Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Chory 5-latek nie dostał zaproszenia. To, co zrobili internauci, wzrusza do łez!
Post: #1
Chory 5-latek nie dostał zaproszenia. To, co zrobili internauci, wzrusza do łez!

[Obrazek: LTIwMzIyJT1mOGJMfU00YHtOYh5nDjw9JBBjCiVW...0zGmMQOR4=]

Chory na autyzm Aleks jako jedyny przedszkolak nie otrzymał zaproszenia na imprezę urodzinową kolegi. Za tydzień chłopczyk będzie obchodził swoje 5. urodziny i nikt do niego nie przyjdzie, bo tak postanowiły matki dzieci z jego grupy. Czy naprawdę w Polsce nie ma miejsca dla chorych dzieci? Reakcja internautów pokazuje, że jest i nie brakuje ludzi, którzy mają dobre serca.

Kilka dni temu w jednym z przedszkoli w Bielsku-Białej doszło do przykrego incydentu. Najsmutniejsze jest to, że ofiarą był 5-letni chłopczyk. Katarzyna Mateja, mama Aleksandra w rozmowie z WP Kobieta opisała całą sytuację:

- Na początku tygodnia przyszłam z synem do przedszkola i spojrzałam, że są zaproszenia na półkach. A na półce Aleksa nie było. Syn się spytał: co to za karteczki? Odpowiedziałam: "nie, nic, nic". Z reguły te zaproszenia z Figlo Parku (miejsce, w którym miały odbyć się urodziny - przyp. red.) to są takie kolorowe w baloniki. Aleks je kiedyś wiedział i sobie skojarzył, po czym zapytał: a dlaczego ja nie mam? No i co ja miałam mu odpowiedzieć? - pyta pani Katarzyna.

Mama Aleksa w przypływie bezsilności postanowiła podzielić się tym przykrym doświadczeniem na jednej z grup na Facebooku. Zamieściła taki oto wpis:

[Obrazek: MTA1NTA4JD1ufmFndgY1YncBYTBvQz09LFZgJC0b...VNNzlvWz4z]

Reakcja była natychmiastowa. Pani Katarzyna otrzymała wiele ciepłych słów, wyrazy współczucia i zrozumienia. Okazuje się, że problem odtrącania chorych na autyzm dzieci nie dotyczy tylko Aleksa. Matki na forum zaczęły dzielić się podobnymi historiami. - Mój syn przez 15 lat swojego życia był zaproszony na urodziny tylko raz. Wszystko ze względu na swoją "inność" - napisała jedna z pań.

Dlaczego w Polsce nie ma zrozumienia dla chorych na autyzm? Dorośli boja się inności, brzydzą się nią, a dzieci się w tym wychowują. Na ten temat wypowiedziała się inna z matek: - Rodzice nie mają pojęcia, czym jest autyzm. Raczej uważają, że takie dzieci kołyszą się w kółko, machają rączkami i nie ma z nim całkowitego kontaktu. Wiedzę taką mają z filmów, z telewizji. Może zrobić jakieś spotkanie wspólne rodziców z dziećmi i przedstawić syna. Pokazać, że on nie jest z innego świata, że bawi się z ich dziećmi i krzywda się nie dzieje.

Przypadek Aleksa poruszył kobiety, które dzieliły się podobnymi historiami. Jedna z internautek tak skomentowała sprawę: - Przykład idzie od rodziców. I mnie jako osobie, która jest pedagogiem nie mieści się to w głowie, jak rodzice "zdrowych" dzieci podchodzą do tematu dzieci z deficytami. A mogę się założyć, że niejedno "zdrowe" dziecko daje bardziej do wiwatu rodzicom. To rodzice powinni przechodzić lekcję tolerancji.

Inna komentująca potwierdza, że skala problemu jest większa i to nie chodzi tylko o dzieci chore na autyzm, powszechnie nie akceptujemy "inności": 
- Mój synek ma duże znamię na buzi. Często jak o tym rozmawiam z dorosłymi to mówią, że dzieci potrafią być okrutne i dokuczać "innemu" dziecku. Dotąd spotykam same dzieci szczerze zaciekawione i pytające, co to syn ma. Natomiast dorośli zachowują się co najmniej dziwnie… uciekają, odsuwają dzieci, szepczą jakieś niestworzone historie, zamiast pozwolić dziecku zapytać u źródła i zaspokoić ciekawość…

Okazuje się, że to nie pierwszy przypadek, kiedy Aleks został w ten sposób potraktowany, wielokrotnie doświadczył podobnej dyskryminacji. Pani Katarzyna wspomina, że na placu zabaw matki wręcz zbulwersowane pytały ją: - Dlaczego pani z nim przychodzi na plac, przecież on jest agresywny?

Pani Katarzyna jest osobą niepełnosprawną i sama wychowuje chłopca. W rozmowie z nami wyznała, że przeraża ją wizja przyszłości syna: - Nie wiem, ile ja będę żyła. Jak mnie zabraknie to nie wiem, co się z nim stanie. Nie ma w Polsce na tyle akceptacji jego choroby żebym nie musiała martwić się o jego przyszłość. Jeśli znajdzie zrozumienie i uznanie ludzi, bo jest naprawdę inteligentnym chłopcem, to sobie poradzi. Ale wiem, że są, byli i będą ludzie, którzy po prostu będą go odpychać, bo jest specyficzny.

Post pani Katarzyny postanowiła udostępnić na swoim fanpage'u Sportsmama - Aleksandra Rożnowska, którą podobnie, jak nas poruszyła ta historia. Pani Aleksandra napisała:

[Obrazek: MTA2NDY4JD1ufWF3YAA1ZXcHYSB3Qz09LFVgNDUb...1NNzlvWD4j]

Matki od razu ruszyły z pomocą i zaczęły prosić o adres. Aleks otrzymał kartki i prezenty. Ale mama chłopca w rozmowie z nami podkreśliła, że zupełnie nie o to jej chodziło. Chciała jedynie zwrócić uwagę na problem chorych na autyzm dzieci i tego, jak są odbierane przez społeczeństwo. Za wszystkie gesty wdzięczności oczywiście dziękuje, ale nie ukrywa, czuje się nieco skrępowana.

- To była chwila słabości. Ktoś napisał, że wyśle kartkę, to zgodziłam się. Ale to przerosło moje oczekiwania. Piszą do mnie ludzie z Anglii, z Irlandii, ze Szwecji. Dostałam kartki, paczki. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to gest dobroci, ale odpisuję tym osobom, żeby kupili coś swoim dzieciom i że jest wiele dzieci, które bardziej potrzebują pomocy niż mój Aleks.

Panią Katarzynę ucieszył szczególnie gest jednego chłopaka: - Napisał do mnie chłopak, który ma zespół muzyczny w Tychach. I zapytał się, czy może po nas przyjechać i wziąć Aleksa na próbę, po to żeby sobie pooglądał i pograł na instrumentach. To było bardzo fajne.

Pamiętajmy, że dzieci chore na autyzm nie potrzebują litości, ale przede wszystkim akceptacji. Nie ucieszy ich kolejna zabawka, jeśli nie będą miały się z kim nią pobawić.

źródło: wp.pl
| Zarabianie w internecie |

Znajdziesz mnie na facebook'u, instagramie oraz youtubie.
[-] 3 użytkowników lubi ten post:
  • Aurora, Luce 2, ychna
22-04-2017, 15:23
Cytuj

Post: #2
Z moich doswiadczen i obserwacji wynika jasno, ze zarowno mnostwo dzieci jak i doroslych nie radzi sobie z problemem innosci, kalectwa, czy choroby innych.
Rekacje i zachowania sa przerozne, czesto bardzo okrutne i bolesnie raniace.
 Smiem twierdzic, ze sama choroba, czy owa innosc nie narobia tyle spustoszenia co samo otoczenie, czytaj - drugi czlowiek.. obojetnie, maly czy duzy..
dlatego jestem za integracyjnymi przedszkolami i szkolami, gdzie dzieci od poczatku maja stycznosc z kolega na wozku inwalidzkim itp. 
Jest mnostwo przepieknych filmow o tej tematyce, jednak to sa tylko filmy z tej fajniejszej polki, czyli jak powinno byc, niestety, zycie jest zupelnie inne, a, sami ludzie czesto zapominaja, ze nikt nie ma gwarancji na wieczne zdrowie, ze jutro problem ten moze dotyczyc nas samych lub naszych dzieci..
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.
[-] 3 użytkowników lubi ten post:
  • egle, Iwona-, Luce 2
22-04-2017, 19:09
Cytuj

Post: #3
Jak juz sama choroba wskazuje dzieci z ta choroba nie nawiazuja kontaktow, nie stwaiaja pytan i nie wiedza ,nie rozumieja pojecia urodziny, troche dziwna jest ta relacja matki chlopca , to ona by sobie zyczyla zeby chlopiec mial kontakty socjalne, autysci z reguly czja sie sami wspaniale , uwielbiaja muzyke i spokoj wokol siebie , wiec takie przyjecie dla autysty nie jest niczym szczegolnie atrakcyjnym,

autysci nie znaja zwiazku miedzy zaproszeniem na kartce , kartka na polce i urodzinami - mysle ze mama wylobrzymia ta cala sytuacje
22-04-2017, 20:37
Cytuj

Post: #4
Diego a nie jest to zależne od stopnia autyzmu?
Niektóre dzieci kojarzą takie sytuacje.
Znam dziecko które co roku pyta dlaczego on nie miał urodzin w szkole jak jego koledzy.
W tym przypadku to sama matka o to nie dba.
22-04-2017, 23:22
Cytuj

Post: #5
autysci posluguja sie echolaliami to znaczy powtarzaja to co slysza bez zrozumienia , w momencie gdy zaczynaja uruchamiac procesy fonologiczne i rozumiec slyszane wyrazy zaczynaja popelniac bledy w wymowie , bardzo ineresujaca sytuacja a pisze to z doswiadczenia zawodowego ,ktore jest tez poparte literatura naukowa, dziecku z takim zaburzeniem mozna takie zdanie raz powiedziec i autysta zapamieta to zdanie ale go nie rozumie, caly problem polega na tym ze autysci roznie sie zachowuja i trudno jest powiedziec bez dluzszej pracy z dzieckiem co ono rozumie a co nie, czesto sa to tylko nasze interpretacje, unikam jak ognia interpretacji, probuje stwarzac sytuacje, w ktorych dziecko ma mozliwosc zastosowania jednego wyrazu ale w roznych kontekstach i wychodzi wtedy czy dziecko rozumie czy nie, to jest bardzo ciezka praca , posluguje sie jezykiem migowym , bo dzieci musza mnie rozumiec, muzyka i programmami do tenowania uwagi i konzentracji sluchowej, osiagam niezle wyniki z dziecmi ale praca jest ciezka i niebezpieczna, jak do tej pory zdarzylo mi sie ze chlopak sprzatna mi biurko , wszystko co tam stalo zrzucil na podloge a ja w poplochu ucieklam z pokoju, mial zly dzien,
23-04-2017, 00:16
Cytuj

Post: #6
A jak jest z zabawami logicznymi?
Tez sie uczą na pamięć?
23-04-2017, 00:28
Cytuj

Post: #7
tak, ucza sie na pamiec , bez zrozumienia, mam dziewczenke na therapie , ktora cytuje z pamieci cale texty a mama cieszy sie ze dziecko mowi, autysci nie potrafia samodzielnie wylowic zaleznosci miedzy przyczyna i skutkiem, np. pada deszcz musze wziac parasol, brudne rece musze mydlo i wode uzyc, zaden autysta nie potrafi bez poprzedniego trainingu spiewac piosenki pomimo ze zna text na pamiec, pisze o autystach a nie o dzieciach z cechami autystycznymi , bo to tez jest jeszcze inna para kaloszy, autysm jest bardzo trudny do zdiagnozowania ,

nie dziwie sie rodzicom dzieci zdrowych ,ze trzymaja sie na dystans od autystow, autysci sa nieobliczalni i nie wiadomo co moze ich doprowadzic do wybuchu zlosci aggressji przeciwko innym i wierzcie mi kochani forumowicze, to nie jest przyjemne dla dzieci i doroslych, dzieci autystyczne gryza inne dzieci ciagna za wlosy czy rzucaja przedmiotami w innych , bo czuja sie nierozumiane, poza tym poprzez takie zachowanie wzbudzaja zaineresowanie innych, to jest srodek ich kommunikacji, przebywanie z autysta dla dzieci i doroslych bez zaburzen jest bardzo meczace, po 60 minutach therapie wychodze na boisko i robie rundke dookola szkoly zeby to wewnetrzne napiecie zredukowac, potem cos jem i pije i dochodze do siebie,
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • Miecznik
23-04-2017, 13:03
Cytuj

Post: #8
jako terapeuta wiem jak mam sie zachowac i z czym musze sie liczyc w obecnosci dziecka autystycznego, laicy nie wiedza i dlatego nie zapraszaja, a ja jako matka dziecka 5 letniego mialabym rowniez problem z tym ,zeby moje dziecko przebywalo z autysta w jednym pomieszczeniu,
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • Miecznik
23-04-2017, 13:25
Cytuj

Post: #9
Tak jak matka wie czego chce jej dziecko.

...bo wszystkie dzieci nasze są.....
23-04-2017, 13:55
Cytuj

Post: #10
Anita , to jest zupelnie inna sytuacja, z tym zaburzeniem nie ma zartow, dziecko nie jest winne ze ma to zaburzenie ale inne dzieci tez maja prawo do beztroskiego spedzania czasu , niedawno mielismy praktykantke , osoba dorosla 22 lata, czesto siedziala w korytarzu i plakala , bo 11- lwtni autysta z nienacka ciagnal ja za wlosy a glupia kolezanka z klasy zabronila nosic czpke w klasie, dziewczyna byla wykoczona , bo nawet gdy chlopak byl poza klasa lekliwie rozgladala sie ,czy jej znienacka nie pociagnie za wlosy, gryzienie to normalne, czesto widze innych uczniow z pogryzieniami na policzkach lub rekach, to samo robia autysci z doroslymi opiekunami ktorzy nie wiedza jak maja sie w stosunku do takich uczniow zachowac, porozbijane krzesla czy regaly , to juz nikogo nie wzrusza, najgorsze sa alrmy przeciwpozarowe, bo dzieci boja sie tego sygnalu i uciekaja lub chowaja sie w jakis zakamarkach, dobrze ze to tylko cwiczenia
23-04-2017, 14:45
Cytuj

Post: #11
System jest bezduszny, ale pięknie zachowali się ludzie. To jest budujące i sprawia, że chce się w ludzi wierzyć,
w ich dobro i empatię.
10-05-2017, 10:25
Cytuj

Post: #12
Dzien dobry

Jezeli mozna, pytanie bym miala. Co kierowalo Toba (twierdzisz ze pracujesz z nimi) by tak - jednostronny- obraz autystycznego dziecka ,,malowac,,?
04-11-2017, 15:14
Cytuj

Post: #13
(04-11-2017, 15:14)Iwona- napisał(a): Dzien dobry

Jezeli mozna,  pytanie bym miala. Co kierowalo Toba (twierdzisz ze pracujesz z nimi) by tak  - jednostronny-  obraz autystycznego dziecka ,,malowac,,?

jezeli to pytanie odnosi sie do mnie, to kierowalo mna moje doswiadczenie zawodowe i przygotowanie teoretyczne /szkolenia/ do pracy z autystami, jest to bardzo malo zbadane zaburzenie rozwojowe, a przypadkow jest coraz wiecej, autysci maja swoje "upodobania" , ktore nie zawsze sa przyjemne dla rowiesnikow, gryzienie , drapanie, kopanie itp, dzieci te nie znaja norm zachowania, one tez nie rozumieja takich norm, poza tym czesto ogarnia je strach z dla nas niezrozumialych przyczyn i wtedy zaczynaja sie zachowywac agresywnie

wypowiedz matki jest troche dziwna, bo zaden autysta nie zapyta o zaproszenie na urodziny, nie wie ze cos takiego istnieje, autyscie nie jest przykro bo on nie zna takiego uczucia , autysci odczuwaja strach,bol , moga plakac lub sie smiac ale tylko wtedy gdy im na to jest, w zupelnie nieodpowiednich sytuacjach smieja sie -lub placza
04-11-2017, 15:30
Cytuj

Post: #14
(Tak do Ciebie).Oczywiscie i tak bywa.
Dlaczego -jednostronnie-.
Zadnych pozytywnych cech nie uwzglednilas.
(na razie to wszystko)
04-11-2017, 16:07
Cytuj

Post: #15
Nie ma pozytywnych cech przy tym zaburzeniu
04-11-2017, 16:52
Cytuj

Post: #16
Alez oczywiscie ze sa.
- Genauigkeit, Detailliebe, Ehrlichkeit - (za netem)
- olbrzymie wyczucie ,,nastawienia,, otoczenia.(bym dodala)

Absolutnie nie dziwi mnie reakcja matki. Jedni sa szczesliwi majac w rece Behindertenausweis, inni zrobia wszystko by moc samodzielnie funkcjonowac.
(Tak na marginesie, w kazdym wiekszym miescie grupa samopomocy (elterninitiative ) dziala - idealne miejsce by wiele przydatnych informacji otrzymac.)
04-11-2017, 18:23
Cytuj

Post: #17
nie wiem skad ty te wiadomosci masz ale co mnie to obchodzi , w koncu to ja pracuje w szkole w ktorej jest duzo dzici autystycznych i one nie funkcjonuja samodzielnie i nie beda funkcjonowaly samodzielnie a poza tym moj pracodawca posiada osrodek zamkniety dla auystow i trzeba porozmawiac z pracownikami tego osrodka, jest to takie zaburzenie rozwojowe ,ktore najczesciej uniemozliwia samodzielne zycie, rodzice sa najczesciej tak wykonczeni psychicznie i fizycznie ze oddaja dzieci do internatow, mamy tez internat przy szkole i jest przepelniony , poniewaz rodzice nie daja rady


- Genauigkeit, Detailliebe, Ehrlichkeit - (za netem) sa to zachowania a nie cechy charakteru, zachowania wykonywane nieswiadomie i automatycznie ,dlatego sa tak niebezpieczne,
przejelam chlopca od kolezanki, nie wiedzialam ze na stole nic nie moze lezec , a lezalo dosyc duzo, zmiotl chlopak wszystko ze stolu , lacznie z moniitorem,wylal moja herbate na drukarke, mnie zakleszczyl stolem i krzyczal jak opetany, dobrze ze wiedzialam jak sie zachowac w takiej sytuacji, ale byly momenty ze myslalam ze nie zobacze juz swojej rodziny
04-11-2017, 18:34
Cytuj

Post: #18
zyta przestan
fabek napisał:
Jeszcze raz zobaczę wpisy tego typu i wylatujecie razem. Koniec zabawy.
04-11-2017, 19:47
Cytuj

Post: #19


fabek napisał:
Jeszcze raz zobaczę wpisy tego typu i wylatujecie razem. Koniec zabawy.
04-11-2017, 19:58
Cytuj

Post: #20
Mozliwe ze uzylam nieodpowiedniego slowa.
By ta samodzielnosc uzyskac potrzebny jest
Unterstützung i akceptacja otoczenia.
(Ja jestem laikiem - moge sie mylic)
Ta nizej pisze bzdury, czy z sensem to przekazala?
http://ellasblog.de/jobcoach-fuer-autistinnen-interview-mit-ina-blodig/
(do zas)
04-11-2017, 20:05
Cytuj



Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Zamach w Manchesterze. Jak 22-latek uciekł brytyjskim służbom? fabek 1 1,351 24-05-2017, 20:10
Ostatni post: Marcepan
  26-latek podpalił się w sądzie w Tarnowie fabek 1 1,540 10-12-2013, 18:49
Ostatni post: fabek
  13-latek wyrzucony z obozu harcerskiego. Zginął w drodze do domu fabek 1 1,573 22-07-2013, 20:43
Ostatni post: fabek
  Tragedia podczas kolonii w Białym Dunajcu. 7-latek wypadł z okna i zmarł fabek 1 1,504 22-07-2013, 18:24
Ostatni post: fabek
  Pijany 29-latek wjechał w rodzinę. Znali się fabek 1 1,441 15-07-2013, 12:33
Ostatni post: fabek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości