Gdybym przyzwyczaiła się do jakiego zwierzęcia, to nie potrafiłabym go zabić i zjeść.
Nawet kury, która jest wg mnie brzydkim ptakiem.
Za to pisklęta są ładne, bo takie kuschelig
Gdybym sie tak rozczulala, to nigdy nie jadłabym tez mięsa. Cóż... człowiek to drapieżne zwierze.
•
Freddy
- Postów: 369
- Dołączył: 12-06-2016
Jamaica,
grzyby suszy sie swieze, oczyszczone ale nie umyte.
Przynajmniej ja tak robie. I wszyscy inni, ktorych znam i ktorzy zbieraja grzyby.
To po pierwsze.
Czy na grzyba nasika lis? Nie wiem. Prawdopodobienstwo jest bardzo, bardzo male ale mimo to, grzyby powinno sie myc przed spozyciem. Chociazby po to aby ci piasek w zebach nie trzeszczal i igliwie nie wchodzilo miedzy zeby.
Grzyba wysuszonego nie umyjesz. Pokruszysz go, zniszczysz ale nie umyjesz.
Wysuszony grzyb traci wode i sie kurczy. Aby sie nadawal do spozycia trzeba mu te wode "zwrocic" czyli krotko zagotowac. Moczenie w zimnej wodzie nic nie daje.
Wtedy ponownie robi sie miekki i elestyczny.
Wtedy tez mozna go pociac w paski, kostke czy jak kto lubi i dodac do potrawy (nie musi byc koniecznie bigos. Moga byc uszka czy po prostu zupa grzybowa).
Ja bigos gotuje w garnku na piecu. Nie w piekarniku co wcale jednak nie znaczy, ze w piekarniku nie mozna.
Ferdydurke gotuje w piekarniku i jak zapewnia, jego bigos smakuje bardzo dobrze.
Ja gotuje na plycie pieca i moj bigos tez bardzo dobrze smakuje (przynajmniej tak zapewniaja mnie moi goscie).
Ktory bigos smakuje lepiej mozna bylo by tylko stwierdzic przez bezposrednie porownanie.
Moze zrobimy tak: ja ugotuje moj bigos na piecu, Ferdydurke w piekarniku (z grzybami z Puszczy Pszczynskiej zbieranych kolo elewatora w ktorym wyciagal 3 kafle w ciagu nocki) a iberte dokonana degustacji i wyda sprawiedliwy wyrok.
Sloninka zas zatroszczy sie o kieliszek dobrej, czystej wodki po konsumpcji aby iberte sie nie zakrztusil.
Milego dnia
Ps. Do bigosu mozna dodawac rozne dodatki. Jednemu smakuje, drugiemu nie. Ja ostatnio dodalem troche chilli.
Mnie smakowalo, mojej zonie nie bardzo.
I jeszcze jedno ferdydurke i Sloninka.... Chcecie sie obrzucac tutaj wyzwiskami? Od cipek i cwokow?
Przeciez to czytaja takze inni, nie zalogowani internauci.
Jezeli to lubicie robcie to na priva ale bez wciagania publiki w te sprawy.
Jezeli sie to nie zmieni, temat wyleci w kosmos, nawet jezeli bedziecie na mnie smiertelnie obrazeni.
To tyle.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Witajcie przemili, uroczy i piekni internauci....
Jesli chodzi o cipki..... to ja bardzo chetnie.
Cwoki.... niekoniecznie.
Grzyby w Puszczy Pszczynskiej sa podlewane przez zubry.
To kilkanascie litrow amoniaku dziennie.
Tego zaden bigos nie wytrzyma.
Podobnie jak Jamaicka, nie chce juz zadnego bigosu.
Zna ktos przepis na zupe mleczna pieczona?
... jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
•
Słoninka
Użytkownik
- Postów: 973
- Dołączył: 14-11-2018
•
Unka
Użytkownik
- Postów: 675
- Dołączył: 11-06-2017
Piec stron bigosowych porad . Rezultat moze i smaczny , ale obrzydzony faktami ..odpada .
Byl kiedys taki kawal o ogrodniku , truskawkach i wariacie . Byly tez zatrucia Bio salata ...
Jamaica , nie zniechecaj sie . Kazdy popelnia jakies bledy i tak sie uczy .
Ja kiedys upieklam kurczaka z torebka z wnetrznosciami w srodku
•
Słoninka
Użytkownik
- Postów: 973
- Dołączył: 14-11-2018
Na zupę mleczna przepis chciał,
więc....dostał
Teraz zupy nie gotuje,
tylko rząd...konstruuje
Dziewice orleanskie wyszukuje
i na ministerki powołuje
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
Nie wiem jak można zrezygnować z grzybów w kuchni.
Ja gotując rosół wrzucam suszone grzybki - przysłowiowe dwa grzyby w barszczu.
Tak jak napisał Freddy, grzyby to nie tylko bigos.
U mnie obok potraw które wymienił Freddy grzyby leśne lądują m.in. w żurku, pierogach, gulaszu, krokietach czy w zwykłym grzybowym sosie.
Jeśli ktoś brzydzi się lisimi sikami, to polecam środek zastępczy, który u mnie ląduje w bigosie obok grzybów leśnych - pieczarki ciemne ca.400-500 gram małe główki bez ogonków, przekrojone na pół i podsmażone na patelni w maśle i oliwie do smażenia.
•
iberte
Użytkownik
- Postów: 2,504
- Dołączył: 25-09-2016
Dziewice..... to jest temat!
Ten wyraz nalezy umiescic w slowniku wyrazow obcych.
Dlaczego przeszlas do propagandy?
Juz kiedys pisalem, ze 50- ke czytam periodycznie.
Byla Jamaicka z przyjeciem to poczytalem.
Przy okazji zauwazylem modera z sofa na polpietrze.
Bedzie mial teraz personel i nie musi oszczedzac.
O jeny!!!
Znowu grzyby!!!!
Gdzie tu sie schowac?
... jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow
•
Freddy
- Postów: 369
- Dołączył: 12-06-2016
To ze pieczarki na końskim łajnie nikomu mam nadzieje nie trzeba przypominac...
•
ferdydurke
Użytkownik
- Postów: 3,846
- Dołączył: 25-12-2013
(18-01-2019, 21:06)Freddy napisał(a): To ze pieczarki na końskim łajnie nikomu mam nadzieje nie trzeba przypominac...
Ale pieczarki możesz umyć przed przeróbką.
•
Freddy
- Postów: 369
- Dołączył: 12-06-2016
•
|