Post: #529
(14-02-2019, 22:32)ferdydurke napisał(a):(14-02-2019, 22:11)iberte napisał(a): Ferdydurke,iberte, w tym momencie żyjesz w jakimś odrealnionym świecie i wspominasz stare czasy jako paridise.
zdanie kazdy moze miec.
Nawet powinien.
Wszak Hyde Park to idea malkontentow, a nie dewotek ktore dzieciom zaslaniaja oczy, gdy wyprane majtki wieszaja na plocie.
We mnie baranina rowniez zgrozy nie wywoluje, mimo to nie przepadam.
W 1975 nie zapytalbym je nawet o godzine, bo cudow bylo tyle na ulicy, ze bylo gdzie oko zatrzymac.
Do tego nasze, a nie zagraniczne....
Te kobiety z kruniowej serii mieściły się spokojnie w górnym diapazonie urody Polek.
W tym momencie jesteś mitologiem, który powtarza mit o przepięknych Polkach i brzydkich kobietach innych nacji.
Moja Ex też tak twierdziła, więc zrobiliśmy test-zakład Kraków/D-dorf przegrała go z kretesem!
Pisałem tu już kiedyś o tym, więc powtarzać się nie będe.
Mnie np. oczy wychodziły z orbit, a szyja kręciła się od 170° do - 170° kiedy pojechałem na zakupy do Ostrawy, czy Ziliny, a w Pradze to mi latała jak karuzela - 360°
W tej Pradze to nie mogles sie po prostu na piecie obrocic?
Pamietam twoj zaklad z twoja Ex.
Pamietam rowniez jak Ziemlak nam wytlumaczyl, ze w D-dorf to Niemek prawie nie uswiadczysz.
Obojetnie, przyjmuje twoja teze za sluszna...
Dziewczyny sa sliczne, a idea robienia co roku sesji zdjeciowej jest wspaniala.
Mam nadzieje, ze nie beda jej kontynuowac przez nastepne 40 lat.
Ja niektore zdjecia ze spotkan rodzinnych to poprostu odwracam.
Caly rok szwagierke ogladac .... brrrrrr
Dobranoc
...jezeli sie smieje, to jedynie dlatego, ze jutro moge nie miec zebow