Post: #71
Ja rozochocona rosyjskim filmem, polakomilam sie na nastepny:
"Szczescie ty moje" - juz niestety nie taki dobry ale tez ukazuje szara rosyjska rzeczywistosc.
Natomiast polecam
"Nie jestes soba" -
przepiekny film o madrym i glebokim przekazie: milosc, szalenstwo, cierpienie, choroba, wybaczanie, wybory, czynienie dobra - to mocno splecione ze soba watki z zycia dwoch kobiet - nieuleczalnie chorej i jej szalonej mlodej opiekunki, ktora ...
"Szczescie ty moje" - juz niestety nie taki dobry ale tez ukazuje szara rosyjska rzeczywistosc.
Natomiast polecam
"Nie jestes soba" -
przepiekny film o madrym i glebokim przekazie: milosc, szalenstwo, cierpienie, choroba, wybaczanie, wybory, czynienie dobra - to mocno splecione ze soba watki z zycia dwoch kobiet - nieuleczalnie chorej i jej szalonej mlodej opiekunki, ktora ...
Madry wie co mowi, glupi mowi co wie.