Nie badz taka pewna.
Moze by go tknal gdyby sie wcale nie odzywal,lub gdyby mowil po rosyjsku,albo gdyby sie za glosno smial gdyby....gdyby...gdyby...

za rosyjska mowe tez by Dostal po garach

---

pamietam jak zaczynalam prace w poradnie i jakie byly reakcje rodzicow z Polski Rosji i Niemiec na moja mowe
Polacy byli wniebowzieci ze moga po polsku z logopeda w Niemczech rozmawiac, Rosjanom rozjasnialy sie buzie jak zagadalam do nich po rosyjsku a niektorym niemcom bardzo to bylo nie na reke ,ze jestem z Polski i mowie z innym akcentem, najpierw sie upewniali ze nie jestem z Bawarii lub Schweicarii a potem okazywali mi jawna niechec, dopiero po paru spotkaniach zaczynali sie do mnie usmiechac i traktowac bez wyzszosci, kij im w oko , nie bylo to przyjemne,

Nie wiem jak jest z tym wywyzszaniem sie niemcow.Chyba nie doswiadczylem. W pracy mam stawke godzinowa wieksza od wiekszosci Niemcow z firmy,a wiec szefostwo nie traktuje mnie jak cos gorszego.


Logopeda jeszcze w tamtym roku moja mlodsza chodzila do logopedy, mlodej dziewczyny z..kazachstanu. Swietna byla,moja coreka od razu ja polubila. Dostawalismy cwiczenia do domu,wydrukowane na kartce..Pani logopeda pomogla nam bardzo,corka juz nie ma zadnych problemow z wymowa

(11-09-2016, 20:10)paragon napisał(a): Nie wiem jak jest z tym wywyzszaniem sie  niemcow.Chyba nie doswiadczylem. W pracy   mam stawke godzinowa  wieksza od  wiekszosci Niemcow z firmy,a wiec szefostwo nie traktuje mnie  jak cos gorszego.


Logopeda  jeszcze w tamtym roku moja mlodsza  chodzila do logopedy, mlodej dziewczyny  z..kazachstanu. Swietna byla,moja coreka od razu ja polubila.   Dostawalismy cwiczenia do domu,wydrukowane na kartce..Pani logopeda pomogla nam  bardzo,corka juz nie ma zadnych problemow z wymowa

a skad ty wiesz ile niemcy zarabiaja

---

Paragon ,nie zrozum mnie zle , ale chyba twoje spotrzeganie jest zaburzone

Wiem w biurze gdy czytalem umowe to... lezala na biurku taka..lista ze stawkami godzinowymi, dyskretnie rzucilem okiem.

Jeden pochwalil sie sam (nie bezposrednio) ale wywnioskowalem ile zarabia

---

Jeden pracownik przyszedl do tej firmy w zeszlym roku owiedzial mi ze dostal tu stwake o 1,5 € wiecej niz w firmie poprzedniej. Po kilku godzinach zapytalem tak niby ..od niechcenia ile mial w poprzedniej firmie ? Powiedzial mi, moze zapomnial o wczesniejszej naszej ropzmowie? Nie wiem.

---

diego.
Z moim postrzeganiem jest wszystko ok. Jak juz mowilem wczesniej -Nie doswiadczylem na wlasnej skorze wywyzszania sie Niemcow .
Nierdawno -tydzen temu bylem na imprezie w "stodole" (tez o tym pisalem) mysle ze gdyby sie wywyzszali to nie zaprosiliby Polaka?

paragon, popracuj nad swoja spostrzegawczoscia,a niemczech zyje ok 60 milionow niemcow a ty mi tu o stodole pleciesz

I ty znasz wszystkich tych 60 mln?
Szacun.

nie nie znam ale wsrod tej 60 jest dosyc wyznawcow wyzszosci niemcow nad innymi narodami

Ja mam wrazenie, ze Diego, ollera plamista szuka wirtualnego guza, chce sie poszarpac, a nie ma z kim.. 

Ja znam tylu ilu znam. I oceniam na tej podstawie. Pisałem wyraźnie że: Osobiście nie doświadczyłem ich wywyższania się. A Ty ni możesz tego pojąć.

(11-09-2016, 21:41)ychna napisał(a): Ja mam wrazenie, ze Diego, ollera plamista szuka wirtualnego guza, chce sie poszarpac, a nie ma z kim.. 

lubie sie szarpac jak mam o co i nigdy nie powiem zeby w stosunkach polsko niemieckich nic do szarpania nie bylo

---

(11-09-2016, 21:42)paragon napisał(a): Ja znam tylu ilu znam. I oceniam na tej podstawie. Pisałem wyraźnie że: Osobiście nie doświadczyłem ich wywyższania się. A Ty ni możesz tego pojąć.

a ty nie mozesz tego pojac ze oni z toba niby milo rozmawiaja a gdy cie nie ma mowia o tobie zupelnie co innego

---

to sa potomkowie , czyli synowie , wnuki tych niemcow ktorzy mordowali niewinnych i bezbronnych a tego genu nie da sie wytepic

Jakie to szczęście że nie mogę tego pojąć Diego. Żyje mi sie o wiele lżej dzieki temu.

Diego, Polacy robia tak samo, wystarczy, ze opuscisz pomieszczenie i juz po Tobie jada.. 

opisze pewne wydarzenie, poszlam po chlopca do klassy zeby go zabrac na Therapie , chlopiec podskoczyl,zawsze tak robi, jak mnie zobaczyl i chcial ze mna isc, opiekun ryknal na chlopaka skrzyzowal mu rece na piersiach i przycisnal do sciany, chlopak ze strachu tlukl glowa o sciane i gryzl sie, a potem uciekl do innej klasy i tam sie schowal, w tej klassie byla praktykantka i zapytala co sie stalo, wiec jej krotko opowiedzialam co sie wydarzylo, chlopca zabralam , uspokoilam i poprowadzilam zajecia, w trakcie Therapie przylazl niemiec z kolezanka ktora tez to widziala i probowali mi udowodnic ze popelnilam ogromne przestepstwo opowiadajac o zachowaniu jego w stosunku do chlopca, powiedzial tez ze o tym doniesie dyrektorowi szkoly tacy sa niemcy oni Maja ta brutalnosc w genach

Straszny dupek  jednak nie tylko Niemcy.. tacy sa ))

........

A może mówi prawdę?

A może mówi prawdę?

---

Które geny są"tak" a które" "nie tak" ? Kto śmie być autorytetem w tej sprawie,może sam ma coś nie tak.