Post: #833
(21-02-2019, 21:25)Diego9 napisał(a): bylam dzieckiem wychowywanym bezstresowo, wiec nakazalam swojemu tacie, ze ma mi z nastepnego rejsu przywiezc lalke i parasolke, biedny tata kupil mi lalke i parasolke ale niestety , nie taka jaka sobie zyczylam, oczywiscie zrobilam mu awanture o to, ze nie przywioz mi takiej lalki i takiej parasolki jakiej ja sobie zyczylam,Taki był asortyment perelowskich sklepów! Barbie nie było, a co tatko mógł przywieźć z rejsu po polskich wodach śródlądowych?