Opowiesc o tlustym Leonie ;)

Czesc ,

Powiem wam ze normalnie rece opadaja ,
Nawet Roxa ma cos z dalekiego Kolchozu do powiedzenia na moj temat . ona wie ze jestem niespelniona
i tak jej mnie szkoda .. Przychodzi raz na rok , ale wie..

Szkoda tez jest i innym .
A tak po prawdzie Ibertus , nie besztaj Renki , bo to wcale nie Renka .
Pisalam z nia na priwa - jest chora i dala sobie spokoj z laptopem i innymi urzedzeniami elektrycznymi .

Za nia podaje sie znowu wasza kolezanka , ta notabene ma juz dobra wprawe . Pamietacie ze na starym MP robila to z Renki profilem wielokrotnie ?.

Renka jest z dobrze wychowanych ,- takich tekstow, tym bardziej na moj temat - tu do Ferdydurke i do zielonki nigdy by nie naisala . Amen !
Jezeli nie r mozecie ozpoznac jej stylu ,-to gorzej z wami jest niz myslicie .

Dzekuje tez za owe niekonczace sie literackie wyrazy uznania .

Wiem ze ludzie zauwazalni sa kolkiem w ku tych ktorzy nie moga pogodzic sie ze swoja normalnoscia .
Nie martwcie sie ale , moze kiedys Helcia albo zieloncia i o was zalozy jakis fajny temacik .



Teraz mowie Wam : adijos

i uplynniam sie po wyjasnieniu rzeczy do nastepnego razu ...

Parobku,- trzymaj fason - sama wiem gdzie drzwi ..

He he...