Jesteś nowy na naszym forum?

Zapoznaj się z innymi i dowiedz gdzie i jak możesz zamieścić ogłoszenia.

Czytaj więcej

Nowy serwis z ogłoszeniami

Zapraszamy na nasz nowy serwis z ogłoszeniami. Znajdziecie tam sporo interesujących ogłoszeń. Czytaj więcej

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakiś problem i potrzebujesz pomocy napisz a na pewno pomożemy.

Czytaj więcej

Nabór na Moderatora i Redaktora

Poszukujemy Moderatorów i Redaktorów na nasze forum. Chciałbyś dołączyć?

Czytaj więcej
Ocena wątku:
  • 8 głosów - średnia: 2.88
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mity dawnych lat.
Post: #1981
Własnie stoje z tym biletem przed autem i zastanawiam się gdzie kasownik Big Grin
07-10-2018, 12:46
Cytuj

Post: #1982
(07-10-2018, 12:46)Majami napisał(a): Własnie stoje z tym biletem przed autem i zastanawiam się gdzie kasownik Big Grin

Czasami tez tak mam....
Probowalem juz z kamykiem zielonym i pociagiem byle jakim.
W poniedzalek, jednak zawsze wszystko wraca do normy.
Te same cztery sciany, te same geby w pracy, te same auta na parkingu....
Niby wszystko ok, jednak wszystko do dupy.
Solo byc ma swoje zalety, ale generalnie powinno byc zabronione.
Wyrzuc ten bilet!
Kto mnie bedzie wnerwiac?
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
07-10-2018, 17:08
Cytuj

Post: #1983
Tongue Tongue Tongue
07-10-2018, 17:17
Cytuj

Post: #1984
(07-10-2018, 17:17)Lawenka napisał(a): Ja tam jutro idę na grzyby. Bez biletu.
Jaki był efekt? Ja bym chciał pojechać, ale rozum podpowiada mi, że to bezsensowne jest.
10-10-2018, 00:05
Cytuj

Post: #1985
Ile lat ma Calun,?, I
10-10-2018, 23:06
Cytuj

Post: #1986
Ten pod ktorym ponoc lezal Jezus?

10-10-2018, 23:12
Cytuj

Post: #1987
czyli duzo. A co to, jest duzo
10-10-2018, 23:57
Cytuj

Post: #1988
Jak ktoś będzie we Wrocławiu proponuje się wybrać do restauracji KONSPIRA na Pl.Solnym.
11-10-2018, 00:12
Cytuj

Post: #1989
Wybieram sie   Tongue Big Grin Smile
11-10-2018, 00:22
Cytuj

Post: #1990
Do odświeżenia tego wątku zinspirował mnie post iberte na temacie, piękni, głupi, brzydcy i mądrzy.
Od lat w polskim społeczeństwie króluje mit slonskiego raju za Gierka.
Lepsze zarobki, pełne półki i dolce vita.
Jak się ten mit wykształtował?
Już w latach 60-tych, oraz potem 70-tych werbownicy z kopalń jeździli po całej Polsce i zapewniali młodych ludzi, że przewiozą ich do raju, gdzie otrzymają wszystko. No więc chłopy z całej Polski B wyjeźdżały na slonski Klondike - przyjeżdżali z kartonem przepasanym sznurkiem i trafiali do miasta, gdzie była masa zieleni, szerokie czteropasmowe ulice i szerokie trotuary. Trafiali do miejsca gdzie nocą było jasno - oświetlenie uliczne funkcjonowało, były kina, teatr, restauracje, kawiarnie i bary, oraz sklepy, gdzie było "wszystko".
Większość z tych osób nie widzała wcześniej w życiu sklepu rybnego, księgarni, sklepu z meblami, sklepu z butami, czy sklepu ze szkłem. To był dla nich szok kulturowy.
Na pierwsze odwiedziny do rodziny wracali już z "elegancką" walizką i opowiadali o wspaniałym slonskim świecie gdzie wszystkiego jest pod dostatkiem, a gawiedź w centralnej Polsce te bajki łykała jak foka śledzie.

Kiedy ja jeździłem po Polsce, to nie zauważałem różnicy w zaopatrzeniu polskich sklepów od slonskich sklepów.
Jedyna różnica polegała na tym, że w księgarniach w małych polskich miasteczkach można było zakupić książki i płyty, których nie zdążyło się nabyć w slonskich aglomeracjach - wyjaśnienie dla młodych - w tamych czasach nie robiło się nowych nadładów. Albo zdobyłeś i miałeś, albo musiałeś pożyczać.
04-02-2019, 03:05
Cytuj

Post: #1991
(04-02-2019, 03:05)ferdydurke napisał(a): Do odświeżenia tego wątku zinspirował mnie post iberte na temacie, piękni, głupi, brzydcy i mądrzy.
Od lat w polskim społeczeństwie króluje mit slonskiego raju za Gierka.
Lepsze zarobki, pełne półki i dolce vita.
Jak się ten mit wykształtował?
Już w latach 60-tych, oraz potem 70-tych werbownicy z kopalń jeździli po całej Polsce i zapewniali młodych ludzi, że przewiozą ich do raju, gdzie otrzymają wszystko. No więc chłopy z całej Polski B wyjeźdżały na slonski Klondike - przyjeżdżali z kartonem przepasanym sznurkiem i trafiali do miasta, gdzie była masa zieleni, szerokie czteropasmowe ulice i szerokie trotuary. Trafiali do miejsca gdzie nocą było jasno - oświetlenie uliczne funkcjonowało, były kina, teatr, restauracje, kawiarnie i bary, oraz sklepy, gdzie było "wszystko".
Większość z tych osób nie widzała wcześniej w życiu sklepu rybnego, księgarni, sklepu z meblami, sklepu z butami, czy sklepu ze szkłem. To był dla nich szok kulturowy.
Na pierwsze odwiedziny do rodziny wracali już z "elegancką" walizką i opowiadali o wspaniałym slonskim świecie gdzie wszystkiego jest pod dostatkiem, a gawiedź w centralnej Polsce te bajki łykała jak foka śledzie.

Kiedy ja jeździłem po Polsce, to nie zauważałem różnicy w zaopatrzeniu polskich sklepów od slonskich sklepów.
Jedyna różnica polegała na tym, że w księgarniach w małych polskich miasteczkach można było zakupić książki i płyty, których nie zdążyło się nabyć w slonskich aglomeracjach - wyjaśnienie dla młodych - w tamych czasach nie robiło się nowych nadładów. Albo zdobyłeś i miałeś, albo musiałeś pożyczać.

",,,kiedy jezdzilem po Polsce...".......wydaje mnie sie malo prawdopodobne, aby juz wowczas cala Polska cie znala i przed toba chowala towar Tongue
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
04-02-2019, 12:32
Cytuj

Post: #1992
(04-02-2019, 12:32)iberte napisał(a): ",,,kiedy jezdzilem po Polsce...".......wydaje mnie sie malo prawdopodobne, aby juz wowczas cala Polska cie znala i przed toba chowala towar Tongue
Bardzo kiepska riposta iberte i dość niezrozumiały "żart" 
Napisałem wyraźnie w sklepach w centralnej Polsce było to samo zaopatrzenie co na Slonsku.
Czy ty naprawdę wierzysz w te bajki, że na Slonsku półki uginały się pod towarami, kiedy w sklepach w Polsce na półkach stały musztarda i ocet?! 
Pamiętam dokładnie warzywniak tuż za rogiem z 1981 roku - ziemniaki, marchew, cebula, ocet i musztarda.
Wiesz ile ludzie na Slonsku oczekiwali na zakup karpia przed świetami i to jeszcze na długo przed kryzysem - powiedzmy w złotym 1974 roku? Ponad 20 godzin! Czyżby w centralnej Polsce musieli stać za karpiem 40 godzin?
04-02-2019, 19:09
Cytuj

Post: #1993
To jest Biuro Polityczne po VI Zjezdzie PZPR, który odbył się  w grudniu 1971, czyli najważniejsi ludzie w PRL w tamtych czasach.

Kolor czerwony to Zagłębie
Kolor niebieski to Slonsk
Kolor zielony to kumpel Gierka z Francji i Belgii.
Kolor czarny to ludzie z Polski.

Edward Gierek
Władysław Kruczek 
Józef Tejchma 
Piotr Jaroszewicz 
Jan Szydlak 
Edward Babiuch 
Stefan Olszowski 
Mieczysław Jagielski 
Wojciech Jaruzelski 
Henryk Jabłoński 
Franciszek Szlachcic 
Józef Kępa  
Stanisław Kania 
Zdzisław Grudzień 
Kazimierz Barcikowski 
Stanisław Kowalczyk 

Niestety polska mitologia twierdzi, że to Slonzocy rozpieprzyli Polskę w latach 70-tych.
Fakty mówią co innego.
Aha "Krwawy Maciek", czyli były szef TVP też urodził się w Sosnowcu.  
04-02-2019, 19:34
Cytuj

Post: #1994
Pierwszy raz slysze cos o polskiej mitologii dotyczacej Slaska.
Pochodze z Poznania.
Slask ani mnie nie interesowal ani nigdy nie mialem potrzeby aby tam pojechac.
Wielkopolanie sami wywalczyli sobie w 18 roku przynaleznosc do Rzeczpospolitej.
Bez pomocy Legionow Pilsudskiego, ktory byl zainteresowany poszerzaniem granic w kierunku wschodnim.
Zachodu nie chcial ruszac aby nie draznic Niemcow.
Sami wzieli te sprawe w swoje rece. I to z sukcesem.

A Wy tutaj tylko Slask i Slask....
Na Mazury chcialem jechac. To bylo moje marzenie.
Zrealizowalo mi sie, kiedy dostalem wezwanie do wojska ze skierowaniem do JW2225 w Orzyszu.
Choc nie tak to sobie wyobrazalem....

04-02-2019, 19:41
Cytuj

Post: #1995
(04-02-2019, 19:09)ferdydurke napisał(a):
(04-02-2019, 12:32)iberte napisał(a): ",,,kiedy jezdzilem po Polsce...".......wydaje mnie sie malo prawdopodobne, aby juz wowczas cala Polska cie znala i przed toba chowala towar Tongue
Bardzo kiepska riposta iberte i dość niezrozumiały "żart" 
Napisałem wyraźnie w sklepach w centralnej Polsce było to samo zaopatrzenie co na Slonsku.
Czy ty naprawdę wierzysz w te bajki, że na Slonsku półki uginały się pod towarami, kiedy w sklepach w Polsce na półkach stały musztarda i ocet?! 
Pamiętam dokładnie warzywniak tuż za rogiem z 1981 roku - ziemniaki, marchew, cebula, ocet i musztarda.
Wiesz ile ludzie na Slonsku oczekiwali na zakup karpia przed świetami i to jeszcze na długo przed kryzysem - powiedzmy w złotym 1974 roku? Ponad 20 godzin! Czyżby w centralnej Polsce musieli stać za karpiem 40 godzin?

Zadna riposta.....jedynie luzny wpis.
To, ze nie zrozumiales.....nic nowego.
Kazdy kto przezyl pierwsza polowe dekady Gierka 1970-75, wie jak bylo.
Co mam ci tlumaczyc...ze kielbasy byly w sklepach?
Byly, czy tobie to pasuje czy nie, kuzwa one naprawde byly.
U was wisialy na hakach jak malowane.
Bylem, widzialem, jadlem Tongue

(04-02-2019, 19:34)ferdydurke napisał(a): Niestety polska mitologia twierdzi, że to Slonzocy rozpieprzyli Polskę w latach 70-tych.
Fakty mówią co innego.

To juz twoja mitologia.
Zeby rozpieprzyc Polske,to oprocz talentu....trzeba miec rozum Tongue
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
04-02-2019, 19:42
Cytuj

Post: #1996
(04-02-2019, 19:42)iberte napisał(a): Kazdy kto przezyl pierwsza polowe dekady Gierka 1970-75, wie jak bylo.
Co mam ci tlumaczyc...ze kielbasy byly w sklepach?
Byly, czy tobie to pasuje czy nie, kuzwa one naprawde byly.
U was wisialy na hakach jak malowane.
Bylem, widzialem, jadlem Tongue


Toć pisałem, że zaopatrzenie w Polsce było takie samo jak na Slonsku, a ty napisałeś, że za to Slonzacy kochali Gierka, napisałem ci kogo kochali - pominąłeś.
Wiesz która część Slonzoków kochała Gierka - ta która załapała się w pierwszej połowie lat 70-tych na wymianę 120 milionów DM pożyczki za wypuszczenie z Polski 120 tyś Niemców do BRD. Ci którzy się na wymiane załapali kochają Edka do dzisiaj.
04-02-2019, 21:40
Cytuj

Post: #1997
(04-02-2019, 21:40)ferdydurke napisał(a):
(04-02-2019, 19:42)iberte napisał(a): Kazdy kto przezyl pierwsza polowe dekady Gierka 1970-75, wie jak bylo.
Co mam ci tlumaczyc...ze kielbasy byly w sklepach?
Byly, czy tobie to pasuje czy nie, kuzwa one naprawde byly.
U was wisialy na hakach jak malowane.
Bylem, widzialem, jadlem Tongue



Toć pisałem, że zaopatrzenie w Polsce było takie samo jak na Slonsku, a ty napisałeś, że za to Slonzacy kochali Gierka, napisałem ci kogo kochali - pominąłeś.
Wiesz która część Slonzoków kochała Gierka - ta która załapała się w pierwszej połowie lat 70-tych na wymianę 120 milionów DM pożyczki za wypuszczenie z Polski 120 tyś Niemców do BRD. Ci którzy się na pożyczkę załapali kochają Edka do dzisiaj.

Pewnie masz racje.
Wybacz, ale jakos mnie sie juz nie chce.
Tematy dretwe.Towarzystwo nadete.
Baletnica butami rzuca.
Nudy na pudy!
Po powrocie z chaty odlezalem swja roczna grype i moge sie ruszyc do ludzi.
Zrobie sobie urlop, ale ty trwaj.
Trwaj, bo jedynie cienie po korytarzu sie wlocza....
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow Big Grin
[-] 1 użytkownik lubi ten post:
  • dziaczuk
04-02-2019, 21:49
Cytuj

Post: #1998
Kto przezyl Żary Orzysz ten na Nasze Niemcy h.... położy
04-02-2019, 22:02
Cytuj

Post: #1999
Iberte zostań, bo ja pojawie się dopiero jutro, a teraz wszystkim owocnej nocy.
04-02-2019, 22:05
Cytuj

Post: #2000
Tongue Tongue Tongue
05-02-2019, 10:17
Cytuj



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości